Lancia Klub Polska

witam serdecznie. mam problem, którego nie potrafią rozwiązać mechanicy, a który kosztował mnie już nie przyznam się ile pieniędzy - bezskutecznie. Otóż silnik 2.4 JTD w mojej Lancii, pomimo bdb stanu, jest słaby poniżej 2000 obrotów. Auto w ogóle poniżej tej prędkości obrotowej się "nie zbiera", jakby nie reagowało prawie na pedał gazu - kompletny brak dynamiki do 2000 obrotów. Wydaje mi się, ze prędkość max.też kiepsko, choć może to już efekt placebo i w zasadzie nie ma warunków, by zmierzyć Nadmieniam, że auto ma NOWE oryginalne przepływomierz Bosch, filtr powietrza, czujnik położenia wału korbowego oraz czujnik pedału przyspieszenia. Silnik nie dymi (przebieg 210 000). Poradźcie proszę jaka może być przyczyna, bo już załamuję ręce. Ewentualni proszę o jakiś namiar na warsztat w Warszawie, w którym ktoś uczciwie pomógłby rozwiązać ten problem. Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam - bartek

Moja rada: podjedź do kumatego gościa mającego najlepiej examiner, a on sprawdzi wszystkie parametry pracy i powinien rozwiać/potwierdzić twoje wątpliwości

Powiem że mój mistrzem dynamiki do 2000 też nie jest. Silnik bez błędów, ostatnio w serwisie pochwalony, że jak zegareczek. Zwalam to na turbo dziurę Już się przyzwyczaiłem. V-Max osiągnąłem odrobinkę ponad 204km/h (według zegarka, czyli jakieś 190 w rzeczywistości) Oczywiście w Niemczech, w Polsce jeżdżę przepisowo.

Być może u ciebie jest wszystko OK, a ten silnik po prostu tak ma.

silnik nie ma błędów na examinerze...

"rain" pisze:
Być może u ciebie jest wszystko OK, a ten silnik po prostu tak ma.

No nie wiem. Moj idzie od 1000 jak burza Zadnych oznak slabosci ponizej 2000.

Sprawdź gumę harmonijkę za plastikowym kolanem w kształcie litery U po drodze od filtra powietrza do turbo. rozciągnij ile możesz (oczywiscie z wyczuciem) i zobacz czy nie ma dziur, obejrzyj dokładnie.

Silnik 136KM nie różnił się tylko 4KM od wersji produkowanej od końcówki 2000 roku.
Wyżej też ma położony maksymalny moment i stąd nawet w sprawnych samochodach ciężko znaleźć coś ekscytującego poniżej 2000rpm

W moim 140KM ciągnie ładnie już w okolicach 1500rpm aby łamać kark przy 1800-1900rpm.

Sprawdź ciśnienie doładowania - powinno oscylować w okolicach 1,4 bara.
Jeżeli tak nie jest to masz gdzieś albo zawalone przewody albo sama turbina klękła.
A rzeczy się wymienia jak jest niemal pewność, że jest uszkodzona a nie na chybił trafił.
Co to za mechanik, który opiera się na domysłach i wyciąga z kieszeni klienta ?

"bravomeksyk" pisze:silnik nie ma błędów na examinerze...

Ja nie piszę o błędach bo błędy każdy umie odczytać.
Chodzi mi o sprawdzenie parametrów pracy np: czasy wtrysków, ciśnienie doładowania, temperatura pracy itp.

Ja jeszcze dodam że każdy inaczej może odczuć "słaby ciąg". Dla jednego coś co jest ok, innemu może się wydać jako nienaturalny brak mocy. I odwrotnie. Pojęcie względnie.

W moim to nie jest tak że w ogóle jak maluch przyspiesza. Ale mam jasną granice, gdzie działa turbo a gdzie nie i na wyższych biegach poniżej granicy 2000-1900 wyraźnie auto nie jest młodą kózką. Zaznaczam oczywiście że chodzi o wyższe biegi, bo na 1, czy 2 to nie jest to aż tak mocno odczuwalne jak przy przyśpieszaniu z 60 do 120-130 na 5 w początkowej jego fazie.

"igrek" pisze:

"bravomeksyk" pisze:silnik nie ma błędów na examinerze...

Ja nie piszę o błędach bo błędy każdy umie odczytać.
Chodzi mi o sprawdzenie parametrów pracy np: czasy wtrysków, ciśnienie doładowania, temperatura pracy itp.

Dokładnie. Nie chodzi o sczytanie błędów a o sprawdzenie auta 'live'. Trzeba podłączyć sie laptem pod auto i pojeździć. Problem w tym że ciężko o takiego fachowca który ma odpowiednie programy i obycie z dieslami Lancii.

KrzychuKrzys Gdzieś ty się uchwał tak długo bez uzupełnionego profilu? Odsyłam do regulaminu forum.

"Krzys" pisze:KrzychuKrzys Gdzieś ty się uchwał tak długo bez uzupełnionego profilu? Odsyłam do regulaminu forum.

Miałem kiedyś konto 'kappa2.4tds' (czy jakoś tak) ale zapomniałem hasła a niestety nie da rady odzyskać hasła podając sam e-mail
Zaraz sobie uzupełnię profil

"KrzychuKrzys" pisze: Dokładnie. Nie chodzi o sczytanie błędów a o sprawdzenie auta 'live'. Trzeba podłączyć sie laptem pod auto i pojeździć. Problem w tym że ciężko o takiego fachowca który ma odpowiednie programy i obycie z dieslami Lancii.

A ja bym powiedział, że łatwiej o fachowca, który zna się na dieslach Fiata

sprawdź zmienna geometrie turbiny,pewnie sie zacieła

w wersji 136 koni zaciac to sie moze waste gate, nie ma zmiennej (IHI)