Lancia Klub Polska

Witam serdecznie, od jakiegoś czasu w trakcie jazdy coś upierdliwie mi piszczy najprawdopodobniej w kołach.Piszczenie zaczyna się po przejechaniu 5-10 km szczególnie jak skręcam delikatnie kołem w lewo i jest bardzo głośne jak tarcie metalu o metal.Robiąc przegląd powiedzieli mi na stacji diagnostycznej że siłę hamowania w prawym przednim kole mam o 40% mniejszą niż w lewym - mechanik który robił mi tydzień temu zawiechę sprawdzał również mi prawe koło, ściągnął i przeczyścił zacisk,sprawdził tłoczek oraz przeszlifował klocki. Ale dalej choloera coś masakrycznie piszczy!?? PROSZĘ o RADĘ CZEGO SZUKAĆ?????
Pozdro
Luk

mi piszczało jak zbieżności nie miałem ale to było piszczenie opon np. jak jechałem szybko po rondzie

Mam to samo. Czy Twój problem się rozwiązał? Co było przyczyną?

Miałem to samo, wymieniłem tylne klocki hamulcowe i jest cisza

Lukasss pisze:Witam serdecznie, od jakiegoś czasu w trakcie jazdy coś upierdliwie mi piszczy najprawdopodobniej w kołach.Piszczenie zaczyna się po przejechaniu 5-10 km szczególnie jak skręcam delikatnie kołem w lewo i jest bardzo głośne jak tarcie metalu o metal.Robiąc przegląd powiedzieli mi na stacji diagnostycznej że siłę hamowania w prawym przednim kole mam o 40% mniejszą niż w lewym - mechanik który robił mi tydzień temu zawiechę sprawdzał również mi prawe koło, ściągnął i przeczyścił zacisk,sprawdził tłoczek oraz przeszlifował klocki. Ale dalej choloera coś masakrycznie piszczy!?? PROSZĘ o RADĘ CZEGO SZUKAĆ?????
Pozdro
Luk

Klocki hamulcowe przód albo tył.
Miałem to samo też z tyłu.

Klocki wymieniałem miesiąc temu, także to chyba cos innego. Może jakies klocki trefne....

Jak się okazało, po wymianie klocków z przodu - kompletnie niepotrzebnej, problem tkwił w tylnych zaciskach hamulcowych - po ściągnięciu prawego i lewego koła z tyłu przeczyściłem dokładnie zaciski - z rdzy i nalotu,przeszlifowałem szlifierką końcówki klocków, nasmarowałem całość smarem technicznym i sprawdziłem czy tłoczki działają ok. Ogólnie dokładne czyszczenie całości hamulców z tyłu.
Piszczenie znikneło na jakieś 8 miesięcy, ostatnio pojawiło się znówu - po zimie(zapieczone elementy pewnie itp).Zrobiłem to samo co wcześniej i znowu jest wszystko OK. Niepotrzebnie wydałem tylko na klocki 200zł
Jak chcesz sprawdzić czy to rzeczywiście jest tył i nie puszcza hamulec zrób tak- w trakcie powolnej jazdy jak będzie piszczało zaciągnij lekko ręczny jak przestanie to na 100% są zaciski tylne zapieczone-brudne.Ja tak miałem piszczało - lekko ręczny- przestawało.
Więc polecam zdecydowanie czyszczenie dokładne wszystkich elementów hamulcowych zarówno - przód i tył.

Pozdrawiam
Lukasss.

Lukasss pisze:Jak się okazało, po wymianie klocków z przodu - kompletnie niepotrzebnej, problem tkwił w tylnych zaciskach hamulcowych - po ściągnięciu prawego i lewego koła z tyłu przeczyściłem dokładnie zaciski - z rdzy i nalotu,przeszlifowałem szlifierką końcówki klocków, nasmarowałem całość smarem technicznym i sprawdziłem czy tłoczki działają ok. Ogólnie dokładne czyszczenie całości hamulców z tyłu.
Piszczenie znikneło na jakieś 8 miesięcy, ostatnio pojawiło się znówu - po zimie(zapieczone elementy pewnie itp).Zrobiłem to samo co wcześniej i znowu jest wszystko OK. Niepotrzebnie wydałem tylko na klocki 200zł
Jak chcesz sprawdzić czy to rzeczywiście jest tył i nie puszcza hamulec zrób tak- w trakcie powolnej jazdy jak będzie piszczało zaciągnij lekko ręczny jak przestanie to na 100% są zaciski tylne zapieczone-brudne.Ja tak miałem piszczało - lekko ręczny- przestawało.
Więc polecam zdecydowanie czyszczenie dokładne wszystkich elementów hamulcowych zarówno - przód i tył.

Pozdrawiam
Lukasss.

Dzieki bardzo za podpowiedź... Z tym recznym to rzeczywiście tak jest jak piszesz. W sobote zabieram się za czyszczenie

miałem to samo, piszczało okrutnie, czyszczenie,wymiana gumek, nowe klocki i wszystko działa idealnie

I jak Piotr po czyszczeniu??
Pozdro

Z tego co pamiętam sprawa piszcząca się niedawno przewijała na forum