Lancia Klub Polska

Pytanie do posiadaczy Delty czy też powyżej 100 km/h macie takie szumy powietrza ? bo u mnie wyraźnie słychać zaczyna mnie to wkurzać, narazie przesmarowałem uszczelki specjalnym płynem, ale to nie wiele pomogło czy to nie przypadkiem nie przez te wielkie lusterka ? jakieś rady wogule wyciszenie tego auta jest troszke lipne ;(

pozdrawiam.

W mojej Delcie bez szumu wiatru za to silnik słyszę przy 140km/h.Lewe drzwi trochę skrzypią ale to pikuś.Nawiew słychać wyraźnie od 4-5 kreski,pozatym żadnych stuków .

Wsiądź w Golfa III - tam dopiero szumi

Mnie bardziej niż szumy zewnętrzne denerwują odgłosy nawiewów. Musi być praktycznie nadmuch na 0, żeby go nie słyszeć

U mnie żadnych szum powietrza nie obserwuję ale za to skrzypienie plastyków doskwiera trochę ale nie do przesady.

U mnie jakiś denerwujących szumów powietrza też nie zauważyłem co do nawiewów to słychać dopiero od trzech kresek na klimatroniku z plastikami tez mam spokój za to tarabani mi ostatnio na wertepach tylna klapa i ni jak nie moge jej wyrególować

"Endrju" pisze:za to tarabani mi ostatnio na wertepach tylna klapa i ni jak nie moge jej wyrególować

Z tym tez mam problem i jak ktos zna jakas zlota metode jak to wyregulowac to prosze o instrukcje

tez mam problem z szumami, badalem temat dokladniej juz jakis czas temu i sie okazalo ze w prawych drzwiach rama okna troche za slabo dociska do uszczelki, jedyne lekarstwo to podgiac lekko ta ramke. do dzis tego nie zrobilem bo boje sie jej zepsuc takim gieciem, blacharze tez nie sa na ta chetni. ponoc latwo taka operacja ja zlamac...

mi kiedys w tipo szymiała antena dachowa a naszukałem się tego z miesiąc czasu , wystrczyło zmieni długośc bata i problem znikł

U mnie też szumi, także powyżej (+/-) 100km/h. Szczególnie od strony kierowcy, jeszcze się za to nie zabrałem bo mam jeszcze kilka innych elementów, które mnie strasznie denerwują - tylna półka, masakrycznie skrzypi, lewe, przednie drzwi oraz przednia lampka oświetlająca kabinę także skrzypią czy też wydają inne niezidentyfikowane dźwięki niezbyt przjemne dla ucha

na półke jest sposób:
zrobiłem tak, że na tych prowadnicach co na nich leży półka dałem po dwa takie grube filce przyklejone na kropelke i nic nie słychać, a robota na 5 minut , tylko muszą być naprawde grube tak ok 0.5 cm każdy, a dawałem dwa przyklejone do siebie na strone, wcześniej dałem cieńsze to po miesiącu sie wgniotły i dalej tłukło.