Lybra - filtr powietrza-wymiana po 2 latach+niespodzianka
: 10 mar 2008, 10:14
Przy sobocie i ładnej pogodzie postanowiłem się w koncu wziąć za wymianę filtra powietrza. Widząc stan śrub trzymających pokrywę filtra domyslilem się, że nie były ruszane przynajmniej ze dwa lata. Wiem na pewno, że filtr był wymieniany jakieś 20kkm temu - jeszcze zanim kupił go poprzedni - polski właściciel...
Po chwilowej walce ze śrubami okazało się... że one wcale nie trzymają pokrywy filtra. Któremuś z poprzednich właścicieli urwały się 2 "oczka" na śruby więc przykręcił ją blachowkrętami, użył też dość osobliwej "spinki"...
Obudowa wygląda więc tak:
http://www.prepublica.pl/temp/pokrywa.jpg[/img]
Jak widać ostało się jedno oczko ( z prawej ). U dołu i po lewej widać miejsca gdzie powinny być poprzednie.
Filtr trzymał się na tym...
http://www.prepublica.pl/temp/sruby.jpg[/img]
Tymczasem oryginalne śruby zostały w obudowie. Dlatego taki był ich stan. Poza tym w środku obudowy znalazłem dużo plastikowych odłamków. Wole sobie nie wyobrażać łopatek turbiny po spotkaniu z nimi.
http://www.prepublica.pl/temp/obudowa.jpg[/img]
Po wyjęciu filtra okazało się, że rzeczywiście mój poprzedni - polski właściciel chyba zapomniał o jego istnieniu.
http://www.prepublica.pl/temp/filtron.jpg[/img]
Jeśli chodzi o samą wymianę. Jeśli macie niepołamaną pokrywkę to trzymają ją 3 śruby. Można je odkręcic płaskim wkrętakiem albo nasadką ( chyba M12 ). Wskazana przedłużka. Bardzo jednak ciężko wyjąć filtr odkręcając tylko pokrywę ( trzeba mocno wygąć rurę do turbo ). Najlepiej zdjąć jeszcze opaskę nad przepływomierzem i wyjąć pokrywkę razem z nim ( po odpięciu wtyczki ). Za filtr Filtorna w Focie dałem 38zł. Można jeszcze kupić taniej ichniego Kagera ( 33 zł ). Filtron okazał się...jakieś 5mm wyższy od tego filtra który miałem oryginalnie. Na szczęscie uszczelki były z miękkie pianki-gumy i spokojnie wszedł po dokręceniu pokrywy ( chociaż na początku wyglądał jakby nie pasował ).
PS. Chętnie kupię pokrywę obudowy filtra
po odłamanych oczkach są pokaźna szpary, a blachowkręty tak sobie ją trzymają.
Po chwilowej walce ze śrubami okazało się... że one wcale nie trzymają pokrywy filtra. Któremuś z poprzednich właścicieli urwały się 2 "oczka" na śruby więc przykręcił ją blachowkrętami, użył też dość osobliwej "spinki"...
Obudowa wygląda więc tak:
http://www.prepublica.pl/temp/pokrywa.jpg[/img]
Jak widać ostało się jedno oczko ( z prawej ). U dołu i po lewej widać miejsca gdzie powinny być poprzednie.
Filtr trzymał się na tym...
http://www.prepublica.pl/temp/sruby.jpg[/img]
Tymczasem oryginalne śruby zostały w obudowie. Dlatego taki był ich stan. Poza tym w środku obudowy znalazłem dużo plastikowych odłamków. Wole sobie nie wyobrażać łopatek turbiny po spotkaniu z nimi.
http://www.prepublica.pl/temp/obudowa.jpg[/img]
Po wyjęciu filtra okazało się, że rzeczywiście mój poprzedni - polski właściciel chyba zapomniał o jego istnieniu.
http://www.prepublica.pl/temp/filtron.jpg[/img]
Jeśli chodzi o samą wymianę. Jeśli macie niepołamaną pokrywkę to trzymają ją 3 śruby. Można je odkręcic płaskim wkrętakiem albo nasadką ( chyba M12 ). Wskazana przedłużka. Bardzo jednak ciężko wyjąć filtr odkręcając tylko pokrywę ( trzeba mocno wygąć rurę do turbo ). Najlepiej zdjąć jeszcze opaskę nad przepływomierzem i wyjąć pokrywkę razem z nim ( po odpięciu wtyczki ). Za filtr Filtorna w Focie dałem 38zł. Można jeszcze kupić taniej ichniego Kagera ( 33 zł ). Filtron okazał się...jakieś 5mm wyższy od tego filtra który miałem oryginalnie. Na szczęscie uszczelki były z miękkie pianki-gumy i spokojnie wszedł po dokręceniu pokrywy ( chociaż na początku wyglądał jakby nie pasował ).
PS. Chętnie kupię pokrywę obudowy filtra
