Strona 1 z 1

Lybra - pasek klinowy

: 27 cze 2008, 11:16
autor: MGIL
Coraz bardziej zaczyna mnie denerwować to auto...
Dopiero co miałem problemy z czujnikiem wału, teraz znowu.
Tym razem pasek klinowy dał znać.
Wczoraj zaczął bardzo głośno wręcz przeraźriwie piszczeć.
Jak chciałem ruszyć spod bloku przegazowałem... piszczeć przestało, ale przestało tez działać wspomaganie...

Generalnie pasek przestał się kręcić... Jeszcze nie wiem czy się zerwał
czy go coś zablokowało.

Pytanie tylko czy takim autem mogę jechać do mechanika czy raczej brać go na lawetę ?

Lybra - tym razem klinowy w 2.4JTD

: 27 cze 2008, 12:49
autor: PAHO
zależy jak dalekko masz do tego mechaniora bo jak sie pasek nie kręci to nie masz ładowania i na akumulatorze daleko nie zajedziesz

Lybra - tym razem klinowy w 2.4JTD

: 27 cze 2008, 21:02
autor: emczo
prawdopodobnie jeden z napinaczy do wymiany.
zależy jaki masz akumulator - ja na pozycyjnych wieczorem przejechałem ok 20 km i był zapas jeszcze na drugie tyle. ale bez wspomagania jeździ się jak ikarusem. spokojnie możesz sobie lawetę darować.

Lybra - tym razem klinowy w 2.4JTD

: 29 cze 2008, 22:56
autor: Gość
MGIL napisał:
Coraz bardziej zaczyna mnie denerwować to auto...
Dopiero co miałem problemy z czujnikiem wału, teraz znowu.


a kiedy ostanio przegłądałeś autko u mechanika/u mechanika nie u piekarza/ wię nie pi.......... : cenzura : głupot że to auto cie wkurza

Lybra - tym razem klinowy w 2.4JTD

: 30 cze 2008, 17:44
autor: Dudi
Ja właśnie doświadczyłem podobnej sprawy tyle że w 1.9 JTD. Zerwał mi się pasek i jakoś 50 km musiałem przejechać bez wspomagania i ładowania aku, ale powyłączałem wszystkie światła, klime i radio i jakoś dałem rade. Pasek już zamówiłem -50pln- no i jutro wymiana...a ten miał jeszcze wytrzymać jakieś 1000-1500 km do następnego przeglądu... :roll: :(