Lancia Klub Polska

Witam serdecznie. Pragnę przedstawić swój problem.
Posiadam Lancię Dedrę Intergralle 4x4 z roku 1996. Ostatnio naszła mnie ochota założenia instalacji gazowej. W serwisie powiedzieli, że nie ma problemu i zamontują Lovato. Nie jest to sekwencja ale II generacja instalacji i co... Okazało się że na gazie wszytsko gra a na benzynie nie trzyma obrotów i gaśnie a po dodaniu gazu obroty bardzo powoli się zbierają. Auto przed założeniem instalacji wręcz wyrywało z miejsca a obroty momentalnie rosły przy delikatnym naciśnięciu pedału gazu. Teraz nie. Goście nie mogą sobie poradzić z tematem. Robią przy aucie już 3 dzień i dalej nic. To są jaja! Autko przyjechało do serwisu gazowego w stanie wręcz idealnym jeśli chodzi o pracę na benzynie a teraz nie robi jak trzeba. Może któryś z Was "przeżył" coś takiego bo ja tracę powoli nerwy.
Krzysiek

Może to wina mixera, Zimniejsza dopływ powietrza. Na gazie da się to opanować zwiększając dawką gazu ale na benzynie może być problem.

A może inteligenci nie mogli wyregulować mieszanki LPG i zmniejszyli iloć zasysanego powietrza (czasami tak potrafią zrobić) i głupieje silnik.

Cześć!
może blos rozwiąże twój problem,nie zmniejsza dopływu powietrza...

Fachowcy mówią, że nie mogą sobie poradzić i że jadą z autem do fiata podpiąć pod komp. dodatkowo mówią, że kiedy ściągnęli instalację gazową z przodu i sama benzyna została dalej obroty fatalne. Co za pacjenci. Zero pomysłu. A ja nie wiem co będzie nadal.

Cofam to o blosie.Sorry,nie przemyślałem
Jak spieprzyli,to niech doprowadzą do ładu.
Współczuję,bo sam jestem w trakcie walki o swoje z monterami
Nie odpuszczaj,ma chodzić i tyle.