Strona 1 z 1
Delta - falujące napięcie
: 23 gru 2009, 10:48
autor: kostar
Witajcie Koleżanki i Koledzy w ten przedświąteczny czas
Może ktoś będzie miły i pomoże początkującemu posiadaczowi Delty II 2.0;-) ?
Przygoda moja miała miejsce dziś, w ten paskudnie mokry, deszczowy poranek. Zajechałem na stację, żeby trochę podkarmić smoka. Po nalaniu paliwa i powrocie do bohaterki tej opowieści z przerażeniem stwierdziłem, że napięcie w ciągu 5 minut spadło na tyle (do 10V), że o odpaleniu w cywilizowany sposób nie może być mowy

Nie jestem zwolenikiem metody zapierania się o tylną klapę ale cóż - nie było wyjścia... Samochód odpalił a wskażnik napięcia na desce rozdzielczej jakby nidgy nic wesoło oznajmił, że znowu ma prawie 12 V. Niestety, w czasie jazdy napięcie spadało chwilami, by wracać do wspomnianego poziomu po każdym znanym każdemu odgłosowi pisku (u mnie najczęściej po deszczu) spod maski.
Do tej pory zdarzało mi się doładowywać akumulator po kilkudziennych zgonach ale 5-minutowego rozładowania jeszcze nie miałem. Pomóżcie, chociaż jakieś sugestie, pliz >

Re: Delta - falujące napięcie
: 23 gru 2009, 12:30
autor: matias21
sprawdz naciąg paska od alternatora.
Odp: Delta - falujące napięcie
: 23 gru 2009, 17:16
autor: mac1us
Sprawdz i napnij pasek od alternatora. Napinacz jest przy samym alternatorze, trzeba poluzowac mocowanie alternatora jest na dole(najlepsze dojście od spodu, klucz chyba 19), później poluzowac większą nakrętke napinacza(chyba 17), a na koniec napiąc kluczem 13 i wszystko pozakręcac i po sprawie.
Odp: Delta - falujące napięcie
: 23 gru 2009, 17:34
autor: topcio
hym, zwarcie w aku czyli zgon ostateczny ? Odepnij go i zmierz .
Odp: Delta - falujące napięcie
: 23 gru 2009, 18:54
autor: mac1us
kostar pisze: Niestety, w czasie jazdy napięcie spadało chwilami, by wracać do wspomnianego poziomu po każdym znanym każdemu odgłosowi pisku (u mnie najczęściej po deszczu) spod maski.
Zwarcie na akumulatorze

Na 99% jest tak jak pisała 1 osoba pasek wielorowkowy, ja miałem tak samo po tym jak wymieniłem pasek, a o po jakimś czasie się rozciągnął.
Odp: Delta - falujące napięcie
: 23 gru 2009, 19:13
autor: topcio
a jak wyjaśnisz nagłą niemoc aku ?
Odp: Delta - falujące napięcie
: 23 gru 2009, 19:21
autor: aro
Mi z aku ubywał prąd. Po 12 godzinach z 12,7v (po skończonej jezdzie) zostało 10v. Jak się okazało aku miał jakieś tam zwarcie w środku. Wymieniłem na nowy i jeżdzę do dzis. Najlepiej spróbowac podmienic aku, oraz zmieżyc jak ładuje, ale nie tym wskaźnikiem co masz w kabinie.
Odp: Delta - falujące napięcie
: 23 gru 2009, 22:43
autor: kostar
topcio1 pisze:a jak wyjaśnisz nagłą niemoc aku ?
no właśnie, to mnie najbardziej zastanawia
pasek alternatora to chyba jakby jedna bajka, natomiast co do aku to mam swoje teorie

:
1. radio z... Biedronki, do którego posiadania muszę się przyznać

ale które pozostało włączone podczas akcji tankowania
2. wcześniejsza ostra jazda po kałużach
3.
dziękuję za wszelkie Wasze podpowiedzi, naciąg paska pewnie sprawdzę dopiero po świętach
życzę Wszystkim Wesołych Świąt i oby Wasze lucynki pomogły Wam spotkać się z rodzinami i zajrzeć w oczy karpia

Re: Delta - falujące napięcie
: 23 gru 2009, 23:23
autor: matias21
no jak ostro jechałes na kałużach to może być alternator uszkodzony, oby nie.