Lancia Klub Polska

Proponuję w słuchawkach

to był brutal wszechczasów

oo tak Stratos piękny głośny i szybki S4-ka...jęki nie do opisania

no 600KM z niecałego 1.8 litra - musi jęczeć eheheh

Ja bym zauważył, że nie ma tam żadnych barierek, szarf, ograniczeń, itp, itd i samochód jedzie jak po szynach, żeby nie warczał to powiedział bym: TRAMWAJ
a obecne rajdy, ciągle po ludziach latają.
Autko z duszą, wspomnienia

argenta67 pisze:samochód jedzie jak po szynach, żeby nie warczał to powiedział bym: TRAMWAJ

a moim zdaniem to było ciągłe siłowanie się z tylnymi kołami, kontrolowany drift od startu do mety
dosłownie dreszczowiec, cały czas bałem się o kierowce i pilota

artjas pisze:

argenta67 pisze:samochód jedzie jak po szynach, żeby nie warczał to powiedział bym: TRAMWAJ

a moim zdaniem to było ciągłe siłowanie się z tylnymi kołami, kontrolowany drift od startu do mety
dosłownie dreszczowiec, cały czas bałem się o kierowce i pilota

Wiadomo, że byle lamus za kierownicą tam nie siada.

Fakt, wytrawni kierowcy dosiadali te potwory. Paru straciło życie.
Mój ulubiony filmik z rajdów z dawnych lat. Nie wiem czy było


Zarówno kierowcy jak i kibice mieli jaja