Kappa - podświetlenie tablicy rejestracyjnej
: 02 wrz 2009, 21:58
Problemy z oświetleniem tablicy rejestracyjnej w Kappie to jeden z jej kilku drobnych mankamentów skutecznie uprzykrzających życie kierowcy. Palący się check, szczególnie w nocy męczy i denerwuje. Przyczyny zwykle są dwie. Jedna to uszkodzone przewody w wiązce do bagażnika. Drugi powód to uszkodzone , skorodowane lub połamane lampki oświetlenia. Tym przypadkiem zajmiemy się w tym poście.
Najwięksi hardkorzy oddadzą auto do serwisu na naprawę. Trochę mniejsi zakupią w serwisie oryginalne lampki ( po około 75 pln /szt) i naprawią to sobie sami. Jeszcze odrobinkę mniejsi zakupią lampki nowe na Allegro i też wymienią sobie sami. My jako softkorzy , cierpiący na niedobory gotówkowe zrobimy inaczej. Udajemy się do sklepu motoryzacyjnego i prosimy o lampki podświetlenia tablicy rejestracyjne od -- Cinquecento ! Średnia cena to około 12-15 pln za szt wraz z żarówką). Lampki są identyczne poza wtyczką przyłączeniową. Potrzebne nam będą : śrubokręt krzyżakowy, dwa płaskie śrubokręty, lutownica, odrobina lutowia, taśma izolacyjna lub koszulki termokurczliwe ( polecam)
Sorki za nie najlepszą jakość zdjęć ale myślę że to nie konkurs fotograficzny.
więc jeśli mamy tak: lub tak : to jest to info dla nas. Na szybko można to sobie naprawić lutując kabelki do żarówki: Zalety : brak problemów z checkiem, koszt minimalny
Wady: kłopot z wymianą na "trasie", nikt nie lubi wracać w nocy do domu z palącym się checkiem
My jednak zrobimy to porządniej. Zdejmujemy zaślepki tylnych świateł w klapie : wyjmujemy kołki od ozdobnej okładziny i lekko ja odchylamy Ktoś zapyta po co rozbieramy tapicerkę. Ano złączki od lampek są przypięte na zatrzaskach do blach klapy. Można oczywiście kabelki poobcinać w klapie i złożyć to wszystko od zewnątrz . Jak wyjmiemy wszystko razem z wtyczkami to można to sobie zrobić w spokoju , na stole i bez podciągania prądu w okolice auta. To już jak kto woli.
Na fotce widać tę złączkę po lewej stronie z kabelkami czarnym i żółtym. jak widać na fotce niżej, lampki są identyczne, różnią się rodzajem złączki. Po lewej kappa, po prawej Cinquecento Za pomocą noża, lutownicy, izolacji, przyprawiamy lampce z cinquecento wtyczkę z kappy. Połączenie można zrobić na kabelki skręcane, izolować taśmą izolacyjną, jak kto umie czy woli. Ja jednak polecam kabelki zlutować i zabezpieczyć koszulkami termokurczliwymi. Takie połączenie jest trwałe i mało awaryjne.
Wkręcamy lampki na miejsce Składamy wszystko w odwrotnej kolejności i cieszymy się z pięknie świecących nowych lampek Powinno wytrzymać kilka lat.
Jest jeszcze jedna możliwość naprawy. Wykorzystujemy tylko same nowe szybki wraz z mocowaniem żarówek. Jeśli gumka uszczelniająca jest w dobrym stanie i delikatnie rozłączymy konektorki z lampek to można to też tak uzdrowić. Łatwo jednak połamać nowe lampki a i pod starą uszczelkę woda szybciej się dostanie i naprawa na krócej wystarczy.
Powodzenia.
Najwięksi hardkorzy oddadzą auto do serwisu na naprawę. Trochę mniejsi zakupią w serwisie oryginalne lampki ( po około 75 pln /szt) i naprawią to sobie sami. Jeszcze odrobinkę mniejsi zakupią lampki nowe na Allegro i też wymienią sobie sami. My jako softkorzy , cierpiący na niedobory gotówkowe zrobimy inaczej. Udajemy się do sklepu motoryzacyjnego i prosimy o lampki podświetlenia tablicy rejestracyjne od -- Cinquecento ! Średnia cena to około 12-15 pln za szt wraz z żarówką). Lampki są identyczne poza wtyczką przyłączeniową. Potrzebne nam będą : śrubokręt krzyżakowy, dwa płaskie śrubokręty, lutownica, odrobina lutowia, taśma izolacyjna lub koszulki termokurczliwe ( polecam)
Sorki za nie najlepszą jakość zdjęć ale myślę że to nie konkurs fotograficzny.
więc jeśli mamy tak: lub tak : to jest to info dla nas. Na szybko można to sobie naprawić lutując kabelki do żarówki: Zalety : brak problemów z checkiem, koszt minimalny
Wady: kłopot z wymianą na "trasie", nikt nie lubi wracać w nocy do domu z palącym się checkiem
My jednak zrobimy to porządniej. Zdejmujemy zaślepki tylnych świateł w klapie : wyjmujemy kołki od ozdobnej okładziny i lekko ja odchylamy Ktoś zapyta po co rozbieramy tapicerkę. Ano złączki od lampek są przypięte na zatrzaskach do blach klapy. Można oczywiście kabelki poobcinać w klapie i złożyć to wszystko od zewnątrz . Jak wyjmiemy wszystko razem z wtyczkami to można to sobie zrobić w spokoju , na stole i bez podciągania prądu w okolice auta. To już jak kto woli.
Na fotce widać tę złączkę po lewej stronie z kabelkami czarnym i żółtym. jak widać na fotce niżej, lampki są identyczne, różnią się rodzajem złączki. Po lewej kappa, po prawej Cinquecento Za pomocą noża, lutownicy, izolacji, przyprawiamy lampce z cinquecento wtyczkę z kappy. Połączenie można zrobić na kabelki skręcane, izolować taśmą izolacyjną, jak kto umie czy woli. Ja jednak polecam kabelki zlutować i zabezpieczyć koszulkami termokurczliwymi. Takie połączenie jest trwałe i mało awaryjne.
Wkręcamy lampki na miejsce Składamy wszystko w odwrotnej kolejności i cieszymy się z pięknie świecących nowych lampek Powinno wytrzymać kilka lat.
Jest jeszcze jedna możliwość naprawy. Wykorzystujemy tylko same nowe szybki wraz z mocowaniem żarówek. Jeśli gumka uszczelniająca jest w dobrym stanie i delikatnie rozłączymy konektorki z lampek to można to też tak uzdrowić. Łatwo jednak połamać nowe lampki a i pod starą uszczelkę woda szybciej się dostanie i naprawa na krócej wystarczy.
Powodzenia.