Lancia Klub Polska

Musisz wyjąć ten silniczek, rozebrać i oczyścić bardzo drobnym papierem komutator, sprawdzić czy zostało coś ze szczotek. Powinno to coś dać. Zawsze można kupić nowy rygiel. Przed złożeniem wszystkiego do kupy sprawdź czy dobrze przylutowałeś przewody do silniczka bo jak wszystkie zamki będą się zamykać to ten otworzy się i odwrotnie.

Witam, a co prezesjm powiesz na moj przypadek, silniczek wyciscilem i jak podlocze z zasilacza 12v to biega pieknie, a po wlutowaniu w zamek kicha, lekko go szarpnie i zawiesza sie caly cenralny na jakis czas.

A jeszcze mam pytanie - bo tego nie opanowalem... - z ktorej strony sie dobrac najlepiej do tego silniczka bo od dolu i od prawej (patrzac od strony zlacza plastykiem do gory) jest blacha wiec raczej nie do przejscia, od gory jest plastik ale jest tez mechanizm otwierania klamka ktory rusza sie ponad silnikiem.

Da sie jakos rozebrac te oski zeby to pozdejmowac i zdjac caly ten czarny plastik, albo jakos sprytnie to rozebrac zeby dalo sie to pozniej poskladac do kupy? Bo jak poniszcze dalej te plastiki to oski nie beda dzialac...

Jak to podejsc?

Otwieeraj normalnie od srtony plastikowej. Ja delikatnie odgiolem ten mechanizm do otwierania klamka i wyjolem silniczek, nastepnie zagiolem go spowrotem. U mnie zameczek jest teraz bez silnczka, bo silniczek zawiesza mi caly centralny,chyba ma jakies zwarelko? ale na to pytanko mysle ze odpowie mi prezesmj.

wow - czyli jednym slowem to cos co sie przesuwa bezposrednio ponad silniczkiem mozna odgiac... - przeciez to ma z mm grubosci..., pozatym powyzej za warstwa plastiku ktora przeszkadza przy odginaniu i jest ten element w ktory wchodzi drut od klamki... - tez wyglada na solidna konstrukcje, a jego oska jest chyba osadzona w tej plastikowej obudowie i sie boje ze popeka i oska wypadnie...

Masz moze jakies fotki jak wykonales ta "operacje"?

Nic nie penkaj. Blacha miekka. A te ciegla do mocowania druta do klamki i rygla zchodza razem z gora nie sa trwale polaczone z reszta Oczywiscie nie wal tego zamka mlotkiem, po odkreceniu 3 wkretow nadetnij delikatnie dwa miejsca wokol bolczykow bo moga peknac inaczej niz bys chcial. Powodzenia i napisz jak bedziesz po zabiegu.Pozdro.

Nie do konca rozumiem pojecia bolczykow, bo wkrety rozkrecilem...
Rozumiem ze mam to dalej polamac tyle ze naciecia maja spowodowac lamanie "kontrolowane" i mam polamac w okolicy tego calego machanizmu od klamki.

Jak narazie nie rozumiem za dokladnie ale moze tez dlatego ze nie moge ogladnac zamka w tym momencie.

W poniedzialek jak wroce do chaty to sie wezme za to i wtedy bede staral sie zrozumiec.

Jak narazie dzieki za rady i w poniedzialek od nowa sie wezme za to ustrojstwo...

Ok w takim razie pokonalem te zamki - faktycznie udalo sie odgiac mechanizm.

