Kappa 2,4 TDS - nie odpala po dłuższym postoju
Kappa 2,4 TDS - nie odpala po dłuższym postoju
Witam. Z dnia na dzień zaczął się problem z odpalaniem mojego kapiszona rano jak jest zimny. Mianowicie miałem zalane wtryski ropą wyglądało to tak, jak by poszły wężyki i rzeczywiście w nie najlepszym stanie - wymieniłem je na nowe ale przy pierwszym wtrysku dalej było mokro reszta sucho (wtedy lało tyle że ropa sie rozlewała po wszystkich) więc wymieniłem przy pierwszym raz jeszcze wężyk podobno standard 3,2 mm i dodatkowo wymieniłem świece, które później sprawdziłem i były dobre. W każdym razie znowu jest mokro przy pierwszym taktującym wtrysku i jak postoi dłużej to ciężko zapala a potem chodzi odrazu. Rano kręcę i kręce i cisza po jakimś czasie zaczyna się odzywać aż w końcu zapala. Prosze o jakąś poradę czy może wtrysk poszedł ewentualnie co sprawdzić.
Ostatnio zmieniony 02 gru 2010, 9:59 przez Dudi, łącznie zmieniany 2 razy.
Powód: poprawiłem tytuł zgodnie z zasadami
Powód: poprawiłem tytuł zgodnie z zasadami
Odp: Kappa - 2,4 TDS dziwny problem z odpalaniem rano pomocy
Jeśli wężyki przelewowe są pewne i rurki metalowe dokręcone to nieszczelny może być ten wtryskiwacz sterujący. Spróbuj go umyć (odtłuścić) i obserwować po odpaleniu gdzie dokładnie jest przeciek. Co do problemów z odpalaniem-to wyciek może być przyczyną...
KAPPA TDS & JTD
Odp: Kappa - 2,4 TDS dziwny problem z odpalaniem rano pomocy
Tak to wygląda jakby się zapowietrzał wtrysk i dlatego na początku pompuje powietrze a jak złapie paliwo to idzie normalnie ,szukaj nieszczelności i wyeliminuj...,miałem podobnie ale na ostatnim z wężykiem przelewowym niby pierdoła a napsuło nerwów ...pozdro
była Lancia Kappa 2,4 TDs 1995r.
bylo Renault Espace 1,9DCI 2004r.
bylo Renault Laguna 2 1,9DCI 2002r.
jest Lancia k 2.0 155KM 1996
jest Renault Laguna 3 2.0DCI 2008r. 180KM 400Nm
bylo Renault Espace 1,9DCI 2004r.
bylo Renault Laguna 2 1,9DCI 2002r.
jest Lancia k 2.0 155KM 1996
jest Renault Laguna 3 2.0DCI 2008r. 180KM 400Nm
Odp: Kappa - 2,4 TDS dziwny problem z odpalaniem rano pomocy
Hmm tylko czy jeden zapowietrzony wtrysk może spowodować taki problem z odpaleniem wkońcu cztery pozostałe nie powinny być zapowietrzone. Musze przyjrzeć się temu wężykowi może gdzieś tam wtrysk pękł. Ale mówie to stało się z dnia na dzień. Chyba że to ma znaczenie że to wtrysk sterujący.
-- 14 Lis 2009, 21:56 --
Dodam jeszcze, że jak odpali to leci masa białego dymu :/
-- 14 Lis 2009, 21:56 --
Dodam jeszcze, że jak odpali to leci masa białego dymu :/
Odp: Kappa - 2,4 TDS dziwny problem z odpalaniem rano pomocy
To zależy jak duży problem jest z tym odpaleniem-nie napisałeś czy zapala po 2 sekundach kręcenia rozrusznikiem czy po 15-stu. Powrót z przelewów jest podłączony pod pompę wtryskową więc ona też się może zapowietrzyć, ale jeśli przeciek jest minimalny to po prostu przy pierwszym odpalaniu silnik chodzi kilka sekund nierówno lub zgaśnie, ale przy następnej próbie jest już ok. Przy uszkodzonym elektrycznie wtrysku sterującym wyświetli się komunikat o awarii silnika, na odpalanie nie ma on wpływu. Może świece za krótko grzeją i stąd problem z odpalaniem (przy obecnych temp. kontrolka świec pali się u mnie około 10s), można też obserwować voltomierz na desce, widać na nim spory spadek napięcia spowodowany ich działaniem. Jeszcze jedna uwaga-świece grzeją nieco dłużej niż wskazuje kontrolka. Przy przekaźniku od świec jest bezpiecznik przykręcany (chyba 60A), jego przepalenie powoduje brak grzania choć kontrolka działa, ale wtedy auto by chyba wcale nie zapaliło...
