Lancia Klub Polska

Witam wszystkich bardzo serdecznie od roku jestem właścicielem kappy 2,4jtd z 2000r. kombi, auto przy spokojnej jeździe sprawuje sie super jednak po przekroczeniu 150 km/h wyskakuje komunikat o błędzie sterowania silnikiem, taki komunikat pojawia się równiez w momencie gwałtownego przyśpieszania, czyli po zwiększeniu sie obrotów, jednak jak jeżdzę spokojnie wszystko jest super, Ze względu na bezpieczeństwo auta staram się uwazać by nie jezdzić powyżej tych 150km/h . Proszę o PORADY jaka moze być przyczyna takiego komunikatu, i co należy naprawić. Uprzejmie prosze o podpowiedzi.

Mnóstwo tematów w tej materii.
Jest taka opcja "szukaj"!

typowa sprawa podobno
u mnie jednak po 22 tys. na benzynie i teraz po 3000 na gazie nie widziałem jeszcze nigdy tego komunikatu - jest to Kappa 2.0 bez turbo z 95 r.

pewnie jak się coś lekko podpsuje to i wyskoczy, ale to nie jest jak widać reguła : >

marcelin80 pisze: Ze względu na bezpieczeństwo auta staram się uwazać by nie jezdzić powyżej tych 150km/h . Proszę o PORADY jaka moze być przyczyna takiego komunikatu, i co należy naprawić. Uprzejmie prosze o podpowiedzi.

nie powiemy ci jak to naprawic ,bo bedziesz jezdzil szybciej
chyba ,ze zaczniesz jezdzic do 150 ze wzgledu na bezpieczenstwo ... nasze
a komunikat wyskakuje ,bo kapiszon wie ,ze jedziesz za szybko i daje ci do zrozumienia ,ze : "kupiles diesla ,zeby oszczedzac"

sory za offtop - nie wiem co to moze byc ,ale najpewniej cos zwiazanego z zasilaniem w paliwo lub z doladowaniem

gdy pojawialo sie to u mnie, rowniez w podobnej sytuacji, powodem byla przycinajaca sie kierownica zmiennej geometrii łopatek turbiny (typowy przyklad przeladowania). nie musi byc to pewniak, jednak prawdopodobienstwo tej usterki jest duze.

miałem dokładnie ten problem posiadam kappe 2.4 jtd z 98 roku i jeździłem z nią po wielu warsztatach panowie kasowali i za tydzień znowu byłem u nich bo problem nie znikł a kasy ubywało
w końcu postanowiłem raz a dobrze się rozprawić z ta usterka
sa 2 sposoby
jeden to wymienić regulator ciśnienia paliwa ,
drugi to wstawic autko do serwisu na komupetrowy zabieg regulacji
w 1 i 2 przypadku koszt 500 pln maxymalnie

ja wybrałem oba zabiegi naraz i jeżdze w trasy po 3 tysiące kilometrów bez zmartwienia
wydałem 450 na regulator i 500 na eliminacje wszystkich usterek w komputerze
system control engine failure to najbardziej przykry komunikat w kappie

W moim przypadku ten komunikat powodowala padnieta sonda lambda - nowa juz zamowiona

Witam. W mojej kappie wyswietla się ten sam komunikat ale po odpaleniu silnika- jest to model 2,4 tds. Po paru minutach gaśnie. Nic się nie dzieje. W najbliższym czasie chcę się zabrać za ten temat i wyjaśnić przyczyny.

ja przez 7000 na lpg nie mialem tego komunikatu a teraz mam go caly czas i nie zwracam na to uwagi - te modele tak mają : >

Ten komunikat może ( i reguły tak jest ) wskazywać właściwie na dowolną awarię silnika. Trzeba założyć że jest to odpowiednik czerwonej czy żółtej " marchewy" w innych autach. Wskazuje po prostu - Udaj się do serwisu celem zdiagnozowania usterki. Odpowiednia diagnoza inteligentnego diagnosty powinna naprowadzić na rejon usterki i wtedy można szukać. Teraz to możemy sobie pogdybać .

bialy-murzyn pisze:ja przez 7000 na lpg nie mialem tego komunikatu a teraz mam go caly czas i nie zwracam na to uwagi - te modele tak mają : >

Te modele tak nie mają, jak jest źle ustawiona instalka gazu to zawsze tak będzie.

i mam jechać i badać czy jakaś błachostka wywala komunikat jak na benzynie nie ma tego komunikatu a samochód jeżdzi bez problemów - jak ktoś lubi to OK, ja nie mam zamiaru do auta dokładać ani złotówki - a ten cały infocenter to na prawdę trzeba traktować z przymrużeniem oka jak się nie jest mechanikiem lub nie ma się na mechanikę czasu : >

ot taki dodatek to jest, którego mogłoby wogóle nie być : >

bialy-murzyn pisze: ja nie mam zamiaru do auta dokładać ani złotówki - a ten cały infocenter to na prawdę trzeba traktować z przymrużeniem oka jak się nie jest mechanikiem lub nie ma się na mechanikę czasu : >

Super podejście masz. Twój wybór. Ale potem przy sprzedaży masz zamiar napisać, że samochód jest zadbany, serwisowany, stan igła?

PS. A co z wymianą olejów, filtrów? Toż to więcej jak 1 zł kosztuje. Nie życzę nikomu samochodu po Tobie.

zbaczamy z tematu, ale napiszę, że Kappa warta jest marne pieniądze a super dbanie o Kappę nie mając dobrych kontaktów to jest ciągłe wtapianie sporych pieniędzy

ja swoją wyceniam teraz z dość świeżym LPG na nie więcej jak 5000 zł a i to pewnie nie dostanę, a za zadbaną dostałbym 5500 zł, więc się nie opłaca

co do tematu to to sterowanie silnikiem czy coś nie przeszkadza dopóki wóz jeździ więc jest spoko