Lancia Klub Polska

Witam
Mam pytanko.
Rozglądam się za alufelgami do kappy na allegro. Widzę dosyć atrakcyjne ceny za komplet 5x108 17 cali (od 1100 zł wzwyż).
Zastanawia mnie jednak to, czy takie felgi (nowe) są coś warte (bo z wyglądu są fajne niektóre modele).
Czy opłaca się kupować takie tanie czy jednak trzeba się liczyć z wydatkiem ponad 2500 za komplet?

Jaka jest wytrzymałość takich alufelg? nie będą się giąć albo pękać po 10 tyś kilometrów? Miał ktoś doświadczenia z takimi felgami?

comrat pisze:Witam
Mam pytanko.
Rozglądam się za alufelgami do kappy na allegro. Widzę dosyć atrakcyjne ceny za komplet 5x108 17 cali (od 1100 zł wzwyż).
Zastanawia mnie jednak to, czy takie felgi (nowe) są coś warte (bo z wyglądu są fajne niektóre modele).
Czy opłaca się kupować takie tanie czy jednak trzeba się liczyć z wydatkiem ponad 2500 za komplet?

Jaka jest wytrzymałość takich alufelg? nie będą się giąć albo pękać po 10 tyś kilometrów? Miał ktoś doświadczenia z takimi felgami?

Ale jakimi, konkretnie? Podstawą dobrej felgi nie jest cena. Cena podyktowana jest m.in. modą. Krótko mówiąc: modele felg "wychodzących z mody", nie koniecznie wiekowe są tańsze. Wyjątek stanowią oryginalne "białe kruki".
Przede wszystkim najważniejszy jest producent felg!!!
Odradzam jakąkolwiek chińszczyznę!!! to podstawa.

wega pisze:

comrat pisze:Witam
Mam pytanko.
Rozglądam się za alufelgami do kappy na allegro. Widzę dosyć atrakcyjne ceny za komplet 5x108 17 cali (od 1100 zł wzwyż).
Zastanawia mnie jednak to, czy takie felgi (nowe) są coś warte (bo z wyglądu są fajne niektóre modele).
Czy opłaca się kupować takie tanie czy jednak trzeba się liczyć z wydatkiem ponad 2500 za komplet?

Jaka jest wytrzymałość takich alufelg? nie będą się giąć albo pękać po 10 tyś kilometrów? Miał ktoś doświadczenia z takimi felgami?

Ale jakimi, konkretnie? Podstawą dobrej felgi nie jest cena. Cena podyktowana jest m.in. modą. Krótko mówiąc: modele felg "wychodzących z mody", nie koniecznie wiekowe są tańsze. Wyjątek stanowią oryginalne "białe kruki".
Przede wszystkim najważniejszy jest producent felg!!!
Odradzam jakąkolwiek chińszczyznę!!! to podstawa.

Znajomy ma w audi podrobki felg z RS4 pochodzace oczywiscie z Chin.
Po roku jazdy "zahaczyl" przy duzej predkosci o kraweznik, polamal 2 sztuki, w zakladzie w ktorym spawali te felgi gosc stwierdzil ze juz dawno nie spawal tak twardych felg, wiec moze nie tak zle jest z jakoscia chinskich felg?

vanisch pisze:

wega pisze:

comrat pisze:Witam
Mam pytanko.
Rozglądam się za alufelgami do kappy na allegro. Widzę dosyć atrakcyjne ceny za komplet 5x108 17 cali (od 1100 zł wzwyż).
Zastanawia mnie jednak to, czy takie felgi (nowe) są coś warte (bo z wyglądu są fajne niektóre modele).
Czy opłaca się kupować takie tanie czy jednak trzeba się liczyć z wydatkiem ponad 2500 za komplet?

Jaka jest wytrzymałość takich alufelg? nie będą się giąć albo pękać po 10 tyś kilometrów? Miał ktoś doświadczenia z takimi felgami?

Ale jakimi, konkretnie? Podstawą dobrej felgi nie jest cena. Cena podyktowana jest m.in. modą. Krótko mówiąc: modele felg "wychodzących z mody", nie koniecznie wiekowe są tańsze. Wyjątek stanowią oryginalne "białe kruki".
Przede wszystkim najważniejszy jest producent felg!!!
Odradzam jakąkolwiek chińszczyznę!!! to podstawa.

Znajomy ma w audi podrobki felg z RS4 pochodzace oczywiscie z Chin.
Po roku jazdy "zahaczyl" przy duzej predkosci o kraweznik, polamal 2 sztuki, w zakladzie w ktorym spawali te felgi gosc stwierdzil ze juz dawno nie spawal tak twardych felg, wiec moze nie tak zle jest z jakoscia chinskich felg?

No właśnie połamał. Dobre felgi się nie łamią i nie pękają. Co najwyżej krzywią.

>http://www.allegro.pl/item710577486_now ... _2009.html

chodzi mi o felgi z tego przedziału cenowego (niewiele ponad 1 tyś za nowe).
Przypuszczam, że to chińszczyzna skoro jest ich taka masa do wyboru i to po takich cenach.

Zasadniczo chodzi o wygląd. Ja nie jeżdzę szybko i generalnie dwupasmówkami.
Jeśli macie doświadczenia z felgami z allegro to proszę o komentarz.

(albo coś do wyboru u tego sprzedawcy: >http://www.allegro.pl/item703998383_now ... oyota.html)

Bo jeśli faktycznie to się nie opłaca bo np. szybko się wyginają nawet "normalnie" jeżdżąc albo szybko tracą blask bo matowieją i odpryskują same z siebie - to nie będę sobie głowy zawracał śmieciami. Jak wiadomo oszczędny traci 2 razy więcej.
Więc jeśli macie doświadczenia w montażu takich felg w lanciach to dajcie znać.

wega pisze:No właśnie połamał. Dobre felgi się nie łamią i nie pękają. Co najwyżej krzywią.

Przy tej predkosci to dziwne ze dalo sie z nich cos jeszcze poskladac...

jakoś słabo z dyskusją na temat opłacalności takiego zakupu

ma ktoś doświadczenia?

Nie wiem, czy cokolwiek wart jest jakikolwiek produkt, jeżeli nawet producent nie chce się pod tym podpisać...
Z niższej półki to kiedyś miałem fele Dezent - coś koło tysiaka za cztery sztuki 15" do Astry II. Kupiłem w jakiejś firmie w Częstochowie na Warszawskiej. Naprawdę były niezłe.