Lancia Klub Polska

Cześć,
wymieniłem dzisiaj w mojej Luci V6 olej silnikowy i w skrzyni automatycznej. Przy okazji mając auto na podnośniku przejrzałem stan paska wieloklinowego i stan paska rozrządu oraz kół prowadzących bez żadnej ingerencji typu rozkręcanie, przekrecanie itp...
Niestety po wymianie olejów Luci nie odpaliła - ewidentny brak sprężania - mam obawę czy czasem nie przeskoczył pasek o ząbek ponieważ próbowałem ręcznie (w nastepstwie braku rozruchu silnika) obrócić wałem i w pewnym momencie napotykam opór. Mam wrażenie że zawór blokuje.
Czy jest w stanie ktoś z Was coś mi poradzić, tak żeby w miarę bezinwazyjnie wyjść z tej opresji?
Z góry dziękuję:) , nawet za zainteresowanie.
Karol

Witaj to wszystko jest jakies nie prawdopodobne ze cos takiego moglo sie stać a w ktora strone kreciles tym kolem jak zgodnie z ruchem to wszystko powinno byc ok ale do tylu obracajac silnik to roznie moze byc pozdrawiam i zycze powodzenia

Dzięki, niestety blokuje w jednym położeniu walu i już niezależnie od tego w która stronę próbuję kręcic wałem.

Ku przestrodze .
Już znalazłem - piątek,24:00 - winną. Okazała się nią drobna gumowa nakładka na zewnętrznej osłonie paska rozrządu (od strony nadkola). Swołocz ma taką samą długość, jak szerokość koła zębatego ukrytego za kołem pasowym pompy wodnej - przy ściąganiu osłony zsuneła się i wpadła prościutko na zęby, tam się bez problemu wbiła na jeden ponieważ firmowo posiada nacięcie na całej długości , a następnie każdy obrót wału powodował przesunięcie rozrządu o jeden ząb. W tej chwili mam na pewno do wymiany 12 zaworów ssących i zapewne 12 wydechowych, uszczelki pod głowicę itp.

Jednym słowem kapitalny remont/przegląd silnika:))

Kondolencje.

Wyrazy współczucia

Chyba wiem coś o tym...

co za ból współczucia

a jednak nie wszystko po oględzinach wróciło na miejsce
szkoda, cholera
odpocznij i do boju kolego,
pozdrawiam
trzymamy kciuki za powrót na trasę

jutro zwożę "graty" i w środę powinienem już śmigać wraz z Luci K.
Jak wszystko będzie ok, a taką mam nadzieję, to w czwartek wstawiam LPG (świeże zawory, czysta głowica, nowe świece, pompa, rozrząd), więc może ta wpadka musiała nastąpić?:))
Kto to wie:)

No cóz, wpieriod, shit happens.
Limit na ten rok- wyczerpałeś, możesz spać spokojnie(j).

ALE ból!!!!KONDOLENCJE DLA lUCYNY.

wpieriod pisze: jutro zwożę "graty" i w środę powinienem już śmigać wraz z Luci K.
Jak wszystko będzie ok, a taką mam nadzieję, to w czwartek wstawiam LPG (świeże zawory, czysta głowica, nowe świece, pompa, rozrząd), więc może ta wpadka musiała nastąpić?:))
Kto to wie:)

podzielam twój ból ,gratuluję pogody ducha ,daj znać jak się luci buja na tej świeżyżnie

Również życzę szybkiego powrotu na drogę i liczę na relację z docierania oraz opis co i ile Cię kosztowało , a jestem tym żywotnie zainteresowany, bo planuję taki profilaktyczny "remoncik" mojemu wagonowi przy wymianie rozrządu za jakieś 25 tyś. km (czyli 02.2010).

Dzięki za solidarność:)
Myślę, że jak z Luci K. pojawimy się na zlocie to i Ona wdzięcznie na Was swym reflektorkowym oczkiem spojrzy:))
Relację z kosztów i jakości jazdy po naprawie, na pewno zamieszczę.
Bedzie to albo jutro wieczorem, albo pojutrze rankiem .
I oby to - jak to Nat napisał - było kompletem nieszczęść jakie mogły się wydarzyć!

-- 04 Cze 2009, 20:38 --

Jak obiecałem podaję koszt takiej naprawy:
-2 x uszczelka pod głowicę,24 x uszczelniacze zaworów, 12 zaworów ssących - 560pln (wydechy przeżyły)
-2 x uszczelka pokrywy zaworów, filtr oleju - 240pln
-2 x rolka prowadząca, pasek rozrządu, rolka napinająca, pompa wody - 925pln
-6 x świece - 240pln
RAZEM MATERIAŁY - 1965pln
Do tego należy dodać płyn chłodniczy, do układu wspomagania, filtr powietrza + robocizna.

Jak Luci jeździ jeszcze nie wiem, ponieważ nakazałem bardzo solidnie potraktować tą operację na żywym organiźmie:)), więc chirug (nie "zimny" - hah)wszystko czyni bardzo akuratnie

Jak dosiądę Luci K. wykonam następny wpis.

-- 07 Cze 2009, 20:38 --

Sobota , 23:55 odebrałem Luci K.
W poniedziałek zrobimy parę testów.
Na chwilę obecną mam wrażenie że poprzednio silnik pracował ciszej.
Poniedziałek powinien powiedzieć prawdę.