Lancia Klub Polska

kupiłem niedawno od forumowicza Siwego silnik od themy 2.0 16v turbo, miał być jak igła, po remoncie, a wogóle nie trzyma cisnienia oleju... smok, sprawny, pompa sprawna, panewki OK, uszczelka OK, na zimnym silniku pokazuje 4 bary ale w mare rozgrzewania sie oleju silnik traci cisnienie zeby po chwili poklepać zaworkami :/ nawet zdjelismy pasek wyrownowazajacy...

ma ktos jakis pomysł?? zapchał sie gdzies jakis kanalik?

Być może trzeba sprawdzić pompę oleju, czy się nie rozkręciła. Jest ona skręcana na kilka (nie pamiętam dokładnie ile) śrub na klucz krzyżowy. Dostęp do śrub tylko po jej demontażu. Moja pompa tak miała.
P.S. byłem przy tym jak zabieraliście ten motor. Brałem wtedy felgi od Siwego z tej jego bryki. Silnik faktycznie był po remoncie, wiem nawet kto go naprawiał i dziwię się, że coś z nim jest nie tak

Witam
Tak no sprawa dość uciążliwa, dokładnie to po remoncie silnik miał na rozgrzanym oleju do temp. ok 80-90st ciśnienie na biegu jałowym czyli ok.800-850obr ciśnienie rzędu jednego bara więc nie było tak źle biorąc pod uwagę problemy z ciśnieniem w tych silnikach. Auto przejechało ok 20tys km w większości po mieście więc wiele mogło się wydarzyć , autem kierowała w większości kobiałka - żona Siwego i trzeba wziąć pod uwagę że pompa w chwili montażu nie była nowa. Może krzywa zużycia drastycznie zaczęła spadać w okresie niedalekim do uszkodzenia auta i mamy słabe ciśnienie.
Jest na to rozwiązanie: proponowałbym zakup nowej pompy oleju od wersji 1.9TD -jest chyba taka na allegro za 250zł, widziałem ,
wnętrzności obu pomp są identyczne a różnice są w obudowach ze względu na mocowanie czujnika położenia.Będzie to miało jeszcze dodatkowe plusy --pompa powinna zapewnić lepsze parametry przy niższych obrotach --charakterystyka Diesla -w nich rzadko się pojawia ten problem ,
Silnik był eksploatowany na rewelacyjnym oleju 10W60 i myślę że nic mu się nie stało a po tej operacji problem powinien być rozwiązany .
Pozdrawiam

"mario09" pisze:Być może trzeba sprawdzić pompę oleju, czy się nie rozkręciła. Jest ona skręcana na kilka (nie pamiętam dokładnie ile) śrub na klucz krzyżowy.

to sprawdzilismy bo zdemontowalismy pompe i ten mimośród, bylo ok, nie miał sladów zuzycia, ale to chyba raczej pompa,

co do pompy z 1.9 hmmm sprawa do zastanowienia, dzieki za pomoc, zobaczymy co z tego bedzie

inna sprawa ze silnik miał być SPRAWNY a nie jest... ale raczej nic nie wskóram dzwoniac do siwego

Spróbuj jeszcze szarpnąć miskę i skontrolować zawór regulacji ciśnienia bądz przełożyć go z innej pompy.Ewentualnie podłożyć podkładkę ok 1mm. pod sprężyne.
Jak nie pomoże a panewkowe sprawy są w porządku to oznacza,że gdzieś ten olej ma możliwość uchodzić szybciej niż to przewidziała fabryka np (przez większy luz na łożysku środkowym wałka balansów 1 lub 2).
Może tak być jak kadłub silnika podczas remontu nie miał wybijanych zaślepek i dmuchanych porządnie kanałów magistrali głównej i pomocniczych.Po prostu dostał się syf i wyrobiło a ze względu na fakt że ten silnik ma dość spore zapotrzebowanie na olej (dodatkowo natryski na denka i turbo) przy wzroście wydatku przepływu ciśnienie spada.
No ale mam nadzieje że olej masz pewny i porządny bo to podstawa.
Pozdrawiam.

Jakby co to mam jakieś pompki.Krk.

"tms" pisze:Spróbuj jeszcze szarpnąć miskę i skontrolować zawór regulacji ciśnienia bądz przełożyć go z innej pompy.Ewentualnie podłożyć podkładkę ok 1mm. pod sprężyne.

Niestety jestem mało obeznany w temacie,ale chciałem zapytać czy przez te podkładkę wzrasta ciśnienie?

"pawcio1" pisze:

"tms" pisze:Spróbuj jeszcze szarpnąć miskę i skontrolować zawór regulacji ciśnienia bądz przełożyć go z innej pompy.Ewentualnie podłożyć podkładkę ok 1mm. pod sprężyne.

