Lancia Klub Polska

Tak jak w temacie: dzwięk wydobywający się spod maski to przecież coś niezwykle ważnego.

Przeglądając allegro zauważyłem, że generalnie diesele żondzą, co oznacza, że i w salonach cieszyły się popularnościa, i obecnie mają swoich amatorów - z różnych zrozumiałych dla każdego powodów. Gdyby jednak skupić się tylko na dzwięku, to mój typ wyglądałby tak:

- 2.0 20v
-
-
- 2.4 JTD
- 1.8 VVT 16v
- 1.9 JTD
- 1.6 16v

I nie jestem stronniczy
Pierwsze 2 to pięciogarowe jednostki, które na pewno brzmią lepiej od szóstek i chyba niewiele gorzej od ósemek, jednak 2.0 20v to jest prawdziwa uczta dla ucha. Co sądzicie?

popieram!!!

"shapiro" pisze:Tak ..................I nie jestem stronniczy
Pierwsze 2 to pięciogarowe jednostki, które na pewno brzmią lepiej od szóstek i chyba niewiele gorzej od ósemek, ................

Szeroko pojechałeś

"lancia1969" pisze:

"shapiro" pisze:Tak ..................I nie jestem stronniczy
Pierwsze 2 to pięciogarowe jednostki, które na pewno brzmią lepiej od szóstek i chyba niewiele gorzej od ósemek, ................

Szeroko pojechałeś

Przecież nie napisałem, że lepiej od "fałsześć" i "fałosiem", ale od rzędowej szóstki w bmw to już na pewno... :)

Ja Ci powiem, że żaden aż tak nie brzmi - Lybra ma dobre wygłuszenie komory silnika

A poważnie to nie narzekam na dźwięki mojej 16v o pojemności 1,8 literka... Choć wolałbym 2,0 pod machą, no ale co zrobić - nie było w okolicy

Listę dobrze ułożyłeś, w pełni ją popieram

Mam w kappie 2.0 20v dzwięk łagodzi wszystkie skołatane nerwy .Poezja. 8:'

silnik 2,0 pięknie mruczy , popieram kolege

wg mnie 5 garow ma swoj urok, ale rzedowa 6 z bmw to mistrzostwo samo w sobie

"shapiro" pisze: Pierwsze 2 to pięciogarowe jednostki, które na pewno brzmią lepiej od szóstek i chyba niewiele gorzej od ósemek, jednak 2.0 20v to jest prawdziwa uczta dla ucha. Co sądzicie?

Sądzę, że nigdy nie słyszałeś rzędowej szóstki podczas odpowiedniego naciskania gazu.
O V8 nawet nie wspominam, bo wsiadłbyś raz do takiego W126 500 SEC, poczułbyś bulgoczący dźwięk pod dupą to więcej takiego porównania byś nie zrobił ...

Najładniejszym jak do tej pory brzmieniem okazał się bardzo stary i krótko produkowany silnik Mercedesa R6 na pierwszym w historii (prototypowym, i wyprodukowanym w niewielkiej ilości) wtrysku wielopunktowym D-Jetronic. Tylko to trzeba usłyszeć na własne uszy.

Aczkolwiek wysokoobrtowe V6 Lancii też mi bardzo do gustu przypadło

A mi się podoba 7,2 l hemi. Raz w życiu miałem okazję słyszeć jak takie monstrum chodzi. To była jakaś dziwna nazwa na P ...... Nie mogę sobie przypomnieć poza tym bło to dawno temu na wakacjach.

Jeśli chodzi o Lybre to chyba nikt nie ma wątpliwości co do tego że najpiękniej mruczy 2.0 20V - ja się w tym dźwięku zakochałem - ale nie wątpię, że są samochodu którę brzmią o wiele lepiej!

(ale ja nie miałem okazji jeszcze nimi jeździć)

"Weeb" pisze:
Sądzę, że nigdy nie słyszałeś rzędowej szóstki podczas odpowiedniego naciskania gazu.

Oczywiście, urodziłem się w buszu, a moi rodzice to kalafior i marchewka... Naciskalem na pedał przez grubą natkę pietruszki, dodatkowo na czczo i na wstrzymanym oddechu - nie pomogło

"Weeb" pisze: O V8 nawet nie wspominam, bo wsiadłbyś raz do takiego W126 500 SEC, poczułbyś bulgoczący dźwięk pod dupą to więcej takiego porównania byś nie zrobił ...

Pliz, czytajmy ze zrozumieniem, nie chodzi mi o silniki V6, V8.

"Weeb" pisze: Najładniejszym jak do tej pory brzmieniem okazał się bardzo stary i krótko produkowany silnik Mercedesa R6 na pierwszym w historii (prototypowym, i wyprodukowanym w niewielkiej ilości) wtrysku wielopunktowym D-Jetronic. Tylko to trzeba usłyszeć na własne uszy.

Aczkolwiek wysokoobrtowe V6 Lancii też mi bardzo do gustu przypadło

Bez dwóch zdań.

posluchajcie soboe V10 BMW M5 to poezja dobiero

"wujaa" pisze:posluchajcie soboe V10 BMW M5 to poezja dobiero

...albo Ferrari albo Lamborghini...ale tu przecież chodzi tylko o Lybre

"shapiro" pisze:

"Weeb" pisze: O V8 nawet nie wspominam, bo wsiadłbyś raz do takiego W126 500 SEC, poczułbyś bulgoczący dźwięk pod dupą to więcej takiego porównania byś nie zrobił ...

Pliz, czytajmy ze zrozumieniem, nie chodzi mi o silniki V6, V8.

To wytłumacz mi o co Ci chodzi w tym stwierdzeniu niewiele gorzej od ósemek. Rozumiem, że jeżeli nie chodzi Ci o V8 to pewnie R8. chciałbym usłyszeć od Ciebie, jakim to samochodem jeździłeś z silnikiem R8, który brzmi niewiele lepiej od Lybry 2.0