Lancia Klub Polska

Witam!

Mam centralke al-700

dziś przy okazji ścigania głowicy, zauwazyłem że pomiędzy zasilanie każdego pojedyńczego wtryskiwacza a sam wtryskiwacz jest wpięte urządzonko zwane emulatorem,

rozebrałem je i są tam w środku jakiś układzik smd, potencjometr i przekaźniki które rozłączają wtryskiwacze, po podaniu jakiegoś sygnału z centralki (z centralki wchodzą dwa przewody).

i mam pytanie, czy to dostaje gotowe napięcie z centralki i włącza przekaźniki, czy dostaje impulsy z czujnika obrotów wału?

zastanawia mnie ten potencjometr, i myśle że może służyć do regulacji obrotów przełączenia.

do czego zmierzam,

ponieważ w delcie wtryski benzyny są połączone równolegle (sam sie zdziwiłem że chodzą wszystkie razem), i centralka sama zna obroty i podaje tylko gotowe 12v na emulator, to wolałbym wypieprzyć to ustrojstwo i plątanine kabli i zamiast tego dać przekażnik rozwierny na zasilaniu wtrysków.

narazie mam rozgrzebane auto i nie mam okazji sam tego zbadać, jakby ktoś wiedział to prosze o pomoc.

o ile dobrze pamiętam to emulator wtrysków ma za zadanie oszukać centralkę wtrysku aby nie świeciła się kontrolka wtrysku na zestawie wskaźników.

w tym urządzeniu oprócz przekaźników są lub przynajmniej powinny być oporniki, które są włączane w obwwód po przełączeniu auta na gaz, w efekcie wtryskiwacz przestaje pracować, a jednocześnie sterownik wtrysku nie zauważa usterki jak po odłączeniu przekaźnkiem.
urządzenie jest załączane z centralki gazu lub przełącznika.
potencjometr służy do nałożenia faz, czyli czasu który upłynie pomiędzy otwarciem elektrozaworów gazu (przełączeniem na gaz) a odłączeniem wtryskiwaczy, a ma na celu likwidację "dziury" przy przełączaniu. oczywiście w związkuz tym że przełączanie odbywa się przy różnych obciązeniach owej dziury nie da się zupełnie wyeliminować

dzięki Bolek, owszem, zapomniałem, jest tam 4 zdrowe rezystory. w sumie, zamiast tej całej cudownej plątaniny, można by zamontowac emulator do wtrysku jednopunktowego i też by dawał radę

odpowiedz pewnego "mechanika" poznanego parę lat temu jak sam brałem się do montażu gazu...

ja: Panie (i tu pada imię) - co robi emulator wtrysku? Po co to?
pan "mechanik" : No... bo.... ten tego... on emuluje prace wtrysku .... chyba ....
ja: Aha .....
chodziło o wtrysk od fiata argenty (nawiasem mówiąc emulator był zbędny)
a to że emulować prace wtrysku znaczy oszukiwać centralkę że wtryski "klikają" dowiedziałem się później z książek...