ODśWIEżENIE LAKIERU - zrób to sam!
: 16 kwie 2007, 22:35
Dotyczy matowego lakieru aut kilku/kilkunastoletnich. Nie pomoże to, gdy odchodzi klar lub są rysy. Niezbędna jest maszyna polerska wyposażona w kożuch, a nie gąbkę. Dla początkujących powinna być z regulowaną prędkością. Na mniejszych prędkościach z kożuchem nie przepali się lakieru. Należy kupić pasty polerskie: BRIL 825 dwie tubki i SPECIAL BRIL 200 g. (w lakierniach rozlewają). Koszt ok. 50 zł. Usługa warta 300-500 zł.
1. Umyć dokładnie auto. Gdyby na progach i drzwiach jest smoła i inne syfy należy zmyć to benzyną ekstrakcyjną (rozpuszczalnik jest zbyt mocny dla lakieru). Auto musi być suche. Nie wolno dalszych czynności podejmować na słońcu lub, gdy blachy są nagrzane;
2. Na jeden element nanosimy pastę BRIL 852. Nie na całe auto, ale jeden element. Powierzchnia powinna być biała. Nie oszczędzajmy nadmiernie. Lepiej, gdy pasta wchodzi na sąsiednie elementy. Nie pozwalamy wyschnąć paście. Wycieramy pastę maszyną. Unikamy tarcia bez pasty po samym lakierze. Nie należy też trzeć rantów "na sztorc". W taki sposób całe autko oczyszczamy. Można szyby reflektorów, logo, nikle;
3. Wycieramy auto z pyłu suchą szmatą. Jak mamy czas, to możemy umyć i osuszyć;
4. Nakładamy na pojedynczy element wg wcześniejszych wskazówek pastę SPECIAL BRIL i lecimy znowu maszyną;
5. Myjemy dokładnie auto i suszymy;
6. Czyścimy wszystkie plastiki PLAKiem lub innym preparatem;
7. Pastę SPECIAL BRIL nakładamy na pojedyncze elementy i czyścimy ręcznie. Niestety będziemy mieli jeszcze dość sporo pasty w rowkasz, szczelinach itd.
8. Jedziemy ulicą szukając psa. Musi widzieć swoje odbicie. Zobaczycie, zaszczeka
1. Umyć dokładnie auto. Gdyby na progach i drzwiach jest smoła i inne syfy należy zmyć to benzyną ekstrakcyjną (rozpuszczalnik jest zbyt mocny dla lakieru). Auto musi być suche. Nie wolno dalszych czynności podejmować na słońcu lub, gdy blachy są nagrzane;
2. Na jeden element nanosimy pastę BRIL 852. Nie na całe auto, ale jeden element. Powierzchnia powinna być biała. Nie oszczędzajmy nadmiernie. Lepiej, gdy pasta wchodzi na sąsiednie elementy. Nie pozwalamy wyschnąć paście. Wycieramy pastę maszyną. Unikamy tarcia bez pasty po samym lakierze. Nie należy też trzeć rantów "na sztorc". W taki sposób całe autko oczyszczamy. Można szyby reflektorów, logo, nikle;
3. Wycieramy auto z pyłu suchą szmatą. Jak mamy czas, to możemy umyć i osuszyć;
4. Nakładamy na pojedynczy element wg wcześniejszych wskazówek pastę SPECIAL BRIL i lecimy znowu maszyną;
5. Myjemy dokładnie auto i suszymy;
6. Czyścimy wszystkie plastiki PLAKiem lub innym preparatem;
7. Pastę SPECIAL BRIL nakładamy na pojedyncze elementy i czyścimy ręcznie. Niestety będziemy mieli jeszcze dość sporo pasty w rowkasz, szczelinach itd.
8. Jedziemy ulicą szukając psa. Musi widzieć swoje odbicie. Zobaczycie, zaszczeka
