Strona 1 z 2

Kappa - nie chodzi na jeden gar

: 15 maja 2007, 21:17
autor: DRoszi
znowu sie posypalo

na jeden gar znowu nie chodzi i jak przegazowalem to poszlo 300m2 dymu i to tak czarnego ze hoho

wczesniej mialem ten sam problem tylko bez dymu :)

wymienilem swiece i uszczelnili mi dolot caly i zaczelo chodzic pieknie

przejechalem 1500 i sie znowu posypalo
wyswietla sie engine sytem control failure i ***
chodzi nie rowno telepie nie wiem juz co ??/


help i to duze help bo jak teraz nie zadzialam to oddaje ja na zlom chyba

kappa chyba daje jej ostatnią szanse

: 15 maja 2007, 21:48
autor: wujek
Witam,
Może seryjny morderca cewek zapłonowych? Bo objawy, jakby iskry nie było na którymś z garów.
Pozdrawiam

kappa chyba daje jej ostatnią szanse

: 15 maja 2007, 22:09
autor: filipar
tez mi to do głowy przyszło :] tym bardziej ze w kappie mojej dziewczyny było bardzo podomnie.

kappa chyba daje jej ostatnią szanse

: 16 maja 2007, 8:02
autor: DRoszi
miałem juz raz ten sam problem ale tak nie kopciła
spalona cewka powoduje spalenie się głownego bezpiecznika zapłonu wiec samochód nawet nie odpala

chyba nie jest to problem cewki
wymienilem swiece na ngk pfr6b platynowe wiec to tez nie powinien byc problem ale czytalem ze czasem potrafi sie szybko swieca pasc wiec moze??


cholera wie cos mam pecha strasznego

kappa chyba daje jej ostatnią szanse

: 16 maja 2007, 23:40
autor: filipar
mozesz jeszcze sprawdzic przerw na świecach bo ja tez smigam na ngk i jak mechanik zrobił troche wieksza niz w standarcie to od razu było lepiej :]

kappa chyba daje jej ostatnią szanse

: 16 maja 2007, 23:46
autor: DJMordziak
nie mozes jej zezłomować!! zaprowadz do dobrego mechanika napewno przyczyną jest jakasgłupota bo w takich sytuacjach zawsze jest to głupota tylko problemem jest ją znaleść POZDR

kappa chyba daje jej ostatnią szanse

: 16 maja 2007, 23:47
autor: filipar
tylko trzeba jeszcze znalesc dobrego mechanika który zna sie na lanci :]

kappa chyba daje jej ostatnią szanse

: 17 maja 2007, 11:54
autor: DRoszi
ok problem na razie zniknął

okazało się ze ECU pokazał po poddłączeniu na diagnostyke błąd lambdy

wymieniłem sonde na NGK w katalogu opisana pod kappe 3,0
i działa jescze prze pare sekund skopcił co miał i chodzi znowu równo

boje się tylko ze katalizator dostał w dup.... dosc mocno
straty mocy nie ma wiec na razie nie grzebie

kappa chyba daje jej ostatnią szanse

: 17 maja 2007, 20:58
autor: DRoszi
no i wyszło co jest grane sonda wariuje bo katalizator jest do kitu
jest podobno strasznie zasyfiony, przegrzany i nie działa

ma lekką zmułke ale niewielka
problem w tym ze oryginał kosztuje troche :)


ma ktoś jakies doświadczenia z używkami co sprawdzić i co zrobić by lepiej działał mowa o 3,0 - niestety tak mi mówi mechanik nie da się strumienicy wstawić ani przelotu bo sonda juz do reszty zwariuje


moze są jakieś zamienniki ????

kappa chyba daje jej ostatnią szanse

: 17 maja 2007, 21:40
autor: prezesjm
"DRoszi" pisze:no i wyszło co jest grane sonda wariuje bo katalizator jest do kitu
jest podobno strasznie zasyfiony, przegrzany i nie działa

ma lekką zmułke ale niewielka
problem w tym ze oryginał kosztuje troche :)


ma ktoś jakies doświadczenia z używkami co sprawdzić i co zrobić by lepiej działał mowa o 3,0 - niestety tak mi mówi mechanik nie da się strumienicy wstawić ani przelotu bo sonda juz do reszty zwariuje


moze są jakieś zamienniki ????
Jeżeli ni ezależy Ci zbytnio na ekologi i masz jakoś "zrobić " badania techniczne to wytłucz wkład z katalizatora. Sonda nie będzie "wariować". Przynajmniej będziesz miał pewność że to było od katalizatora. ten katalizator to pewnie efekt jazdy z uszkodzonymi cewkami. O używce zapomnij, od czasu jak pojawili się skupywacze katów to trafić używkę jeszcze dobrą to cud. Sam szukam katalizatora do 3.0 od 3 miesięcy i lipa. Podobny katalizator jest w Alfie 166 3.0V6 z początków produkcji i w Alfie 164 3.0 V6 24V z końca produkcji. Nie jest identyczny ale jest bardzo mało przeróbek. ewentualnie pozostaje wspawanie katalizatora uniwersalnego lub zakup oryginału ale tu fakt, cena troszkę zaporowa :)
Mechanika nie słuchaj, kappa 3.0 z wytłuczonym wkładem jeździ bardzo dobrze.

kappa chyba daje jej ostatnią szanse

: 17 maja 2007, 22:10
autor: DRoszi
jesli tak twierdzisz to chyba dobre wyjscie z tym wytłuczeniem wkładu

podobno glosniej chodzi wydech a ja nie jestem fanem klubu remusa itd.

kappa chyba daje jej ostatnią szanse

: 17 maja 2007, 22:43
autor: prezesjm
"DRoszi" pisze: podobno glosniej chodzi wydech a ja nie jestem fanem klubu remusa itd.
Ee tam miernikiem pewnie stwierdzisz ale na słuch to ciężko. Zresztą jak będzie za głośno to zawsze można kupić oryginał. :D

kappa chyba daje jej ostatnią szanse

: 18 maja 2007, 2:11
autor: michał_kappa

Mechanika nie słuchaj, kappa 3.0 z wytłuczonym wkładem jeździ bardzo dobrze.
od 2 lat i jakichś 60 tys. km moja jeździ bez...

kappa chyba daje jej ostatnią szanse

: 18 maja 2007, 11:56
autor: DRoszi
jak dokładnie wywalić wkład katalizatora
jest on przecież zwężony i z produ i z tyłu
mozna walić lyzką od kół w środek ??? albo czymś takim nie mam pojęcia
choć to chyba banalne

kappa chyba daje jej ostatnią szanse

: 18 maja 2007, 12:15
autor: Marcin_D
Bierzesz pręta lub łyzkę od kół lub coś podobnego, młotek i "chuzia na Józia" - walisz, aż wywalisz całą zawartość.