Lancia Klub Polska

Witam
Wczoraj pojechałem na wymianę opon na zimowe, przyjechałem do punktu wymiany na alufelgach, a "zimówki" mam na felgach stalowych. Po odbiorze samochodu coś mi zaczęło stukać i pojawiły się drgania na kierownicy, wolniutko pojechałem do mechanika, z którym byłem później umówiony na wymianę płynu chłodniczego i zleciłem mu jeszcze sprawdzenie tych nowych, dziwnych objawów. Okazało się, że gość który mieniał mi koła przykręcił stalowe felgi śrubami do alufelg(!) i pozrywał mi gwinty we wszystkich piastach. Chciałem w związku z tym zapytać Was, czy te piasty można prze gwintować, czy konieczna jest wymiana - tak twierdzi mechanik.
Właściciel firmy (Auto-Gum, Nowy Sącz, ul. Kolejowa 15) nie miał ochoty rozmawiać ze mną na temat kosztów naprawy, wkręcił się plecami, wsiadł do samochodu i odjechał. Zdążyłem mu tylko jeszcze powiedzieć, że jeżeli tak się do tej sprawy odnosi, to ja zgłaszam zdarzenie na Policję. Jutro idę do Federacji Konsumenta i z ich pomocą będę występował na drogę cywilną.

Piasty można uratować ale trzeba nawiercić nowe otwory i potem je nagwintować, ewentualnie zastosować szpilki. Naprawa piast pod śrubę jest droższa. Wiąże się to, w najlepszym wypadku, z wyjęciem całych zwrotnic i zawiezieniu ich do ślusarza lub tokarza żeby nawiercił nowe otwory na podzielnicy. W najgorszym wypadku trzeba wyciskać piasty z łożysk co skutkuje ich zniszczeniem. Wyjęcie jednej całej zwrotnicy to koszt ok. 50-80zł a koszt regeneracji jednej piasty to ok. 30-50zł. Przerobienie na szpilki jest prostsze i tańsze. Kupujesz odpowiednie szpilki, rozwiercasz oryginalne otwory pod wymiar szpilki i gotowe.

Czyli jest szansa na uniknięcie zakupu kompletu piast... uff.
W przypadku przeróbki na szpilki to po zastanowieniu się wydaje mi się, że koszty będą podobne jak przy pierwszej opcji (gwinowania) ponieważ w piastach i tak trzeba naciąć jakiś gwint żeby wjręcić spilki, ale ja nie jestem mechnikiem, więc popraw mnie jeżeli się mylę.

--
Pozdrawiam
Konrad

Szpilkę wystarczy wcisnąć ponieważ zamiast gwintu posiada wieloklin.
http://www.wozki.info.pl/i/czesci/szpilka.kola_01.jpg[/img]

Teraz już rozumiem
Dziękuję za wyjaśnienie.

--
Pozdrawiam
Konrad

Ponieważ będę dochodził zwrotu kosztów naprawy od sprawcy uszkodzeń zdecydowałem się na wymianę części, które kosztowały mnie 1700 zł (piasty - przód, łożyska, czujniki ABS - były tak zapieczone, że nie było sposobu na wyjęcie ich ze zwrotnic bez ich uszkodzenia, oraz komplet śrub do felg stalowych) do tego ekspertyza rzeczoznawcy 350 zł i "robocizna" 130 zł. W sumie 2180. I jeszcze - prawie zapomniałem - 50 zł wymiana kół z wyważaniem, które skasował ode mnie gość, który mi te gwinty uszkodził.
Teraz czeka mnie odzwskiwanie kasy od sprawcy, pewnie sprawa trafi do sądu, bo on wciąż nie poczuwa się do odpowiedzialności. Taki nasz chory kraj mechanik coś spieprzy w naprawianym samochodzie i potem ma to gdzieś. Dlatego myślę, że czas zmienić te zwyczaje.
Będę Was informował na bieżąco.

--
Pozdrawiam
Konrad

masz rachunek za wymianę opon ???

sprawa zapowiada się bardzo interesująco

Tak, mam paragon.

--
Pozdrawiam
Konrad

Srawa rozwojowa - życze pwodzenia.

ten wulkanizator to o wymianie kół to chyba za dużo nie wie.sam pracuję na serwisie ogumienia i przy wymianie całych kół to jest podstawą sprawdzić czy dane szpilki pasują do danej felgi i wypada się przynajmniej zapytać klienta czy ma drugi komplet szpilek do stalówek. takie to mechaniory z nich.Pozdrawiam

"Corrado" pisze: Teraz czeka mnie odzwskiwanie kasy od sprawcy, pewnie sprawa trafi do sądu, bo on wciąż nie poczuwa się do odpowiedzialności. Taki nasz chory kraj mechanik coś spieprzy w naprawianym samochodzie i potem ma to gdzieś. Dlatego myślę, że czas zmienić te zwyczaje.
Będę Was informował na bieżąco.

Tylko przypadkiem nie odpuszczaj - w takich sytuacjach trzeba walczyć do końca. Człowieka, który nawet nie próbuje rozwiązać problemu trzeba nauczyć, że jednak jakiś prawo w tym kraju istnieje.
Myślę, że cała procedura trochę potrwa, ale odzyskasz pieniądze, a partacz dostanie po łapach chociaż troszeczkę.


Pozdrawiam.

...jest podstawą sprawdzić czy dane szpilki pasują do danej felgi i wypada się przynajmniej zapytać klienta czy ma drugi komplet szpilek do stalówek.

Hmm.. Tobie chodzi chyba o nakrętki lub śruby bo szpilki są na stałe w piastach.

ja sie bije w myślach cze ze swoją sprawą nie wystąpić do sądu (lpg)
może tak zrobię
szukam adwokata

Okazało się, że gość który mieniał mi koła przykręcił stalowe felgi śrubami do alufelg(!) i pozrywał mi gwinty we wszystkich pisatach.

Cosik tu ściemniasz. Jak to jest możliwe? Wytłumacz mi to bo chyba nie rozumiem. Przecież śruby nie zmieniał, czyli skok gwintu jest ten sam, nie?

130zł za wymianę łożysk w przednich kołach, trochę mało. Za taką cenę to wymienia się jedno łożysko.