Okazalo sie ze na komutatorach pourywaly sie te miedziane blaszki - bo wielkich bojach - udalo sie

Thx za pomoc

Witam

Temat pewnie wiele razy przerabiany ale chcę się upewnić...
Od czasu do czasu szwankuje mi zamek centralny: czy to z pilota, czy zamykjąc auto do wewnątrz. Objawia się to tym, że rygle próbują się zamknąć a następnie się otwierają. Auto daje też znaki migaczami - jeden długi i trzy krótkie.
Myślę, że winny jest zamek od strony kierowcy bo to on się nie zamyka (przy zamykaniu z pilota lub ryglem przedniego pasażera), pozostałe 3 próbują się zaryglować ale dostąją sygnał, że ten jeden jest otwarty i się ponownie otwierają. Gdy próbuję zamknąć ryglem od strony kierowcy to pozostałe 3 drzwi nie reagują. Wystarczy odczekać jakiś czas lub kilka razy otworzyć drzwi i problem znika.

Rozumiem, że trzeba wymienić cały zamek od strony kierowcy ?
Z tego co wyczytałem w eperze to była jedna wersja przez wszystkie lata ?

pozdrawiam
Roger

Najpierw sprawdź podłączenie kabelków do zamka, cięgien od klamki i wkładki do zamka oraz działanie siłownika z drzwi kierowcy.
Mi w Themie też odbijał centralny przez przez zamek przednich drzwi pasażera. Po analizach i bebeszeniu drzwi okazało się, że winne były cięgna a zwłaszcza elementy pracujące dźwigienek. Zdemontowałem całość, oczyściłem, nasmarowałem olejem maszynowym i pracuje teraz OK po zmontowaniu.

Mam pytanie możliwe że związane z tym tematem. Ile kosztuje wykonanie podpięcia sterowania zamkiem z pilota? Czy można podłączyć się do oryginalnej instalacji?

Tak mozna ,koszt robocizny u mnie 200PLN plus sterownik centralnego zamka

ja u siebie sam założyłem sterowanie z pilota, wcześniej też było, ale nie dziłało prawidłowo, wyrzuciłem całą centralkę od zamka i zastąpiłem nieorginalną, zrobiłem tez otwieranie bagażnika z pilota, teraz pracuję nad tym, aby podłączyć domykanie szyb z pilota.
całą operacja zajęła mi ok 2,5h bo szukałem odpowiednich kabli. teraz moge to zrobić w 1,5h

Co ja się dziś namordowałem z drzwiami kierowcy, to moje. Zamek się zakleszczył, nie chciał drgnąć. No i co, klops? Tapicerki, nie zdejmiesz przy zamkniętych drzwiach, tak samo zamka nie odkręcisz. Już prawie zrezygnowałem z bezsilności. Ale w ostatniej chwili zobaczyłem na drugim zamku(który wcześniej wyjąłem z drzwi pasażera) że da radę go otworzyć cienkim drutem(okolo 3-4mm, np elektrodą spawalniczą), po uprzednim odpowiednim wygięciu go, oraz otwarciu drzwi lewych z tyłu. Trochę się namordowałem, ale w końcu się udało prawie bez szkód(prawie na całą elektrodę naciągnąłem izolację termokurczliwą). Okazało się ze w zamku pękło takie jakieś coś z chyba żeliwa, lub znalu.

W zasadzie mam pytanie - Czy zamek ten jest zamienny z zamkiem z innego auta grupy fiata? Widziałem że zamek do Alfy 166 jest bardzo podobny, tylko chyba w jednym miejscu zamiast cięgna ma linkę. Czy ktoś wie coś na ten temat?

Cześć wszystkim!
Czytam czytam i nie mogę odnaleźć podobnego tematu a mianowicie:
mój problem polega na tym iż mam otwieranie z kluczyka i ostatnio od strony kierowcy nie mogę otworzyć wcale drzwi (nie mogę przekręcić kluczyka) natomiast od strony pasażera otwierają i zamykają się bez problemu. Nie ma to raczej związku z temp. bo w zimie czasami tez tak sie robiło ale bardzo rzadko. Jak dłużej postoje i pokręce przy drzwiach kierowcy to czasami uda się otworzyć.
Nie wiem czy musze rozbierać wszystko czy wystarczy jak coś psikne.

Dzięki wszystkim którzy mogą pomóc