Lancia Klub Polska

już trzy razy ją gasiłem za każdym razem po 50 zyla,elektryk powiedzial ze za 200 zł może zlikwidować kostkę,więc sam to zrobiłem,wam też proponuje 20 minut i po wszystkim,tylko akumulator odłączcie,mam nadzieje że dzisiaj poraz ostatni mi ją zgasił pozdrawiam

A nie lepiej naprawić ten czujnik?
Chyba że masz strzelone poduszki, to faktycznie lepiej zgasic na amen.

poduszka nie jest wyłączona tylko kabelki połączone ze sobą na stałe a nie przez kostke,pisząc zgaszona na zawsze miałem na myśli że już bez potrzeby się nie zapali ,naprzykład przy odkurzaniu.mam nadzieje że inni zatrybili co miałem na myśli,przy odpalaniu silnika zapala sie i gasnie tak jak powinna pozdrawiam

marxbox pisze:poduszka nie jest wyłączona tylko kabelki połączone ze sobą na stałe a nie przez kostke,pisząc zgaszona na zawsze miałem na myśli że już bez potrzeby się nie zapali ,naprzykład przy odkurzaniu.mam nadzieje że inni zatrybili co miałem na myśli,przy odpalaniu silnika zapala sie i gasnie tak jak powinna pozdrawiam

wybacz - ale kolejny inżynier, zdolniejszy od konstruktorów....wywal zaróweczke i tez juz nie zapali.....

ehhh..sorki poniosło mnie, ale jak czytam takie posty to inaczej nie potrafie....

ehhh..sorki poniosło mnie, ale jak czytam takie posty to inaczej nie potrafie....

Chyba faktycznie poniosło, zwłaszcza, że lutowanie kabli po fotelami praktykują w wielu ASO (niekoniecznie lancii)...

ylko kabelki połączone ze sobą na stałe a nie przez kostke

Identycznie zrobilem z kostka pod fotelem kierowcy, od tamtego czasu odpukac spokój, tak tez powinno byc u CIebie.

-- 20 Maj 2009, 22:47 --

marxbox pisze:poduszka nie jest wyłączona tylko kabelki połączone ze sobą na stałe a nie przez kostke,pisząc zgaszona na zawsze miałem na myśli że już bez potrzeby się nie zapali ,naprzykład przy odkurzaniu.mam nadzieje że inni zatrybili co miałem na myśli,przy odpalaniu silnika zapala sie i gasnie tak jak powinna pozdrawiam

To prawda wywalić wtyczki z spod siedzeń i temat zniknie na wieki wieków amen.Przypadłość dotyczy 90% pojazdów nie tylko spod znaku fiata/szmelcwageny ,wszystkie na F,bełkoty ,i etc../Ucinamy wtyczki i pin do pina lutujemy nie na skrętkę/lutowanie/

Nie ma co się oburzać na takie działanie , uważam ,że kostki do poduszki to jest kriminał ale koncerny maja prawników i potrafia się wybronić z takich niedociągnieć w razie kłopotów.
Montaż tego typu elemnetów wynika z korzysći płynących przy produkcji a nie z troski o bezpieczeństwo użytkownika.

Dziś i mnie dopadła przypadłość poduszki - zapaliła się lampka - poradźcie jak to naprawić?
Pozdrawiam

-- 25 Maj 2009, 19:25 --

Dziś i mnie dopadła przypadłość poduszki - zapaliła się lampka - poradźcie jak to naprawić?
Pozdrawiam

Najpierw musisz podpiąć się pod kompa i sprawdzić, która poducha to spowodowała, bo inaczej to tylko gdybanie. Pewnie jakieś kabelki ci się rozłączyły.

nie zlutowalem tych kabli tylko na skretke dalem noi znowu sie zapalila

nie rozumiem co jest złego w zlutowaniu?poduszka przeciez bedzie dzialac

marxbox pisze:nie zlutowalem tych kabli tylko na skretke dalem noi znowu sie zapalila

Od tego jest lutownica , nie igraj z życiem, skręcając kable od poduszki

1. Odkopuję temat, gdzieś na krakowskich dziurach przed zgaszeniem silnika lub po odpaleniu (nie pamiętam) zabłysnęła kolejna czerwona lampka.

FES i rzut problemu: Pomożecie? Gdzie szukać czegoś co rozwiąże błąd, którego nie mogę skasować?
Pomocy, bo wieczorem czerwona lampka mnie denerwuje. Poza tym, lubię mieć wszystko sprawne.


2. Druga czerwona lampka dotyczy nie zapiętych pasów kierowcy. Po dociskaniu klemy lampka gaśnie. Czyściłem, lałem spirytus, nic nie pomaga. Czy można odpiąć jakąś kostkę pod siedzeniem, żeby komputer miał info, że ciągle jest wpięty pas?

P.s. mogłem źle umieścić zdjęcie, nie jestem biegły w sprawach wklejania linków ..


P.S. 2 dodam, że pod siedzeniem pasażera mam kostkę (taką jak przy instalacji elektrycznej) i do niej wpięte 8 kabelków po dwóch stronach cztery. Więc chyba problem lutowania bądź wywalania fabrycznej kostki rozwiązany.

Wszystko działało do dziś, nic nie było przerabiane. Akumulator wypinany na 30 minut nie pomaga. Błędu skasować nie mogę...

tymczasem idę do pracy. Wszelkie wskazówki mile widziane, odezwę się po 22.00


Pozdrawiam, Dawid

Szukasz w złym miejscu. Wtyczki od kurtyn znajdziesz w bagażniku i tam musisz szukać przerwy