Lancia Klub Polska

Jako że moje podświetlenie nocne bawi się ze mną w berka,lub niczym murzyn na pasach...pojawia się i znika.Proszę o konkrety bo usterka popularna a szukajka nic ciekawego mi nie pokazała.

dodam że samoistnie przy włączonych światłach zmienia się z dziennego na nocne,lub poprostu nocne po włączeniu świateł obudzi się po jakimś czasie....


chciałbym jakieś konkrety typu...tu utnij tam przylutuj....ten a ten kabelek odpowiada za usterkę itp....okraszone odpowiedzi jakimś poglądowym foto mile widziane

najchętniej zrobiłbym nocne podświetlenie na stałe ot.....przekręcam kluczyk i świeci.....jak w polonezie

znaczy się po ludzku, po włączeniu świateł nie podświetla się deska a ifc nie zmienia koloru? Jeśli tak to w moim przypadku był uszkodzony włącznik. W pierwszej kolejności został rozebrany i poddany lekkiemu tuningowi. Po tym zabiegu miałem podświetlenie zegarów, ale nie mogłem wyłączyć mijanie. Najlepszym rozwiązaniem okazała się wymiana. Zresztą było o tym na forum .

Zwróć uwagę czy podczas takiej zmiany pojawia się i znika także podświetlenie piktogramów np. na przyciskach opuszczania szyb czy podświetlenie paneli nawiewowych.

Prezesie patrzyłem,nie dzieje się nic zegary,infocenter,drzwi(przyciski)wszystko ciemne głuche i ponure.....jak sobie księżniczka przypomni....zaświeci wszystko,będzie miała focha ....wyłączy

No to jak wszystko hurtem się włącza i wyłącza to musisz wymienić włącznik świateł na lepszy znaczy mniej zepsuty

a jest jakiś patent na podłączenie tego na stale? ktoś wie który kabelek zasila zegary?

Mnie sie podoba tak jak jest, to znaczy że zmienia się w zależności od tego czy światła są włączone czy nie
Mam jednak mały problem z podświetleniem nocnym to znaczy czasem mi nie działa jedna żaróweczka po prawej stronie (tam gdzie zegarek na wyświetlaczu), a czasem jest wszystko ok. Czy ktoś się orientuje gdzie może leżeć problem? Miał może podobnie? Bo szczerze mówiąc nie chce mi się rozkładać infocenter i szukać po omacku co może być powodem. Do tego nie podświetla mi bocznych kratek wentylacyjnych i wydaje mi się, ze to też nie jest problem żaróweczek, ale to już bym sobie odpuścił, bo nie razi za bardzo

Alan pisze:a jest jakiś patent na podłączenie tego na stale? ktoś wie który kabelek zasila zegary?

Zajrzyj tutaj

Vico pisze: Mam jednak mały problem z podświetleniem nocnym to znaczy czasem mi nie działa jedna żaróweczka po prawej stronie (tam gdzie zegarek na wyświetlaczu), a czasem jest wszystko ok. Czy ktoś się orientuje gdzie może leżeć problem? Miał może podobnie? Bo szczerze mówiąc nie chce mi się rozkładać infocenter i szukać po omacku co może być powodem. )

Jeśli z jednej strony to problem z żarówką. Nie trzeba rozbierać info ale trzeba go wymontować z auta. Żarówki są dostępne do wymiany od tyłu infocenter . Najlepiej wymienić od razu komplet wszystkich i znowu spokój na parę lat.

No to mniej więcej już wiem jak się do tego zabrać. Teraz tylko opis demontażu infocenter sobie ściągnę i może w wolnej chwili w weekend z tym powalczę Mam nadzieje tylko, że to faktycznie będzie żarówka. Bo jak napisałem wczesniej czasem działa, a czasem nie... Dzięki za szybką odpowiedź Pozdrawiam

dzięki Ci o Panie

Ja podejdę do tematu z innej strony - czy na "oszczędzanie" włącznika świateł a w najgorszym razie zrezygnowanie z jego użytkowania pomogłyby dostępne różnego rodzaju układy, które automatycznie włączają światła po uruchomieniu silnika po jakimś czasie albo przy odpowiednim napięciu ładowania akumulatora itp.? Czy ktoś przetestował takie rozwiązania? Czy to się sprawdza?

krzychc pisze:Ja podejdę do tematu z innej strony - czy na "oszczędzanie" włącznika świateł a w najgorszym razie zrezygnowanie z jego użytkowania pomogłyby dostępne różnego rodzaju układy, które automatycznie włączają światła po uruchomieniu silnika po jakimś czasie albo przy odpowiednim napięciu ładowania akumulatora itp.? Czy ktoś przetestował takie rozwiązania? Czy to się sprawdza?

a po co go używać? przecież i tak jak wyłączysz silnik to światła gasną... ja mam włączony cały czas i dłuuuugo już nim nie pstrykałem. Pozdrawiam

Boorek pisze:

krzychc pisze:Ja podejdę do tematu z innej strony - czy na "oszczędzanie" włącznika świateł a w najgorszym razie zrezygnowanie z jego użytkowania pomogłyby dostępne różnego rodzaju układy, które automatycznie włączają światła po uruchomieniu silnika po jakimś czasie albo przy odpowiednim napięciu ładowania akumulatora itp.? Czy ktoś przetestował takie rozwiązania? Czy to się sprawdza?

a po co go używać? przecież i tak jak wyłączysz silnik to światła gasną... ja mam włączony cały czas i dłuuuugo już nim nie pstrykałem. Pozdrawiam

Nie chcę "zarżnąć" akumulatora często uruchamiając silnik z włączonymi światłami, szczególnie zimą.

hym, czemu mi się wydaje, że przy rozruchu światła rozłączają się?

krzychc pisze: Nie chcę "zarżnąć" akumulatora często uruchamiając silnik z włączonymi światłami, szczególnie zimą.

Dobre Akumulator nazywa się rozruchowy bo jest przystosowany do oddawania w krótkiej chwili wysokiego prądu. Wierz mi, podczas rozruchu jest pobierany tak duży prąd że te kilka amper na światła nie robi najmniejszej różnicy. Nic nie zarżniesz.