Lancia Klub Polska

Witam,
Użyłem opcji szukaj , jednak nie znalazłem satysfakcjonującej mnie odpowiedzi.

Dopiero wczoraj,gdy kappa zawitała w garażu odkryłem iż guziki "Check", "service" i "clima/date" nie klikają tak jak cała reszta guzików,nic też się nie dzieje po ich wciśnięciu. Wygląda jak by się zawiesiły/zepsuły/skończyły.
Czy zdarzyło się wam coś takiego? Jak do takiej usterki podejść ?
Czy wystarczy rozebrać panel, przeczyścić to co znajduje się pod guzikami ?
Czy trzeba wymienić cały panel?
Czy może wystarczy wymienić same przełączniki ?
Czy może górna część panelu poluzowała się i cofnęła, przez co guziki nie sięgają do przełączników na elektronice (nie mam pojęcia jaka jest budowa tego panelu )

Tydzień temu podczas oględzin auta działał na pewno guzik "Check"

Jak rozebrać panel już znalazłem, i zrobię to jak tylko będę wiedział czego się spodziewać.

Z góry dziękuję za wszelką pomoc.

Pozdrawiam.

A czy one Ci "pstrykaja" ? U mnie jest podobnie ale jezeli sie zrecznie przycisnie to wszystko dobrze dziala.
Tez mialem zamiar przeczyscic je od srodka ale jak zobaczylem jak wyglada panel od tylu to sobie dalem narazie spokoj
Nie mniej jednak jak dojdziesz co i jak to zrob zdjecia, bylbym wdzieczny

właśnie nie pstrykają....i nic sie z nimi nie dzieje...
Panelu od tyłu nie widziałem...może mnie przerazi i też go nie rozbiorę.
Ale jak już dojdę co i jak to na pewno zrobię fotorelację...chociażby po to aby wiedzieć jak to poskładać

Miałem podobny problrem z przyciskiem check też mi nie pstrykał wiec wyciagnełem go wystarczy podwarzyc przycisk śrubokrętem rozrobiłem troche poxipolu i troche kleju naniosłem na czubek bolca teraz wszystko chodzi dobrze i pstryka

"gawcio" pisze:Miałem podobny problrem z przyciskiem check też mi nie pstrykał wiec wyciagnełem go wystarczy podwarzyc przycisk śrubokrętem rozrobiłem troche poxipolu i troche kleju naniosłem na czubek bolca teraz wszystko chodzi dobrze i pstryka

Faktycznie wyjąłem guziczki i wykałaczką czy innym cienkim ustrojstwem guziki klikają.
Poxipol zakupię jutro . Dziękuję za pomoc !

Tylkonie przesadz z ilościa bo potem guzik ci nie wejdzie mala kropelke czekasz koło godziny i testujesz jak za mało to znowu klejisz az bedzie git

jak przesadzę to spiłuję pilniczkiem .

No gorzej jak ci ten klej złapie gdzieś bokiem jak za dużo naładujsze.

Mając ten sam problem zaopatrzyłem się w kropelke, kartonik-metke z skarpetek moich dzieci. Bolec przycisku posmarowałem atramentem i odbiłem na kartoniku, pozniej to wyciąłem i przykliłem kropelką do przycisku. Działa idealnie