Strona 1 z 1

Koło zapasowe w sprayu

: 13 sie 2007, 8:43
autor: Bichoń
Witam
Zastanawiam sie nad kupnem "kola zapasowego w sprayu". Czy ktos kiedys musial tego uzyc i jakie sa tego efekty? No i podstawowa sprawa - czy opona jest wtedy do wywalenia, czy tez da sie ja pozniej przywrocic do stanu uzywalnosci?
No a powod moich rozwazan jest taki, ze miejsce kola zapasowego w bagazniku zajmuje butla z gazem, a dojazdowka lata po bagazniku i zajmuje sporo miejsca.
Jakie sa wasze doswiadczenia?

Koło zapasowe w sprayu

: 13 sie 2007, 8:47
autor: Taz
Gazety motoryzacyjne ogólnie zjechały ten pomysł.. Z tego co pamiętam opona jest już nie do odzyskania, zestaw naprawczy łata tylko niewielkie dziurki (ja ostatnio rozprułem oponę na dł. 20cm - tu by spray nie pomógł) no i największy wróg sprayu do uszczelniania opon - temperatura.. przy niższych temp. są bezużyteczne.

Koło zapasowe w sprayu

: 13 sie 2007, 15:58
autor: Marcin_D
I powtórzę swoją opinię - jak przebijesz oponę tak jak to się zazwyczaj zdaża to taka "opona w sprayu" jest bardzo dobra.
Jak rozwalisz oponę i masz dziurę jak palec to i wulkanizator Ci nie pomożę.
Taz jak rozciołeś opone na 20cm to chyba dopiero zdążyłem ruszyć, bo inaczej to byś składał samochód do kupy, albo i nie bo nie było by czego składać (kumplowi przy 70 km/h jak pękła opona to skladaliśmy, ale nie oponę tylko auto na lawetę i na złom).
A to że guma nie do dozyskania to jakiś idiota musiał naopowiadać - ona jest tylko w środku do czyszczenia, a to że wulkanizator coś kłapie ozorem to mi koło bereta lata - płacę to ma zrobić, a jak sie nie podoba to ma problem. Zresztą ja mam znajomego co ma wulkanizację to do niego jechałem i mu od razu powiedzialem że to było używane - to stwierdził, że nie będzie za 15 minut tylko muszę posiedzieć dłużej bo trza wyczyścic, poprzeklinał trochę i zrobił. stalem z boku to aż tak strasznie to nie wygląda.

Koło zapasowe w sprayu

: 20 sie 2007, 23:10
autor: topcio
jest pomysł:
dostałem za free dwa takie koła w sprayu- potrzeba jeszcze kapcia i na własne oczy zobaczymy, (swoich jak narazie mi szkoda) :wink:

Koło zapasowe w sprayu

: 21 sie 2007, 8:32
autor: Endrju
Używałem tego w fordzie :) jeszcze za starych czasów...opona po sprayu jest w środku biała i wystarczy ja umyć...u mnie gumiarzowi zajeło wsystko może z 15 minut...jeżeli ktoś jeździ tylko po mieście to to jest idealne rozwiązanie...a w trase lepiej mieć zapas...choćby dojazdówke...
mi poprostu nie chciało sie w gajerze wymieniać koła...do tego w fieście jest patent że koło wisi pod podłogą bagażnika więc jest upierdzielone nieziemsko a i stan takiego zapasu jest różny :) więc łatka w sprayu i po kłopocie...
w delcie mam dojazdówke oryginalną...ale jak bym miał gaz to pewnie też woził bym tylko spray :)

Koło zapasowe w sprayu

: 21 sie 2007, 9:33
autor: Kmicic
Uzywałem i ja z tydzień temu w Punto (opona 175/65/14) gdzie nie ma zapasowego. Środek kupiłem na BP (tam z reguły sprzedają jedną markę) ale nie przypomne sobie co to było.

Grunt, że po zaaplikowaniu ciśnienie w kole wynosiło 1,9 czyli zupelnie do jazdy i przez parę dni jak jeżdziłem nim to nie spadło nic ;-)
W sumie test zdany.
Ale wolalbym choć dojazdówkę i podnośnik.