Lancia Klub Polska

witam
pytanie do znawców starszych modeli silników fiata
czy montowane poprzecznie silniki 2.0 serii DOHC (np. dedra/thema/tipo itp)
dają się spiąć ze skrzynią od silników montowanych podłużnie w fiatach 131/132/124 ???
jak sprawa wieszaków/podpór ???
wiem że głowica jest "odwrócona" (wydech i ssanie) i pompa oleju inna (na wale korbowym) i natrysk na gładzie...
a jak rozstaw śrub od obudowy sprzęgła?
bo blok tych montowanych "poprzecznie" to ewolucja tego "podłużnie" - zgadza się?

chodzi mi po głowie pewien pomysł.....
(fiata 125p rok 74 z 2.0 DOHC od argenty już miałem... )

sam sobie odpowiem: (znalazłem tu:link )
skrzynia pasuje , łapy też a reszta to hektar orki na ugorze ...
ale jeśli ktokolwiek widział ktokolwiek wie to proszę o rady / podpowiedzi...

zajrzyj na fiat-furious.pl. wiem, że tam robili takie rzeczy, czyli się da.

Jest to tak trudne, że nikt tego nie robi. Powstał jeden Polonez z silnikiem 2.0 z Volvo.

"bolger" pisze:Jest to tak trudne, że nikt tego nie robi. Powstał jeden Polonez z silnikiem 2.0 z Volvo.

Przestań straszyć
20 lat temu popychałem poldkiem 2.0 a finalnie z silnikem Themy turbo w czasach kiedy nie było cięcia laserowego a utrzymanie auta sprawnego było nie lada wyczynem.
Da sie ale trochę rzeźby jest ( miska , łapy ,) reszta to pikuś.

Jest to tak trudne, że nikt tego nie robi. Powstał jeden Polonez z silnikiem 2.0 z Volvo.

też mi tak mówili jak składałem 125p `74 z silnikiem 2.0 DOHC od argenty na wielopunkcie....
i wyszło (mam duży młotek w garażu )

20 lat temu popychałem poldkiem 2.0 a finalnie z silnikem Themy turbo

no o to mi chodziło

mam na oku mirafiorke (131) i mam ochotę wkleić w nią 2.0 turbo
(zakładam że robota na 2 lata w weekendy)

Piszczyk proszę nie załamuj mnie 2 lata? naprawdę chyba masz tylko młotek w garażu ( bez urazy )
W jedynie masz wszystko przygotowane - szerokie boczki ,prosta komora , zero zawieszenia ( mcPersony) nawet stabiizator nie wadzi bo jest z przodu , przekładnia zebatka na scianie grodziowej , szeroki wejscie do tunelu "pod włoską piątke) z pasującym wałem ( w poldku trzeba było łaczyć i poszerzać tunel bo naped od frajdy wadził )i jeszce fajną stalową belke w bród miejsca na chłodnice oleju intercooer itd .
Jak masz szystkie częsci to zrobić miske i składania do odpalenia to maximum dwa no spokonie robiąc trzy dni, łacznie z wiązką elektryczną do srodka
Kupuj i do roboty !

proszę nie załamuj mnie 2 lata? naprawdę chyba masz tylko młotek w garażu ( bez urazy )

żona , praca w soboty do 17tej na budowie a nie w warsztacie (na tygodniu też) , jakieś dziecko po drodze (nie mówiąc o skodzie 1000mb co stoi przygotowana do roboty) i dwa lata gotowe...
jeśli się uda potraktuję to jako hobby

"Piszczyk" pisze:

proszę nie załamuj mnie 2 lata? naprawdę chyba masz tylko młotek w garażu ( bez urazy )

żona , praca w soboty do 17tej na budowie a nie w warsztacie (na tygodniu też) , jakieś dziecko po drodze (nie mówiąc o skodzie 1000mb co stoi przygotowana do roboty) i dwa lata gotowe...
jeśli się uda potraktuję to jako hobby

Ok rozumiem Cofam oskarżenie