Lancia Klub Polska

Moze ktos wie jak powinno wygladac podloczenie ogrzewania parownika gazowego w delcie 1.8 ? Ja mam podlaczenie z wyjscia do chlodniczki ogrzewania ,i chyba zle bo mi parownik zamarza zwlaszcza na zimnym silniku.

Mi tez zamarza na zimnym silniku ( poniżej 10 C na zewnątrz ) ale bylem u 3 gazownikow, kazdy ogladal te polaczenia, nawet probowal izej reduktor dawac ale nic nie pomoglo, i kazdy z nich na końcu stwierdzał, że to zależy od silnika i samochodu, dodam że mam najtańszą instalacje i też silnik 1.8 - mi zararza tylko na zimnym silniku, tak dla uściślenia dodam.

Kubek pisze:Mi tez zamarza na zimnym silniku ( poniżej 10 C na zewnątrz ) ale bylem u 3 gazownikow, kazdy ogladal te polaczenia, nawet probowal izej reduktor dawac ale nic nie pomoglo, i kazdy z nich na końcu stwierdzał, że to zależy od silnika i samochodu, dodam że mam najtańszą instalacje i też silnik 1.8 - mi zararza tylko na zimnym silniku, tak dla uściślenia dodam.

Tez masz podloczone pod ogrzewanie? To grzejesz silnik na benzynie?

Chyba reduktor stawia, za duży opór przepływu w stosunku do nagrzewnicy(nie bez znaczenia jest długość węży ). Albo termostat uszkodzony i przy odpaleniu zimnego masz otwarty duży obieg (raczej to) .

dziwneja sie jeszcze niespotkalem zeby zamarzal parownik u mnie niezamarza bo zawsze grzeje silnik do 60 stopni na benz. ale w cromie z silnikiem 2.0 8v pale go zawsze na gazie i najmniejszego problemu niema niezamarza nawet jak na polu jest 0 stopni ( dodam ze instalacje gazowa mam najtansza i zakladalem sam a papierki na lewo)

Termostat mam nowy i dobry jest i termostat odpada,moze dlugosc przewodow
Jak zagrzeje silnik to nie zamarza ale na nierozgrzanym silniku po zalaczeniu gazu zamarza,niemozna czegos zrobic zeby mozna odrazu jechac na gazie? U was skad jest podloczona ciepla woda do parownika?

Dokladnie pod ogrzewanie, u mnie ejst tak, ze na gazie tez odpale go bez problemu, nawet moge grzac go na gazie !, az sie silnik zagrzeje, zostawic nawet na 10 minut i nie zamarznie nie zgasnie, ale jak go odrazu odpale na gazie i przejade z tak z 1 km to zamarznie i na luzie zacznie sie dlawic i zgasnie az go potem na benzynie trudno odpalić, ale odpalam go zawsze na gazie i poprostu trzymamu mu zawsze wysokie obroty nawet na światłach to i tak nie zgaśnie.

A jesli zagrzejesz go na gazie na postoju na wolnych obrotach np do 80 st
i dopiero jedziesz to tez Ci zamarza bo mi zamarza

Toni -a ogrzewanie wewnątrz działa dobrze ?Może coś z reduktorem . Ja bym testował tak: wypiąć węże z reduktora i zmostkować je rurą np. miedzianą lub inną o średnicy węży .Odpalił na benzynie i sprawdził czy równomierne nagrzewają się węże od nagrzewnicy i tej rurki.

To jest wlasnie dziwne bo jak odpale i wlacze ogrzewanie to parownik nie zamarznie i to tak wyglada ze nie moze przebic sie woda ciepla przez uklad ogrzewania i niema obiegu przez parownik Ogrzewanie dziala bardzo dobrze zima ukrop

"toni" pisze:A jesli zagrzejesz go na gazie na postoju na wolnych obrotach np do 80 st
i dopiero jedziesz to tez Ci zamarza bo mi zamarza

Nie wtedy już nie ma żadnych problemów, nie zamarźnie już, chyba jest to coś jak wcześniej słoneczna napisał z obiegiem, u mnie ogrzewanie bardzo dobrze działa, no ale z zamarzaniem też mam problemy ale tylko na zimnym silniki i podczas jazdy, potem już wszystko ładnie działa, w lecie w ogóle nie ma takich problemów, śa one tlyko tak do 10 C na zewnątrza. Toni a gdzie masz umiejscowiony reduktor ? Nie gdzieś pod grilem albo gdzieś gdzie podczas jazdy może duża masa powietrza bezpośrednio oddziaływać na reduktor ?

"toni" pisze:To jest wlasnie dziwne bo jak odpale i wlacze ogrzewanie to parownik nie zamarznie i to tak wyglada ze nie moze przebic sie woda ciepla przez uklad ogrzewania i niema obiegu przez parownik Ogrzewanie dziala bardzo dobrze zima ukrop

Czyli jak na zimnym silniku, odrazu włączysz ogrzewanie to Ci nie zamarźnie ? mimo że silnik zimny i "ogrzewanie" to i tak zimnem dmucha, ale reduktor nie zamarźnie ? Muszę to u siebie wyprubować

Jeżeli otwierasz obwód nagrzewnicy ,to masz żle podłączone masz szeregowo, a powinno być równolegle.Ale czy gazownik popełnił by taki błąd?

Reduktor mam nisko bo na wysokosci zdezaka,Kubek u mnie na zimnym tez na gazie na postoju sie silnik zagrzeje i ok chodzi ale wyjade i po kiklku kilometrach zamarza a u Ciebie?

Tak jak wlocze ogrzewanie to zimny nie zamarznie jest zwiekszony obieg i jakos nie zamarza wieje zimnym ale to sie wydaje tylko bo silnk zagrzeje plun o kilka stopni a to moze wystarczy bo ta woda ma obieg i daje jakos rade,jak u Ciebie to zadziala to daj znac

Mam tak podlaczone idzie z silnika wyjscie do ogrzewania dalej przez parownik pozniej do nagrzewnicy tak ma byc?,ale jak zagrzeje na benzynie to normalnie dziala obieg i goroce sa kable od parownika.