Lancia Klub Polska

Witam!

Może ktoś wie co może byc przyczyną tego iż po dłuższym postoju (akurat teraz, gdy temperatura w nocy spada do 0 stopni C) jak zapalam to przez jakies 1000 metrów szrpie troche silnikiem. Te objawy znikają wraz ze wzrostem temperatury, albo jak mocniej przycisne od samego odpalenia. Dzieje się tak, gdy auto stoi całą noc na dworku i zauważyłem jeszcze jedno, a mianowicie to: jak wyjde z auta (akurat przypadkiem musiałem wyjsc), to słysze dzwięk z wydechu tak jakby nie palił na wszystkie gary, w każdym razie nie jest to ciągła praca. Coś takiego jakby casami go zmuliło, ale są to ułamki sekund, choc można to usłyszec, oraz silnik ma nierówną prace. Obroty lekko falują. Nigdy tego nie było. Ale pragnę przypomniec, że jak już temp. wzrosnie do 60 stopni to objawy te znikają. Może to wina świec, bo mam BOSH, które mają juz przebieg ok. 20 Tkm na gazie. Auto odpala normalnie. Rozrusznik kręci wałem jak ogupiały Zapala za pierwszą próbą odpalenia.

czesc mam taki sam problem ze swoja Dedra. Jednakze to nie jest wina swiec-wymienilem na nowe i nadal jest tak samo, ponadto wymienilem kopolke aparatu zaplonowego oraz przewody wysokiego oraz filtr paliwa i sonde. Moze tobie sie uda cos z tym zrobic czego Ci życze

Tzn. że masz takie same objawy jak ja, ale tylko jak auto stoi przez dłuższy czas (np. całą noc), bo gdy odpalam w ciągu dnia, po któryś tam odpaleniu to wszystko jest ok.

Jak macie pozakładane LPG i miksery ( zmieniają srednice dolotu) należy wyreguować skład CO ( sruba duża koło przepustnicy) w warsztacie z analizatorem spalin - uważam ,że jest mieszanka za uboga i stąd problemy z pracą przy niższych temperaturach.

chyba to rzeczywiście jakaś przypadłość tych motorów. problem miałem identyczny w temprze 2,0 i.e. skład spalin był sprawdzany na analizatorze, chociaż właściwie ta śruba obok przepustnicy służy do ustalenia wysokości biegu jałowego (taki bypass). robi się to tak, że po zdjęciu wtyczki z zaworu reg. biegu jałowego ustala się tą śrubą obroty na poziomie ok 700, czyli nieco poniżej właściwej wartości, do której powinien dążyć zawór VAE.
Śruba regulacji CO znajdowała się w samochodach bez sondy lambda przy sterowniku, o ile sobie dobrze przypominam.

zła wiadomość jest taka że sprzedałem samochód nie rozwiązując tego problemu. najbardziej podejrzewałem wtryskiwacz(e), bo oprócz szarpań na zimno miałem również momenty "zamulenia" i właśnie odgłos z rury jakby pracy na trzech garach - i faktycznie udawało mi się złapać nieraz 4 cylinder nie pracujący na zimno -ale tylko na Pb - na LPG było cacy.
- ale zanim wtryskiwacze wymieniłem samochód sprzedałem i nie mam potwierdzenia.

edit: może się trochę rozpędziłem właśnie wyczaiłem że chodzi o silnik 1,6 być może regulacja obrotów biegu jałowego rozwiązana jest co inaczej

"bolek" pisze:chyba to rzeczywiście jakaś przypadłość tych motorów. problem miałem identyczny w temprze 2,0 i.e. skład spalin był sprawdzany na analizatorze, chociaż właściwie ta śruba obok przepustnicy służy do ustalenia wysokości biegu jałowego (taki bypass). robi się to tak, że po zdjęciu wtyczki z zaworu reg. biegu jałowego ustala się tą śrubą obroty na poziomie ok 700, czyli nieco poniżej właściwej wartości, do której powinien dążyć zawór VAE.
Śruba regulacji CO znajdowała się w samochodach bez sondy lambda przy sterowniku, o ile sobie dobrze przypominam.

Masz racje ale wystarczy zmienić ustawienia Bypass aby w granicach błedu zmienić ( wzbogacić) mieszankę .

Witka.

Ja bym na początek przeczyścił cały moduł przepustnicy i silniczek krokowy.

Skoro objawy są przy chłodnym silniku to może ssanie nie działa poprawnie.

Warto sprawdzić przerwę na świecach i w nocy przewody zapłonowe.

Pozdrawiam.

Kable sprawdzałem i są OK. Przerwa na świecach wynosi 0.7 mm.

Objawy te ustają po przejechaniu ok. 1km. Auta mi nie muli. Dzieje się tak tylko, gdy auto stoi np. całą noc na dworku i jak temperatura spada do 0 stopni w nocy.

Widzę, że nie tylko u mnie takie problemy. Za jakieś 2 tygodnie swoja odstawiam do warsztatu na gruntowny przegląd silnika, wymianę rozrządu, uszczelek, regulację itd. Zobaczymy co będzie potem.

witam, mam theme 2.0 8v i ten sam problem z chwilowym spadkiem obrotów po dłuższym postoju (noc). i wciąż nie pozbyłem się tej wady. zmieniłem elektrozawór dodatkowego powietrza przy rozruchu ale bez powodzenia. mam jednak nadzieję ze ktoś jednak usunie usterkę i podzieli się wnioskami, pozdrawiam i życzę powodzenia.

Witam,
Zawór ten ma regulację - wielkość szczeliny wpływa na obroty jałowe zimnego silnika.
Pozdrawiam

witam panów a szczególnie Wujka
czy można rozszerzyć info na temat regulacji tegoż zaworu (szczekiny)? czy należy go rozebrać czy z zewnątrz? teraz nie mam go przed oczami i przyznam, że nie oglądałem go dość szczególowo. z góry dzięki. jeszcze jedna wątpliwość: czy regulacja szczeliny dodatkowego kanału przy przeplwomierzu coś pomoże aby nie było tego spadku obrotów tuż po uruchomieniu po dłuzszym postoju?maciek

Witam,
Wkręt z kontrującą nakrętką, po zluzowaniu pojawia się luz promieniowy.
Najlepiej wydłubać zawór z auta, wsadzić do lodówki, na zimnym ustawić szczelinę na max.
Warto sprawdzić też, czy switch położenia przepustnicy jest ustawiony tak, aby wyraźnie "kliknął" przy zamykaniu przepustnicy.
Pozdrawiam

dzieki za info. zanim przeczytałem zdążyłem dokonać regulacji szczeliny w kanale przy przepływmierzu, co okazało si ę słuszne. spadek obrotów minął. dzięki.

No i mam małą nowinke Otóż odpiołem wczoraj kleme na 2 godzinki oraz podładowałem w tym czasie akumulator i wszystkie te powyższe kłopoty znikły: Teraz to jest rakieta! Zobaczymy co będzie dalej.