Lancia Klub Polska

Lybra:parują mi wszystkie szyby od środka, nawet podczas dłuższej jazdy nic nie pomaga tylko szyba czołowa przy nadmuchu na maxa odparowuje, co mam zrobić???

Włączyć klimę

Sprawdz czy prawidlowo dziala mechanizm obiegu zamknietego i obiegu otwartego, mogla sie klapka przyciac i nie otwiera doplywu swiezego powietrza.
Zobacz czy nie masz mokrych dywanikow lub jakis gabek czy szmat w srodku auta, bedzie to parowac i tak tez moze sie dziac.
Moga byc otwory przewietrzajace nadwozie pozatykane (zazwyczaj z tylu za zderzakiem sa umieszczane).
Mozesz miec jakies mokre liscie lub inne smieci w nawiewie i tez bedzie efekt parowania szyb.

Pozdrawiam.

proper! Dobrze by było, gdybyś sie przedstawił i powitał w odpowiednim wątku. Napisz tez z jakiego jesteś miasta.

Wydaje mi się, że jest to przypadłość LYBRY. Też nie jestem do takiego parowania przyzwyczajony. Przeczytaj też ten wątek.

Po pierwsze wymień filtr przeciwpyłkowy.

Przypadłość Lybry swoją drogą. U mnie też parowały - może nie aż tak jak u Ciebie. Po przeglądzie i wymianie filtrów - w tym oczywiście kabinowego - nic nie paruje. A nawet jak to nic nadzwyczajnego jak w każdym samochodzie przy dżdżystej pogodzie

ważnym elementem jest osuszacz w klimie, powinien być wymieniany co 2 - 3 napełniania klimy

"Pablo" pisze:Włączyć klimę

ale podczas mrozow nawet jak bys chcial to Ci sie klima nie wlaczy

"Kubek" pisze:

"Pablo" pisze:Włączyć klimę

ale podczas mrozow nawet jak bys chcial to Ci sie klima nie wlaczy

Klimę mam włączoną non stop a co do mrozów to nie będę się wypowiadał

To jak caly czas jezdzisz z klima wlaczona, to jaki to ma sens przy obecnych temperaturach ? Przeciez Ci tylko spalanie wieksza, a nie wierze ze prz -5 C, ci sie uda wlaczyc jaka kolwiek sprezarke, chyba ze akurat masz taka glupia , w kazdym razie nie powinienes jej wlaczac, chociaz w samochodowych i tak jest mniejze ryzyko bo sa dosc male instalcje, ale wlasnie przy mrozach najgrozniejszy jest start sprezarki przy zamarznietym oleju ( te oleje nie maja tak niskich temperatur w ktorych moga dzialac jak silnikowe ) a taki zamarzniety olej moze Ci wymieszac Freon do postaci "Szampanu" a to moze uszkodzic Ci sprezarke a nie widzialem i nie slyszalem jeszcze o samochodzi z klimatyzacja z podgrzewanym olejem ( w Domowych owszem )

A najlatwiej zobaczyc czy podczas mrozow zalacza sie sprezarka to po obrotach silnika.

"Kubek" pisze:To jak caly czas jezdzisz z klima wlaczona, to jaki to ma sens przy obecnych temperaturach ? Przeciez Ci tylko spalanie wieksza, a nie wierze ze prz -5 C, ci sie uda wlaczyc jaka kolwiek sprezarke, chyba ze akurat masz taka glupia , w kazdym razie nie powinienes jej wlaczac, chociaz w samochodowych i tak jest mniejze ryzyko bo sa dosc male instalcje, ale wlasnie przy mrozach najgrozniejszy jest start sprezarki przy zamarznietym oleju ( te oleje nie maja tak niskich temperatur w ktorych moga dzialac jak silnikowe ) a taki zamarzniety olej moze Ci wymieszac Freon do postaci "Szampanu" a to moze uszkodzic Ci sprezarke a nie widzialem i nie slyszalem jeszcze o samochodzi z klimatyzacja z podgrzewanym olejem ( w Domowych owszem )

A najlatwiej zobaczyc czy podczas mrozow zalacza sie sprezarka to po obrotach silnika.

Nie miałem wcześniej klimy. Bardzo proszę o "łopatologiczne" wyjaśnienie mi w jakich warunkach powinienem mieć włączone lub wyłączone w klimie. Proszę konkretnymi przyciskami.

Sprężarka klimy nie włącza się zdaje się, że poniżej +5 st C.
A co do problemu:
po pierwsze otwórz obieg powietrza:
tzn ten guziczek dot obiegu (chyba pierwszy z lewej w dolnym rzędzie) misi sie świecic na zółto. oznacza to, wymuszoone zasysanie powietrza z zewnątrz.
Przy okazji światełko zelone oznacza wymuszony obieg wewnętrzny ( ja jedziesz za jakimś smierdzielem- znakomita sprawa), a światełko wygaszone- "elektroniczny nos", czyli samochód sam rozpoznaje, czy coś śmierdzi i wtedy włącza obieg wewntzny, a poza tym trzyma na zewnętrznym. Jako się rzekło, na zimie polecane jest wymuszanie zasysania z zewnątrz (światełko żółte).
Dla Twojej informacji: żeby włączyć klimę musisz nacisnąć guzik "auto"
Masz też system odparowania szyb: po prawej stronie na górze: przycisnięćie przycisku powoduje chwilowe zwiększenie grzania ma max (jak silnik jest zminy to ten max i tak nie jest suchy) zwiększenie nadmuchu na przednią szybę na max i ogrzewanie tylnej szyby. Po chwili system wraca automatycznie do położenia sprzed wciśnięcia guziczka.
No i wymień ten filtr.

Panowie przeciez parujace szyby przy róznicy temperatur to we wszystki włochach odwieczna przypadłosć.. Czy to Lancia czy Alfa czy nawet Fiat szyb zawsze beda parowac.. raz w wiekszym a raz w mniejszym stopniu.. trzeba sie przyzwyczaic... Mój sposób na to to w czasie jazdy włanczam ogrzewanie na max na kierowce i osobe siedzaca z przodu i delikanie uchylam szyby od strony kierowcy i po drugiej stronie.. Przy wiekszej prędkosci 80km/g para znika w mgnieniu oka..
POZDRAWIAM

"Pablo" pisze: Klimę mam włączoną non stop

Pablo po prostu masz wlaczony uklad klimatyzacji na auto - tak jak ja, ale ponizej 5 czy 6 st. nie zalacza sie sprezarka klimatyzacji.

Ja w mojej Delcie nie mam klimy. Też parowały i wywaliłem filtr przeciwpyłkowy. Myslalem ze pomoże ale sie myliłem