Lancia Klub Polska

Witam. Chcialbym sie dowiedziec co polecalibyscie zrobic mi zeby moja lucy byla chociaz troche komfortowa. Czy sa rozne rodzaje sprezyn do delt? ja mam oznaczenie rozowe. Albo moze przez te kola (195/50/15) taki konfort jest zje... na naszych drogach.? i gumowe elementy zuzywaja sie u mnie oszałamiajaco szybko?

nie wiem co masz na myśli - moja jest dla mnie aż za bardzo komfortowa i chcę ją trochę utwardzić ...

a jakie masz kola i opony?

Zmień na koła standardowe i sprawdź jakie masz sprężyny i amorki. Te 3 rzeczy odpowiadają za miękkość.

Ja też mam ten sam problem przed zimą wymieniałem wahacze tuleje siadły i znów to samo już mnie czeka wymiana, sprężyny mam koloru czerwonego myślę że jak na nasze drogi to ciut za twardo, ale jak juz jest odcinek prostej równej drogi to trzyma się jak przyklejona.

U mnie jest 195/65/14R latem zimą 185/65/14R. Sprężyny seryjne amory na przodzie seria z tyłu Kayaby exel-g czy coś. W zakrętach tył trzyma na koleinach nie rzuca a i komfort jest.

"kubaqqq" pisze:a jakie masz kola i opony?

ja mam 195/65/15 w lecie i 185/65/15 w zimie ... ale to nie w kołach i oponach problem tylko sprężynach i amorkach ...

"pew" pisze:

"kubaqqq" pisze:a jakie masz kola i opony?

ja mam 195/65/15 w lecie i 185/65/15 w zimie ... ale to nie w kołach i oponach problem tylko sprężynach i amorkach ...

Myślę, że profil ma dość niski, to też może mieć pewien wpływ na komfort, jak miałem opony o profilu 45 to na Powsińskiej w okolicach Wilanowa (gdzie jest taki kawałek fatalnej nawierzchni) to zawieszenie dobijało jak w wozie drabiniastym, zarówno w Kappie jak i np. w Vectrze C na podobnych gumach...
W tej chwili mam profil 60 i już jest zaje różnica a wkrótce zarzucę 65 i wtedy to już będę miał komfort jak na "parostatku"
Co nie zmienia faktu, że określenie typu zastosowanych sprężyn i amorów jest nie mniej znaczące dla rozwiązania problemu.
Serdecznie pozdrawiam.

ja też tak mam. ale mam opony 195/50/15. oryginalne sprężyny ale amorki mam bilsztajna więc nie za bardzo sie nadają ale za to lepiej sie trzyma. wcześniejsze amorki mi wylały i wtedy dopiero było komfortowo auto niemal pływało po tych dziurach:) a co do wahaczy to trzeba dobrej firmy kupować. ja mam w cenach hurtowych a i tak 135zł dałem za sztukę i to z dużymi zniżkami.pozdro

Profil opony ma znaczenie. Przy niskich profilach ściąga kierownicę na koleinach. Wiem coś na ten temat, jeździłem na 215/40/ 16. Auto zachowywało się jak pociąg w koleinach.

moze rozowa kropka na sprezynie cos wam mowi? Ostatnio wymienialem amorki wachacze i poduszki i dalej jest zbyt twardo. Moze ktos ma fajne aluski 14 na wymiane na 15? A nadodatek poduszka piszczy a jest nowa. Kolega z forum sprzedal mi chyba zwloki a nie samocho. Co miesiac 500zl.

"kubaqqq" pisze: A nadodatek poduszka piszczy a jest nowa. Kolega z forum sprzedal mi chyba zwloki a nie samocho. Co miesiac 500zl.

Problem twardości u Ciebie nie wynika ze sprężyn tylko z amorów. A co do tych 500zł to niestety, to tylko makaron.

amorki wymienilem na nowe i roznicy niewidze. Chyba poprzedni wlasciciel powinien wiedziec jakie sa przyczyny tej twardosci.

Twarda to ona była na sprężynach eibacha. Proponuje jeszcze zamianę kół na 14" o większym profilu. Pokaż kolegom jakie masz felgi do zaproponowania i nie będziesz miał problemów z zamianą. Ja miałem min. 3 chętnych choć nie chciałem ich sprzedać.

Moze i ja sie podlacze pod temat,wymienilem amorki na nowe i dalej sie trzaska na dziurach,opony mam 185/60/14 a nie wiem jakie mam sprezyny.Moze mi ktos napisac jakie sa kolory sprezyn i ktore sa trwarde a ktore miekkie i ktore najlepiej zalozyc zeby miec jak najwiekszy komfort.