Strona 1 z 1
Y - jak jeździć ekonomicznie???
: 14 wrz 2007, 0:18
autor: felix
Witam mam pytanko: wie ktos moze jak najbarsziej ekonomicznie wychodzi dobranie biegów? Szczególnie "4" i "5". Zastanawiam sie czy u Was jest tak samo: po miescie góra na "3".
biegi w Ygrek
: 14 wrz 2007, 0:27
autor: Nat
Znajdź w necie albo w manualu, przy jakich obrotach jest max moment i przyspieszaj na najniższym biegu do tych obrotów, po sekundzie zmieniaj na bieg wyżej i znowu do tych obrotów (nie dalej). No i hamuj silnikiem oraz zwalniaj z dala widząc czerwone światło, mniej cisnąc na gaz...
biegi w Ygrek
: 14 wrz 2007, 13:23
autor: Orsya
a jaki masz silnik w tym swoim Ygreku?
biegi w Ygrek
: 15 wrz 2007, 16:16
autor: felix
dzieki

a silnik 1,4 12V
biegi w Ygrek
: 15 wrz 2007, 16:22
autor: Orsya
no to staraj się nie wkręcać go na wysokie obroty...
3 lub 3,5 tys to max do zmiany biegów
chyba że masz ciężką nogę, to wtedy powyższa zasada nic nie da
Re: Y - jak jezdzic ekonomicznie???
: 14 kwie 2012, 16:18
autor: AlexRS
witam,
kupiłem żonie Y rocznik '2000, silnik 1,1
dopiero teraz będę liczył, jakie ma spalanie (jeździ po mieście, początkujący kierowca)
jak ustawić prędkość do ekonomicznej jazdy? widzę, że licznik jest elastyczny, ale nie chciałbym go zajechać
4: od 45 km/h
5: od 65 km/h
co proponujecie? nie mam obrotomierza
Re: Y - jak jeździć ekonomicznie???
: 16 kwie 2012, 21:43
autor: evoluzione
To trzeba niestety wyczuć, ciężko to napisać na podstawie suchych liczb.
Mój Y 1.2 8V z pedałem w podłodze pali 8 litrów

, natomiast przy normalnym (ale nieekonomicznym) obchodzeniu się pali jakieś 6,5.
Za dwa tygodnie mam do zrobienia 1000km to sprawdzę spalanie na trasie w dwóch wariantach - ogień i piórko

to dam znać.
Re: Y - jak jeździć ekonomicznie???
: 18 kwie 2012, 9:26
autor: sawik
Na szczęście te ipsilionki są całkiem ekonomiczne, choć przy obecnych cenach paliw to każdy oszczędzony litr się liczy

Re: Y - jak jeździć ekonomicznie???
: 19 kwie 2012, 21:58
autor: AlexRS
znów miałem okazję trochę pojeździć, wyszła mała modyfikacja:
3: od 20 km/h
4: od 40 km/h
nigdy tak nie jeździłem, a tu mam wrażenie silnik (na słuch) pracuje najlepiej
oczywiście na prostej drodze przy ekonomicznej jeździe wieczorem po głównych drogach miasta
obawiam się, że spalanie w przypadku Y mojej żony to będzie jakieś 7 l/100km minimum
ponawiam pytanie, czy silnik tego typu (1,1) nie wykituje mi przy jeździe na tak niskich obrotach?
Re: Y - jak jeździć ekonomicznie???
: 04 maja 2012, 9:58
autor: evoluzione
Jak powiedziałem, tak uczyniłem i 1 maja mój Y zrobił 1000km.
Prędkość przelotowa zawierała się w przedziale 90 - 130km/h.
Średnia wyszła mi aż 80km/h

- ale to zasługa w miarę pustych dróg tego dnia.
Spalanie 5,12 l/100km.