KAPPA TDS & JTD
Odp: Kappa - 2,4 TDS dziwny problem z odpalaniem rano pomocy
U mnie były nadpalone zaciski przy tym przekażniku, wskutek tego przepalił sie bezpiecznik i silnik zapalił z trudem po kilkunastu sekundach kręcenia rozrusznikiem. Ten przekażnik jest pod maską po prawej stronie nad akku.volf pisze:To zależy jak duży problem jest z tym odpaleniem-nie napisałeś czy zapala po 2 sekundach kręcenia rozrusznikiem czy po 15-stu. Przy przekaźniku od świec jest bezpiecznik przykręcany (chyba 60A), jego przepalenie powoduje brak grzania choć kontrolka działa, ale wtedy auto by chyba wcale nie zapaliło...
Ojciec michala1045.
- Kappa SW 2.4 TDS 1997 - moja była
- Y 1.2 16V 1997 - była żony.
- Lancia Phedra 2,0 jtd 2004 - była
Aktualnie na stanie
- Y 1,2 8v 2001 Marie Claire - żony
- Citroen BX 19 TRI, 1989
- MZ ES 250 1965 - mój rocznik
- Dodge Grand Caravan 3,3 2007
- Kappa SW 2.4 TDS 1997 - moja była
- Y 1.2 16V 1997 - była żony.
- Lancia Phedra 2,0 jtd 2004 - była
Aktualnie na stanie
- Y 1,2 8v 2001 Marie Claire - żony
- Citroen BX 19 TRI, 1989
- MZ ES 250 1965 - mój rocznik

- Dodge Grand Caravan 3,3 2007
Odp: Kappa - 2,4 TDS - Nie odpala po dłuższym postoju
Ten bezpiecznik wymieniałem rok temu wtedy w mrozie wogłólę nie mogłem odpalić tylko na hol dało radę. Teraz rano kręcę 3 razy po 15 sekund gdyż nie chce uszkodzić rozrusznika i kompletnie cisza dopiero przy czwartej próbie zagaduje i kręcąc dalej zaczyna samoczynnie chodzić. To wszystko przy temp. 7 st C.Jak postoi 4 godz to też chwilke kręci ale szybciej zapala Niepokoi mnie wtrysk sterujący jest wkoło niego mokro a wężyk przy nim wymieniłem już 3 razy. kabelek to też raczej nie będzie gdyż kiedyś odłączył mi się i odpalał normalnie z tym, że poprostu miał muła. Zastanawia mnie ten wtrysk tylko nie wiem z kąd leci, może z tego plastiku gdzieś tam pękło. Ta usterka stała się nagle, było dobrze i poprostu rano tak się stało.
Odp: Kappa - 2,4 TDS - Nie odpala po dłuższym postoju
zakładam że sztywny przewód zasilający sprawdziłeś ?jeżeli nie to ; sprawdż czy jest prawidłowo nakręcony i spróbuj we dwie osoby przyjrzeć się wtryskowi -jeden kręci a Ty patrzysz czy cieknie i gdzie- powinno mocno sikac jeżeli z zasilania jeżeli z przelewu będzie mniejszy wyciek
Pozdro...
Pozdro...
była Lancia Kappa 2,4 TDs 1995r.
bylo Renault Espace 1,9DCI 2004r.
bylo Renault Laguna 2 1,9DCI 2002r.
jest Lancia k 2.0 155KM 1996
jest Renault Laguna 3 2.0DCI 2008r. 180KM 400Nm
bylo Renault Espace 1,9DCI 2004r.
bylo Renault Laguna 2 1,9DCI 2002r.
jest Lancia k 2.0 155KM 1996
jest Renault Laguna 3 2.0DCI 2008r. 180KM 400Nm
Odp: Kappa - 2,4 TDS - Nie odpala po dłuższym postoju
Po objawach to typowałbym, że jednak świece nie grzeją. Sprawdź czy jest na nich napięcie podczas grzania, bo bez pewności w tym względzie trudno udzielać dalszych rad...
KAPPA TDS & JTD
Odp: Kappa - 2,4 TDS - Nie odpala po dłuższym postoju
Świece wymienione wszystkie, napięcie sprawdzone - dochodzi. rurka metalowa od wtrysku sprawdzona jest ok a wtrysk sterujący dalej mokrawy, przeciek bardzo mały trzeba przejechać przynajmniej 20 km żeby coś się pojawiło. wilgotno jest w okolicy wężyka tego co idzie do drugiego wtrysku i ścieka na dół no i śmierdzi ropą. chyba kupię ten wtrysk sterujący - używkę bo podobno są nierozbieralne. mam nadzieję, że nie będę miał problemu z tymi podkladkami pod wtrysk bo tam też są nietypowe wymiary i już kiedyś miałem z tym problem.
