Lancia Klub Polska

witam ponownie

wyskakuje mi błąd Engine System Controll Failure

na pewno nie są to zapieczone łopatki turbiny
czyściłem nie dawno
a po drugie sprawdzałem je ruszając tą rączka co jest przymocowany do niej siłownik
chodzi lekko


a błąd wyskakuje co chwilka
nie zależnie jak wysokie są to obroty silnika

i dziwne to wszystko jest bo nie ma zadnej zmiany pracy silnika
jak by wszystko bylo ok

no ale chyba nie jest skoros swieci Check

pomóżcie prosze

Może EGR?
Ktoś mi kiedyś mówił że może on powodować wyświetlanie takiego komunikatu.
Pewny tego nie jestem.

hmmm
wg mnie (nie wiem czy moze cos takiego sie dziac) ale mozliwe jest ze gdzieś chlapie na jakies przewody albo cos

teraz pada kałuży duzych pełno po drodze

przejechałem dość dłuższy kawałek drogi bez kałuż, silnik sie nagrzał do 90 stopni i po pewnym czasie przestał sie wyswietlać ten błąd

czy mogło by to być przyczyną??

jak na chwilę obecną jest ok
zobaczymy jutro

ten sam komunikat mi sie wyswietlal przez pare tyg potem sam znikl nie przejmuj sie tym

aha a jeszcze jedno co do check

czy to normalne w kappie ze przy odpaleniu silnika mrugnie ze dwa razy check a pozniej zniknie??


no to pozyjemy zobaczymy co bedzie

no i znowu
dzisiaj rano odpalam samochód a tu engine system controll failure

ciekaw jestem co moze byc tego przyczyna

"tadek125" pisze:witam ponownie

wyskakuje mi błąd Engine System Controll Failure

na pewno nie są to zapieczone łopatki turbiny
czyściłem nie dawno
a po drugie sprawdzałem je ruszając tą rączka co jest przymocowany do niej siłownik
chodzi lekko


pomóżcie prosze

Ja miałem ten sam problem (w sumie od czasu do czasu jeszcze wyskakuje) ale była to turbina. Z tego co czytałem na forum niedawno miałeś ten problem ale chyba sam sobie przeczyściłeś turbinę.

Ten błąd włącza się chyba jak niewiadomo jak zakasyfikować go

A podłączałeś samochód pod komputer? Jakieś inne błędy?

"tadek125" pisze: na pewno nie są to zapieczone łopatki turbiny
czyściłem nie dawno
a po drugie sprawdzałem je ruszając tą rączka co jest przymocowany do niej siłownik
chodzi lekko

niestety nie pomoge - ale mam pytanie jak i gdzie czysciles te lopatki turbiny? Czy trzeba bylo ja wyjmowac czy wystarczy rozpiac rury dolotowe?
Jaki jest koszt takiego czyszczenia?

Wydaje mi sie ze jesli jestes pewien ze to nie turbo to chyba pozostaje wysuplac kilkadziesiat zlociszy i podpiac sie pod kompa aby odczytac blad

trzeba wyjąć całą turbinę

tak, sam ją czyściłem
i do wczoraj było jak najbardziej ok

przedtem jak wyskoczył błąd to brakowało mocy
a teraz nic sie nie dzieje
niekiedy wyskakuje niekiedy nie
nie ma na to reguły kiedy wyskoczy


a jak ją wyczyściłem??
gdzies tutaj na forum był manual jak rozebrac i wyczyćić łopatki


hmm
no chyba jedynie pozostaje jak mówisz podpiąć pod kompa

dzisiaj zauważyłem jeszcze ze błąd wyświetla sie takze gdy silnik nie pracuje
przekręcony tylko kluczyk
hmm??
i co wy na to??

to najprawdopodobniej bedzie egr

wiem gdzie to jest
ale do czego to słuzy to nie wiem
mozna prosić o wyjaśnienie??

albo czy to do wymiany bedzie??
czy da sie to naprawic??

"tadek125" pisze:trzeba wyjąć całą turbinę

tak, sam ją czyściłem
i do wczoraj było jak najbardziej ok

a jak ją wyczyściłem??
gdzies tutaj na forum był manual jak rozebrac i wyczyćić łopatki

Jesli masz gdzies linka albo pamietasz jakich slow kluczowych uzyles do szukania to daj prosze znac bo ja po 2 godzinach szukania musialem sie poddac.
Z gory dzieki za pomoc - mam niestety zapieczone lopatki w turbinie

hmmmm
widze ze nie ma juz tego tematu
ale miałem zapisana stronke na szczescie

prosze tutaj link do pliku w Wordzie

Turbo _ zapieczone lopatki.doc

"tadek125" pisze:hmmmm
widze ze nie ma juz tego tematu
ale miałem zapisana stronke na szczescie

prosze tutaj link do pliku w Wordzie

Turbo _ zapieczone lopatki.doc

Dzieki wielkie. Czy moglbys jeszcze napisac na ile oceniasz trudnosc samej roboty i ile czasu to zajelo?

Z gory dzieki.