Wynik ten uznałem za całkiem dobry zważywszy, że 120km/h to była norma. Przyjmując, że jazda ekonomiczna to około 90-100km/h to wynik zapewne byłby poniżej 5 litrów, tak z 4,7 może, ale to już "gdybanie".
Podsumowując Y spalił odrobinę mniej niż zakładałem i całkiem przyjemnie się jechało

Re: Y - jak jeździć ekonomicznie???
: 04 maja 2012, 11:09
autor: thermano
Byłem kiedyś na mini szkoleniu z Mistrzem Polski w Ecodriwingu ( nie pamiętam nazwiska )
Podał główną zasadę stosowaną przez niego i innych speców . Na każdym biegu wciskać pedał do ok. 3/4 głębokości i po osiągnięciu ok. 2500 obr. wrzucać następny bieg aż do momentu włączenia zakładanego biegu docelowego . Następnie utrzymywać stałą prędkość na docelowym biegu i możliwie niskie obroty . Nie bać się zbyt niskich obrotów ( np. na poziomie 1500 obr. w nowoczesnym TD ) ale przy konieczności przyspieszania zredukować bieg a nie przyspieszać ze zbyt niskich obrotów ( ochrona dwumasu ) Nie bać się wysokiego ciśnienia w oponach ( mówił nawet o 2,8 - 3,0 bar ) pod warunkiem akceptacji pogorszenia komfortu . Do tego rzeczy oczywiste - jak nie wożenie mas zbędnych ( czyli "tony" pierdół w bagażniku , wyłączanie klimy jeśli są ku temu warunki ) , zamykanie okien itp.
No i oczywiście pamiętajmy , że prędkość podnosi siłę oporu powietrza do kwadratu

Re: Y - jak jeździć ekonomicznie???
: 07 maja 2012, 22:20
autor: AlexRS
Amerykańscy naukowcy (no bo jacy inni jeszcze mogli to zbadać

) doszli do wniosku, że bardziej opłacalne z punktu widzenia poboru mocy i oszczędności paliwa jest włączenie klimy, niż otwarcie okna
oczywiście im wyższa prędkość, tym różnica spalania (na niekorzyść otwartego okna) jest jeszcze większa
otwarte okno to morderstwo dla aerodynamiki pojazdu
w 1.1 nie mamy obrotomierza, ale na słuch wyczuwam, kiedy takie obroty są osiągnięte
co do TDI (skoda służbowa) rzeczywiście przyspieszenie jest najbardziej efektywne przy naciśnięciu gazu do 3/4
Re: Y - jak jeździć ekonomicznie???
: 29 paź 2012, 14:03
autor: Nat
AlexRS pisze:Amerykańscy naukowcy (no bo jacy inni jeszcze mogli to zbadać

) doszli do wniosku, że bardziej opłacalne z punktu widzenia poboru mocy i oszczędności paliwa jest włączenie klimy, niż otwarcie okna
oczywiście im wyższa prędkość, tym różnica spalania (na niekorzyść otwartego okna) jest jeszcze większa
otwarte okno to morderstwo dla aerodynamiki pojazdu
Kiedyś mogli być nie tylko amerykańscy naukowcy, ale i radzieccy uczeni

To prawda, ale jak kiedyś tam wyczytałem, tylko powyżej jakiejś tam prędkości. Tylko jakiej?

Re: Y - jak jeździć ekonomicznie???
: 29 paź 2012, 14:10
autor: Lukasz_TG
Mi Y1.4 12V nigdy więcej jak 7 nie spalił, a silnik napewno już nie jest pierwszej młodości 210 000km, dodam jeszcze, że mam opony 185.
Re: Y - jak jeździć ekonomicznie???
: 29 paź 2012, 14:57
autor: Michor
Nat pisze:AlexRS pisze:Amerykańscy naukowcy (no bo jacy inni jeszcze mogli to zbadać

) doszli do wniosku, że bardziej opłacalne z punktu widzenia poboru mocy i oszczędności paliwa jest włączenie klimy, niż otwarcie okna
oczywiście im wyższa prędkość, tym różnica spalania (na niekorzyść otwartego okna) jest jeszcze większa
otwarte okno to morderstwo dla aerodynamiki pojazdu
Kiedyś mogli być nie tylko amerykańscy naukowcy, ale i radzieccy uczeni

To prawda, ale jak kiedyś tam wyczytałem, tylko powyżej jakiejś tam prędkości. Tylko jakiej?

Można przyjąć że od tych 100 km/h aerodynamika i opór powietrza zaczyna istotnie działać - dlatego też utrzymując te 90-110 samochód pali "mało" a w porównaniu do 130-140 przy których spalanie zaczyna drastycznie rosnąć.
Dla porównania - moje R19, przy przelotowych 90-110 paliło 6,2-6,5l/100. wystarczyło pogonić na 130-140 i wskakiwało na 7,5