Odp: Kappa - 2,4 TDS - Nie odpala po dłuższym postoju
Niestety, czasami trzeba coś podstawić, aby wyeliminować konkretną przyczynę niesprawności-choć w tym przypadku nie uważam, aby było to to. Pisałeś, że po trudnym rozruchu jest chmura dymu a to wskazywałoby na to, że paliwo jest podawane do cylindrów (choć nie napisałeś czy leci paliwo przy poluzowanej nakrętce od wtrysku podczas kręcenia rozrusznikiem (post kolegi mikaeltdi). Na Twoim miejscu zrobiłbym jeszcze jeden eksperyment-podłączyć świece żarowe na "krótko" bezpośrednio pod akumulator i nie rozłączając ich po 10-15 sekundach próbować rozruchu. Świece są połączone równolegle, więc wystarczy podłączyć się do jednej. Roboty ani kosztów to nie generuje a może coś wyjaśni. Jeśli to nic nie da to może trzeba przyjrzeć się pompie wtryskowej...
KAPPA TDS & JTD
Odp: Kappa - 2,4 TDS - Nie odpala po dłuższym postoju
Przyjże się jeszcze świecą tylko to nie wyjaśni z kąd ta ropa wkoło wtrysku wydaje mi się, że jedno jest z drugim powiązane. Przyjżałem się dokładniej spalinom podczas odpalania i jak kręcę to nie wydobywa się dym dopiero jak zagada to trochę poleci chmurka 

Odp: Kappa - 2,4 TDS - Nie odpala po dłuższym postoju
Nadal uważam że gdzieś masz problem z paliwem sprawdż jeszcze filtr paliwa czy jest właściwie dokręcony może łapie lewe powietrze,dość frapujący jest ten pierwszy lejący wtrysk -może masz kogoś żeby zrobić podmiankę ...?jest on jak wiadomo najważniejszy i zapowietrzanie go może dawać taki skutek jak u Ciebie ...tomektcs pisze:Przyjże się jeszcze świecą tylko to nie wyjaśni z kąd ta ropa wkoło wtrysku wydaje mi się, że jedno jest z drugim powiązane. Przyjżałem się dokładniej spalinom podczas odpalania i jak kręcę to nie wydobywa się dym dopiero jak zagada to trochę poleci chmurka
Pozdro
była Lancia Kappa 2,4 TDs 1995r.
bylo Renault Espace 1,9DCI 2004r.
bylo Renault Laguna 2 1,9DCI 2002r.
jest Lancia k 2.0 155KM 1996
jest Renault Laguna 3 2.0DCI 2008r. 180KM 400Nm
bylo Renault Espace 1,9DCI 2004r.
bylo Renault Laguna 2 1,9DCI 2002r.
jest Lancia k 2.0 155KM 1996
jest Renault Laguna 3 2.0DCI 2008r. 180KM 400Nm
Odp: Kappa - 2,4 TDS - Nie odpala po dłuższym postoju
Odnośnie nieszczelnego wtrysku sterującego to miałem uszkodzony w "maryśce" 2.4 tds tzn paliła się kontrolka wtrysku(jeździło w trybie awaryjnym) i podobno ten wtrysk miał być nienaprawialny
Znalazłem gościa co naprawia wtryski sterujące tzn.elektronikę jak również uszczelnia je,mnie kosztowało to 100 Pln-ów+ wysyłka(a nie 700 za nowy) i autko śmiga już przeszło pół roku.Ciekawe,bo wcześniej wszyscy magicy twierdzili,że tego wtrysku się nie naprawia tylko wymienia
Ponadto gość zwraca kasę jakby coś nie działało lub ciekło.Facet ogłasza się na allegro w dziale wtryski pod hasłem "wtrysk sterujący naprawa" może komuś się to przyda jego tel. 796 333 939


Odp: Kappa - 2,4 TDS - Nie odpala po dłuższym postoju
Vinci Dzięki za namiar, chyba skorzystam z tej usługi. Szkoda tylko, że nigdzie nie ma manuala jak to zrobić samemu chociaż podejrzewam, że wystarczy wysunąć te metalowe bolce by zdjąć ten plastik ale jakoś nie mam odwagi by sie za to zabrać
Zastanawiam się jeszcze czy jak bym wstawił zwykły wtrysk przynajmniej na czas tej naprawy to czy dało by sie jezdzić ? myślę, że tak bo kiedyś jeździłem przez dzień bez podłączonego kabelka ale miał strasznego muła ale nie wiem czy na dłuższą metę tam można czy się czegoś nie uszkodzi
