Lancia Klub Polska

Witam,

Dziś znajomy (wielbiciel Fiata) opowiedział mi bardzo niepokojącą rzecz. Którą chciał bym szybko potwierdzić/zdementować.

Przeszukałem forum i znalazłem klika wątków o wymianie/remoncie silnika, ale nigdzie nikt nie napisał o przyczynach zakończenia żywota silników.

Czy to prawda że Silniki 2.0, 2.0 T oraz 2.4 mają jakąś wadę konstrukcyjną w misce olejowej ? Tz. smok od pompy olejowej jest w jakimś niefortunnym miejscu i na zakrętach nie zasysa oleju ?

Dziwne to trochę, bo te silniki są bardzo popularne, i nie chce mi się wierzyć że mają taką wadę. Do tego kolega nigdy lancii nie posiadał, więc też pewnie tylko słyszał o takich problemach.

Będe wdzięczny za uspokojenie, bądź uczulenie...co zrobić aby wszystko było ok ? czy pilnowanie poziomu oleju, aby zawsze był w okolicach max wystarczy ?

Może dla was to pytanie jest głupie, ale od 10 lat miałem do czynienia tylko ze starymi mercedesami, a Lancia w garażu zagościła dopiero wczoraj..

dzięki za cierpliwość i konkretne odpowiedzi ;]
Pozdrawiam

Odpowiedzi na każde twoje pytania znajdziesz na forum. Było o tym wiele razy.

szukałem pod "zatarty silnik", "uszkodzony silnik" "wada silnika", to samo w liczbie mnogiej.

Wiem że trzeba dbać o poziom oleju i wymiany co 10 tyś km.
Wiem też jak dbać o turbinę.
Nigdzie nie znalazłem za to info o tej wadzie silników ? słabo szukałem?

szukaj np. uszkodzona panewka.

sam sobie odpowiedziałeś na pytanie
pilnowanie właściwego poziomu i regularnych wymian oleju (co 10 000km)wystarczy.

nie słyszałem aby poruszony przez ciebie problem dotknął jakąś Lancię, oczywiście nie mogę twierdzić, że nikomu się to nie przytrafiło, miałem Kappę z silnikiem 2,4 VIS, który nie wiem czemu nie cieszy się dobrą opinią (szczególnie na tym forum) i twierdzę, że regularny serwis i właściwa eksploatacja zapewnią długą żywotność silnika.

z tego co wiem problem o którym piszesz pojawia się w silnikach benzynowych montowanych w Alfach (alfiści mnie za to chyba zlinczują) z serii T.S. Długo miałem chęć na takie auto i właśnie z tego powodu mi je odradzano. Spotkałem się natomiast z Alfami (silnik T.S) które były np. przytarte z powodu niewydajnego smarowania, którego przyczną mogło być to o czym piszesz.

reasumując
zalecam spokój, pilnowanie poziomu oleju, regularną wymianę, i stosowanie oleju dobrej jakości, na ten temat znajdziesz mnóstwo opinii na tym forum (co forumowicz to inne zdanie, ale takie są prawa wolności wypowiedzi i własnych myśli )

i jeszcze jedno nie polegaj na opiniach ludzi, którzy nigdy nie mieli Lanci albo nawet takim autem nie jechali, zwłaszcza ci mają najwięcej do powiedzenia, powtarzają zasłyszane bzdury i dokładają coś od siebie co daje nam jeszcze większą bzdurę

spokój, spokój, i jeszcze raz spokój

"ASSOLUTO" pisze:sam sobie odpowiedziałeś na pytanie
pilnowanie właściwego poziomu i regularnych wymian oleju (co 10 000km)wystarczy.
reasumując
zalecam spokój, pilnowanie poziomu oleju, regularną wymianę, i stosowanie oleju dobrej jakości

To wyczerpuje temat , dzięki za potwierdzenie tego co już widziałem i uspokojenie.

i jeszcze jedno nie polegaj na opiniach ludzi, którzy nigdy nie mieli Lanci albo nawet takim autem nie jechali, zwłaszcza ci mają najwięcej do powiedzenia, powtarzają zasłyszane bzdury i dokładają coś od siebie co daje nam jeszcze większą bzdurę

Nie uwierzyłem, dlatego spytałem tutaj.

Dzięki jeszcze raz.

Pozdrawiam,

"ASSOLUTO" pisze: nie słyszałem aby poruszony przez ciebie problem dotknął jakąś Lancię, oczywiście nie mogę twierdzić, że nikomu się to nie przytrafiło, miałem Kappę z silnikiem 2,4 VIS, który nie wiem czemu nie cieszy się dobrą opinią (szczególnie na tym forum) i twierdzę, że regularny serwis i właściwa eksploatacja zapewnią długą żywotność silnika.

z tego co wiem problem o którym piszesz pojawia się w silnikach benzynowych montowanych w Alfach (alfiści mnie za to chyba zlinczują) z serii T.S. Długo miałem chęć na takie auto i właśnie z tego powodu mi je odradzano. Spotkałem się natomiast z Alfami (silnik T.S) które były np. przytarte z powodu niewydajnego smarowania, którego przyczną mogło być to o czym piszesz.

nie do konca bzdury - z moich obserwacji problem dotyczy silnikow 2,4 (o ile sie dobrze orientuje to jest to zmodyfikowany 2.0 i stad problemy) w ktorych uszkadza sie panewka - jak kupowalem auto to duzo tych silnikow bylo po wymianie panewek. 2.0 i 2.0T raczej nie maja z tym problemow.

Co do silnikow TS w alfach to problemy ze smarowaniem wystepuja jak ktos wleje jakies dziwne oleje aby silnikowi bylo "dobrze" czyli mobil 1 czy inne wyzylowane syntetyki. Niewielu wie ze alfa najlepiej sie czuje z olejem 10W-60. Bardziej znane problemy w alfach to raczej wariator.

2.0 i 2.0T raczej nie maja z tym problemow.

I tu się mylisz. Poszukaj dokładnie na forum. Panewka na trzecim garze lub piątym to w 2,0 standard. Ja robiłem je trzy m-ce temu, właśnie na piątym.

z tego co wiem, to wymiana panewek w silnikach benzynowych Lanci to tzw. reguła przy większych przebiegach (rzędu 180 000km) i nie zależy to od typu silnika, nie zrobienie tej czynności na czas powoduje wiadomo co.

dlatego podtrzymuję to co powiedziałem wcześniej, silnik 2,4 VIS nie jest wcale bardziej awaryjny od pozostałych, ale rozumiem że można go nie lubić, ja np. nie przepadam za jednostkami z turbodoładowaniem, po prostu mi nie pasują i już.