Lancia Klub Polska

Panowie, jak dosc mocno depne w mojej kappie 2.4 TDS to potrafi porzadnie zakopcic na czarno. Jesli dlugi czas jezdze tak wolno, ze nie uzywam turbiny ( czasami okolo tygodnia ) to po ostrym depnieciu jest chmura dymu, za kilka sekund juz tego dymu jest mniej. Czy to podrecznikowy przyklad lejacych wtryskow, czy moze jakas inna przyczyna?

to normalne kiedy wchodzi w nagłe przyspieszenie -


_____________________
lancia dedra 19td 1995

Owszem trzeba czasem dać po garach, ale sprawdż czy w przewodach z powietrzem za turbiną (intercoolerze) nie zbiera ci sie olej, oznaczłoby to lekki problem z turbinką.

Sugerowałbym analizę stanu wtryskiwaczy i kąta wtrysku no i stan turbosprężarki (ale raczej puszczająca mocno olej dawałaby ciągłą chmurkę za autem w kolorze niebieskim)

Mam to samo i wielu innych użytkowników Kappy TDS również. Podobno TTTM. Mechanicy o moim silniku wypowiadają się pochlebnie, więc uznałem, że nie ma co wnikać w szczegóły.
Dymi? Widocznie tak ma być!

Moja tez potrafi zakopcić jak depnę. Ale co ciekawe tylko czasem. Sądze ze ma to związek z wyswietlającym się nagminnie "Engine control system failure", którego nie mam czasu sprawdzić (prawdopodobnie źle ustawiony kąt wtrysku po wymianie pompy)

widoczne wyraźne kopcenie występuje kiedy nagle jest potrzeba odlotu i depniemy na pedał ale to jest przez chwile a potem powinno być normalnie

a gdy jedziemy równomiernie ale dążymy do coraz to większej szybkości i w pewnym momencie następuje to przyspieszenie to wtedy nie powinno następować wyraźne dymienie,,


____________________
lancia dedra 19td 1995