Lancia Klub Polska

witam
dzis nie moglem odpalic - mrozy , padl akumulator; za pierwszym raze mzakrecil, pozniej juz nie
podlaczylem przez kable od innnego auta i efekt taki ; po przekreceniu kluczyka slychac taki dzwiek jakby zapadki i tyle , wszystko gasnie
tak jakby nie podawał pradu do rozrusznika
czy to wina jakiegos przekaznika moze ? przy niskim poziomie naladowania migała mi lampka w kabinie
naladowalem pozniej akumulator i dalej to samo , prad jest , ale nie kreci silnikiem

rozrusznik byl wymieniany ze 3 tyg temu ; na taki zregenerowany; palil idealnie
jakies pomysly ?

jak akumulator jest dobrzy, sprawdź połączenia:Klem, rozrusznika i masy. moze gdzieś zaśniedziało i tak sie dzieje.

Miałem tak samo w sylwestra. Auto stało 3 dni na mrozie i potem nie mogłem zapalić. Udało sie za n-tym razem na długą iskre. To moj drugi taki przypadek. Myślałem, że to świece. Wymieniłem je ale nadal to samo. Spróbuje teraz wymienić przewody wysokiego napięcia.

sprobuj odpalić auto na po pych albo ciągnąc linka coś mi sie wydaje ze rozrusznik sie zawiesza mi sie zdarzyło takie coś 2 razy a mamy takie same auta przecież

Odpalac auto na pych? To chyba malucha! Ale nie auto co ma katalizator! No chyba, że jego tez chcesz wymienic. Ja bym odradzał odpalac w taki sposób auto.

Na pych to zdecydowanie nie!!!!

Ja ostatnio miałem taką przygodę jak ty tylko, że w busie jak włożyłem nowy akumulator. Coś nie łączyło przy klemach ale wymieniłem na nowe przeczyściłem i super działa.

Faktycznie mogły się szczotki zawiesić w rozruszniku spróbuj popukać czymś w rozrusznik i spróbować odpalić.

"TADEO" pisze:sprobuj odpalić auto na po pych albo ciągnąc linka coś mi sie wydaje ze rozrusznik sie zawiesza mi sie zdarzyło takie coś 2 razy a mamy takie same auta przecież

też mi się wydaje że to razrusznik...jeżeli słyszysz terkotanie to są dwie opcje...albo aku daje za słaby prąd albo zawiśił się rozrusznik
sprawdź aku jeżeli będzie dobry to weź klucz i uderz kilka razy w rozrusznik...
w vectrze kolesia pomogło

Przepchnij auto na 4tym biegu około metra-powinien się bendix ustawić. Jeśli aku naładowane i odpali wiesz już co mu dolega

"aro" pisze:Odpalac auto na pych? To chyba malucha! Ale nie auto co ma katalizator! No chyba, że jego tez chcesz wymienic. Ja bym odradzał odpalac w taki sposób auto.

Katalizator, dlaczego? Czasami można się spotkać z opinią, że najbardziej cierpi, przy odpalaniu w ten sposób, pasek rozrządu, chociaż moim zdaniem jeśli zapewni się minimalny poślizg na sprzęgle przy próbie zakręcenia silnikiem to jest to sposób zupełnie bezpieczny. Może się mylę.

Co do dolegliwości rozrusznika, to był opisany na forum bardzo dobry sposób diagnostyki tego elementu.

Katalizator dostaje baty przez odpalanie auta na pych, dlatego że nie spalone paliwo go zapycha i tym samym skraca sie jego zywot. Gdzies to wyczytałem.

Wątpię żebym przykładowo ja miał katalizator przy przebiegu 226 tys km. Teraz ja mam ten sam problem z rozrusznikiem.(dziś co 2 gie zakręcenie sie zawiesił) teraz będzie czekać mnie naprawa albo wymiana na nowy.