Lancia Klub Polska

Pytanie mam do każdego lancisty

Przygotowuję dla firmy ofertę wprowadzenia plastikowych osłon pod zderzak, silnik, skrzynię itd.
I teraz pytanie, czy to się w lanciach urywa? Jeśli tak to w których? Czy z ekonomicznego punktu widzenia coś takiego jest sens wprowadzać czy jeździ nas za mało a same osłony trzymają się mocno??

Jak w nic nie przypieniczysz to raczej się nie powinno oberwać.
Ja kilka razy przypierniczyłem tą osłona pod silnikiem o jakieś kamienie, albo jakieś wsytające muldy i się nie urwało.
Dopiero jak przywaliłem tak jadą ze 20 km/h w wystajace płytki chodnikowe (takie starego typu - jak plaster miodu) to się z przodu z zaczepów urwała. Ale zdjąłem ją, ponitowałem te zaczepy i jest OK - ale huk był taki jakby mi się pół samochodu oderwało.
A to niestety są nasze ulice - u nas za stadionem Radomiaka jest taka ulica wyłożona płytkami i korzenie drzew podniosły te płytki, w niektórych miejscach i nic by się nie stało, gdyby nie były podniesione (tak z 10cm ponad poziom) w 2 miejscach między którymi jest tak ze 30-40cm odległości. Na pierwszej muldzie mnie wybiło, a w drugą przyłożyłem akurat przodem tej osłony i się urwała.

Kupiłem Lybrę po stłuczce i nie posiadam tej osłony.

JA CHETNIE kupie taką osłonę do Kappy - jaka jest przykładowa cena ???

na razie nie wiadomo. Pytanie moje jest, czy jest sens wprowadzać to do obrotu hurtowego. Na razie przygotowuję ofertę, potem się wyśle do producenta, i będą tłuczone. Pytanie tylko, czy zamawianie tego np. po 20-30, a najlepiej 100 sztuk miesięcznie do Kappy/Delty/Ypsilona/Dedry/innego modelu jest sensowne, bo jeździ tego tyle, albo bo tak często się urywa. Także jak się wprowadzi, to za 2-3 miesiące najwcześniej będą, bo trzeba będzie sformułować ofertę, ponegocjować, przygotować narzędzie itd.

rzadko mozna spotkac Kappe z nieuszkodzoną osłoną silnika.
Wielu uzytkowników po urwaniu łap po prostu ją sciąga.

Generalnie na naszych drogach jest tyle plam oleju tych mniejszych i tych wiekszych, że patrząc z punktu widzenia zanieczyszczenia dróg wyciakami z silnika mozna powiedziec ze osłona jest zbędna.
Ale istnieje tez druga strona medalu, czyli czystosc silnika. Kazdy nie raz przejezdzal przez kałuże, strugi wody zalewające pobocze (oczywiscie bez przechodniów) wyglada urzekająco. A teraz pomyslcie ze mniej wiecej podobna ilosc wody i syfu ląduje na silniku i paskach.

Moja osłona jeszcze sie trzyma ale to są jej ostatnie chwile. Obie łapy są urwane i obcieram przy kazdym nurkowaniu. Cena oryginalnej z serwisu jest jakims nieporozumieniem... w ASO Legnica 640pln. Uzywki trudno znalezc bo zazwyczaj sa uszkodzone.
Kupilbym taka gdyby byla w rozsądnej cenie (100-150pln) nie wiecej.

no ja bym też chętnie taką nabył:)
ale czy to wprowadzać do obrotu hurtowego ? to nie wiem.

szarkiz patrząc po innych cenach, myślę, że cena oscylowała by gdzieś w okolicach 80-120zł

czyli jak na razie widzę, że przed Kappą jest jakaś przyszłość

u mnie takze nie ma oslony,nie bylo jej juz jak przyjechala z wloch.Jesli cena tak jak piszesz bedzie oscylowala w tych granicach to mysle ze znajda sie chetni,ja osobiscie bym kupil jesli bedzie.

ja też - zwłaszcza za 80

A ja bardzo chętnie kupię osłonę do Delty Integrale. problem w tym że w oryginale nie występowała a bardzo by mi się przydała.

mam to co szukasz osłona z włókna szklanego + warstwa 500 aramidu przekładki i blacha nierdzewna 1mm przed ścieraniem całość ściągnięta forma z płyty abartha Fiorino Terra (czyli szuter) cena 1800 zł

"norbiwolow" pisze:ja też - zwłaszcza za 80

no niestety, za to już nie odpowiadam, ale do Audi potrafią kosztować i po 60zł, netto u nas są po 20-40
Czyli we wtorek dobiję Kappę do oferty, bo widzę, że zapotrzebowanie jest. Myślę jeszcze nad Ypsilonem, bo tez tego trochę jeździ.

ja też chcę :D:D

I ja chętnie kupię do Kappy