Lancia Klub Polska

Witam wszystkich.

Chciałbym prosić o poradę i pomoc techniczną.

W weekend jechał brat Dedrą 2.0 i nagle mu zgasła odpalił - z trudem - ale coś w pracy silnika było nie tak więc wyłączył silnik. Zaciągnąłem do mechanika i okazało się że panewki. Sama robocizna ma kosztować 1000zł + nie wiadomo ile i jakie części. Rok temu było w niej robione sprzęgło i rozrząd. Szczerze mówiąc mamy już z bratem dość drobnych kosztownych usterek i proszę mi nie pisać że to urok lancii bo każdy urok ma swoje granice głównie finansowe.

Pierwsze pytanie: Czy warto to naprawiać czy wymienić silnik na 1.9TD??Ewentualnie 1.8 Bęzynę bo taki mam już na oku.
A drugie pytanie: Czy jest wogóle możliwość techniczna włożenia silnika Diesla do budy z 2.0T - czy wogóle bedzie pasowało czy za dużo przeróbek.

Proszę o jakieś konkretne odpowiedzi dot. pytania drugiego.

Pozdrawiam i proszę o szybką odpowiedź

Da radę ale dobrze jest mieć auto td na części - sam silnik to kłopot .

"lancia1969" pisze:Da radę ale dobrze jest mieć auto td na części - sam silnik to kłopot .

Wszystkie nowe TD to raczej już TDI TDS i kompem do sterowania i aby było wszystko ok to trzeba dobrą instrukcje ze schematami połączeń bo inaczej to "końca nie widać" a roboty od zaje......, to nie są już stare poczciwe diesle, że kropla ropy, dobry rozrusznik i autko pomyka.

1.9 td to właśnie taki poczciwy stary diesel...

Zastanawiam sie czy nie wyjdzie taniej przywieżć z Niemiec całą dedre diesla.Przekręcic tablice od tej co macie ,kto na to zwróci uwage,silnik to rzecz wymienna i smigać.Wszelkie remonty i przeróbki to następne nie kończące sie pasma wydatków,bo na bank wyjdą jakieś nieplanowane niespodzianki,a trzeba też wziąść pod uwage zawieszenie ,silnik diesla jest cięzszy ,a to wiąze sie ze zmianą sprężyn przynajmniej.Moim zdaniem najlepiej podmienic całe auto,może nawet na takie samo jak macie

"Bany" pisze:1.9 td to właśnie taki poczciwy stary diesel...

Stary poczciwy diesel to był w latach 70-ch w MB 123

"argenta67" pisze:

"Bany" pisze:1.9 td to właśnie taki poczciwy stary diesel...

Stary poczciwy diesel to był w latach 70-ch w MB 123

ale ten może im do dedry nie wejść,pozatym 60 koni z 2,4 to raczej stary a nie poczciwy...

pozatym td to jest td,tdi to jest tdi,a tds to jeszcze co innego.
wiec dedra ma silnik td co jest konstrukcją z przełomu 80/90 lat
robi ponad 300tysi bez problemu,elektroniki tam za wiele nie ma,
wiekszy problem jest z zhłodnicami przewodami,itp

"Bany" pisze:

"argenta67" pisze:

"Bany" pisze:1.9 td to właśnie taki poczciwy stary diesel...

Stary poczciwy diesel to był w latach 70-ch w MB 123

ale ten może im do dedry nie wejść,pozatym 60 koni z 2,4 to raczej stary a nie poczciwy...

pozatym td to jest td,tdi to jest tdi,a tds to jeszcze co innego.
wiec dedra ma silnik td co jest konstrukcją z przełomu 80/90 lat
robi ponad 300tysi bez problemu,elektroniki tam za wiele nie ma,
wiekszy problem jest z zhłodnicami przewodami,itp

panewki korbowowowe-60PLN,panewki główne-50PLN,szlif wału-130PLN,
uszczelka pod głowicę 65-100PLN,uszczelniacze wału 2szt.35PLN,do tego można doliczyć ,choć nie koniecznie szlif korbowodów-60PLN szt.uszczelki - miski olejowej i pokrywy zaworów.a 1000 PLN za robociznę to stanowczo za dużo.najlepiej zrobić samemu .przerabiałem ten temat.
pozdrawiam

Nie wiem jak jest w Dedrze, ale przekładałem diesla do Delty uprzednio 1,6 Pb. Nie było problemów, poza instalacją elektryczną. Sprawdź schematy, ewentualnie załatw i przełóż wiązkę z Diesla. Do przejścia.