Delta - zgubiłem kluczyk
: 22 cze 2007, 18:46
Witam
Wczoraj wieczorem wracając do domu, dziwnym trafem miedzy wejściem do klatki a moim pokojem rozstałem się z kluczykiem. Było późno po 23.00 i byłem naprawdę zmęczony dniem i nie bardzo pamiętam jak mógł mi wypaść, ale gdzieś zniknął.
Problem w tym że kluczyk zginął na klatce a pod blokiem stoją dwie lancie, jedna kappa sąsiada i moja. Znaczy sie moja już nie stoi, bo została kontrolnie wywieziona z osiedla, ale nie po to mam samochód aby stał 5 km od domu
Pytanie co robić ??
Wymienić wszystkie bębenki - para drzwi, bagażnik i stacyjka. Ale co wtedy z immo ??
Może wymienić tylko bębenki w drzwiach i założyć pilota, aby drzwi sie bez kluczyka otwierały i kluczyk do drzwi trzymać w domu (nie chce nosić 2 kluczyków). Kolega w alfie ma zamiast przekaźnika do centralki taki smiszny przekaźnik z wystającym kabelki, który jak sie włoży to od razu pilot działa.
Może macie jakieś pomysły, bo nie bardzo wiem od czego zacząć...
Wczoraj wieczorem wracając do domu, dziwnym trafem miedzy wejściem do klatki a moim pokojem rozstałem się z kluczykiem. Było późno po 23.00 i byłem naprawdę zmęczony dniem i nie bardzo pamiętam jak mógł mi wypaść, ale gdzieś zniknął.
Problem w tym że kluczyk zginął na klatce a pod blokiem stoją dwie lancie, jedna kappa sąsiada i moja. Znaczy sie moja już nie stoi, bo została kontrolnie wywieziona z osiedla, ale nie po to mam samochód aby stał 5 km od domu

Pytanie co robić ??
Wymienić wszystkie bębenki - para drzwi, bagażnik i stacyjka. Ale co wtedy z immo ??
Może wymienić tylko bębenki w drzwiach i założyć pilota, aby drzwi sie bez kluczyka otwierały i kluczyk do drzwi trzymać w domu (nie chce nosić 2 kluczyków). Kolega w alfie ma zamiast przekaźnika do centralki taki smiszny przekaźnik z wystającym kabelki, który jak sie włoży to od razu pilot działa.
Może macie jakieś pomysły, bo nie bardzo wiem od czego zacząć...