Niestety jestem mało obeznany w temacie,ale chciałem zapytać czy przez te podkładkę wzrasta ciśnienie?

nie i nie polecam tego typu tuningu.
podkładka opóźnia moment otwarcia zaworu przelewowego,
czyli zwieksza ciśnienie maxymalne,którego nigdy nie osiągniesz na wolnych obrotach.Dodatkowo sa jeszcze wieksze efekty uboczne takiego
rozwiązania.
Tak ogólnie nie wiem jak silnik 2,0 16v może klepac zaworami bez oleju.
Tam jest mechanika i bez oleju jest cicho,na wolnych na rozgrzanym mocno oleju i przy niskich obrotach potrafi błyskac lampka cisnienia.
Moze naczytałes sie jakichś specjalistów i troche panikujesz,
ciśnienie odczytane z zegara seryjnego nijak ma sie do rzeczywistosci...

No to niech kolega Bany nie poleca ale skontroluj sobie w ten sposób zawór.
Seryjny wskaznik jest orientacyjny ale dokładność 25 % w zupełności wystarcza do organoleptycznego stwierdzenia czy masz ciśnienie dobre czy niebardzo.

Tak ogólnie nie wiem jak silnik 2,0 16v może klepac zaworami bez oleju.
Tam jest mechanika i bez oleju jest cicho,na wolnych na rozgrzanym mocno oleju i przy niskich obrotach potrafi błyskac lampka cisnienia.
Moze naczytałes sie jakichś specjalistów i troche panikujesz,
ciśnienie odczytane z zegara seryjnego nijak ma sie do rzeczywistosci...

teraz to wiem ze jest mechanika, ale jednak cos klepało, jak pojawił sie taki dzwiek w 1.6 turbo to była wina pompy oleju i posypały sie panewki...

na rozgrzanym mocno oleju i przy niskich obrotach potrafi błyskac lampka cisnienia.

no tak właśnie sie dzieje, ale to wynikało by z niedbalstwa i niedoróby fabryki, po to dawali lampke żeby sobie mrygała?? raczej nie bardzo...

W zależności od modelu czujnika ciśnienia (na kontrolkę) ciśnienie przy którym gaśnie to (0,4-0,7) bar.W zupełności wystarcza to by tworzył się prawidłowy klin smarny, jednak tylko dla małych nacisków powierzchniowych-czyli niskich obrotów i ciśnień efektywnych w cylindrze czyli nacisków na panew.

Za wysokie ciśnienie zaburza tworzenie filmu olejowego, powoduje szybsze starzenie oleju, a w ekstremalnych przypadkach nawet płukanie warstwy kompozytu z panewki.

"Swiety" pisze:

Tak ogólnie nie wiem jak silnik 2,0 16v może klepac zaworami bez oleju.
Tam jest mechanika i bez oleju jest cicho,na wolnych na rozgrzanym mocno oleju i przy niskich obrotach potrafi błyskac lampka cisnienia.
Moze naczytałes sie jakichś specjalistów i troche panikujesz,
ciśnienie odczytane z zegara seryjnego nijak ma sie do rzeczywistosci...

teraz to wiem ze jest mechanika, ale jednak cos klepało, jak pojawił sie taki dzwiek w 1.6 turbo to była wina pompy oleju i posypały sie panewki...

na rozgrzanym mocno oleju i przy niskich obrotach potrafi błyskac lampka cisnienia.

no tak właśnie sie dzieje, ale to wynikało by z niedbalstwa i niedoróby fabryki, po to dawali lampke żeby sobie mrygała?? raczej nie bardzo...

o lampce nic wczesniej nie wspominałeś...
generalnie chyba jest po to żeby swiecić jak jest niskie ciśnienie...
ale jak juz mryga i zegar pokazuje ponizej 1 bara to masz za niskie ciśnienie,kontrola zaworu nic nie da,nie ma od wpływu na ciśnienie na wolnych obrotach,sprawdził bym czy np.smok jest szczelnie przykrecony do pompy,co z chłodnicą oleju?
jak ci tak klepało a potem poszły panewki ,to klepały panewki ale to inny dzwiek niz zawory

smok sprawdzony, klepało tak samo jak w 1.6 wiec moze to panewki, kuzyn bedzie to sprawdzać jak go najdzie ochota kolesie na SR.pl pisza coś o panewkach wałków balansujących...

co z chłodnicą oleju ma być??

nie spotkalem sie żeby cos sie stało z panewkami na wałkach,
starsze silniki tego typu mialy problem z ciscieniem na wolnych,
dlatego potem zmieniono natryski oleju na denko tłoka na takie wkrecane
z zaworkami,ale nie wiem co masz u siebie