Lancia Klub Polska

Witam!

Przegrzebałem co nieco forum, ale nie znalazłem dokładnej odpowiedzi na problem mnie nurtujący.

Otóż zastanawiam się czy "tak ma być" czy jednak coś jest nie tak (tej wersji jestem bliższy) w temperaturą silnika w mojej Zecie z silnikiem 2.1 TD.

Otóż nie zależnie czy lato czy zima, czy klimatronik działa czy nie - temperatura jest praktycznie taka sama w zakresie 70-80 stopni przy czym 80 stopni to "rekord" w upalny dzień letni w miejskim korku ... dlatego na logikę termostat to to nie jest, bo w tym ostatnim "przypadku" auto by się na 100% zagrzało ...

Proszę o jakieś sugestie, bo wydaje mi się, że "stała" temperatura na poziomie 75st to jednak za mało ...

Może o być problem ze wskaźnikiem temperatury. Najlepiej podjechać do jakiegoś warsztatu który ma termometr do mierzenia temperatury na wężu od chłodnicy i porównać wskazania z zegarem na desce.

Witam!

A jaka powinna być prawidłowa temperatura tego silnika?

Pozdrawiam

Dla każdego silnika prawidłowa temperatura to około 90 stopni. Na wskaźniku temperatury masz napewno zaznaczone 90 i tyle powinno być.

Zastanawiam się, gdzie by to w Wawie podjechać na taki pomiar ... bo ja sam mam myślę sporo umiejętności technicznych, ale tego sam sobie raczej nie zmierzę ...

Zapytaj Argenta67, podejrzewam że u niego możesz taki pomiar zrobić.

Witam. Ja mam podobny problem ale z silnikiem 2.0 turbo benzyna. Na podzialce wskazowka pokazuje tak jak u Kolegi cos w przedziale 70-80 ze wskazaniem na te nizsza. Doczytalem w internecie, ze producenci tak konstruuja wskazniki temp. by wskazowka pokazywal temperature mniej wiecej w srodku pola podzialki- czyli u mnie 85 stopni. Moze termostat sie za szybko otwiera? A moze tak ma byc ? Prosze o jakie slowo na niedziele...
Pozdrawiam

YAQB pisze:Otóż nie zależnie czy lato czy zima, czy klimatronik działa czy nie - temperatura jest praktycznie taka sama w zakresie 70-80 stopni przy czym 80 stopni to "rekord" w upalny dzień letni w miejskim korku ... dlatego na logikę termostat to to nie jest, bo w tym ostatnim "przypadku" auto by się na 100% zagrzało ...

Właśnie "na logikę" masz uwalony termostat. Nie zamyka się i stąd problem. Wymień i powinno być po kłopocie. Pod warunkiem oczywiście, że wskaźnik jest OK. Innego wyjścia nie ma.

Sharuga pisze:

YAQB pisze:Otóż nie zależnie czy lato czy zima, czy klimatronik działa czy nie - temperatura jest praktycznie taka sama w zakresie 70-80 stopni przy czym 80 stopni to "rekord" w upalny dzień letni w miejskim korku ... dlatego na logikę termostat to to nie jest, bo w tym ostatnim "przypadku" auto by się na 100% zagrzało ...

Właśnie "na logikę" masz uwalony termostat. Nie zamyka się i stąd problem. Wymień i powinno być po kłopocie. Pod warunkiem oczywiście, że wskaźnik jest OK. Innego wyjścia nie ma.

Gdyby termostat był cały czas otwarty to temperatura w zimie raczej by nie podchodziła do 70 stopni, tylko była bliżej 50. Dlatego lepiej wpierw sprawdzić wskaźnik.

Messer74 pisze:Witam. Ja mam podobny problem ale z silnikiem 2.0 turbo benzyna. Na podzialce wskazowka pokazuje tak jak u Kolegi cos w przedziale 70-80 ze wskazaniem na te nizsza. Doczytalem w internecie, ze producenci tak konstruuja wskazniki temp. by wskazowka pokazywal temperature mniej wiecej w srodku pola podzialki- czyli u mnie 85 stopni. Moze termostat sie za szybko otwiera? A moze tak ma byc ? Prosze o jakie slowo na niedziele...
Pozdrawiam

Może to być podobna sytuacja jak powyżej, że wskaźnik coś wariuje. Generalnie raczej we wszystkich samochodach prawidłowa temperatura to 90 stopni z niewielkimi odchyłkami +-5 stopni.

solarzmr pisze:Gdyby termostat był cały czas otwarty to temperatura w zimie raczej by nie podchodziła do 70 stopni, tylko była bliżej 50.

Wszystkie termostaty, które mi padły nie dogrzewały silnika a wrażenie miałem takie, jakby się otwierały za wcześnie, bo miałem dokładnie taki objaw jak YAQB. W Lybrze też wymieniałem latem, bo temp podchodziła do ~80 st. max. Jeśli byłby cały czas na full otwarty - to masz rację, ale jeśli nie zamyka się całkowicie lub otwiera za wcześnie - to jest właśnie tak, że temp nie ustala się na tych 90 st.

Tak ma być

skoro tak ma być niech sobie i będzie -mam taką samą sytuacje-ale niech z nawiewów przy temp. ustawionej na max faktycznie leci gorące a nie letnie powietrze -szlag mnie z tym trafia

U mnie leci gorące, a temperatura nie przekracza 80

Witam. Wymienilem moj termostat w mojej Zet´cie (benzyna 2.0 turbo) i temperatura skoczyla z 75 do okolo 85 i wiecej. Wtedy dogrzewal kabine i teraz tez ale silnik bierze o jakies litr paliwa mniej, co jest logiczne. Nie zapala mi sie tez kontrolka chek angeen - czy jakos tak, gdy przeciagam go na niskich obrotach i wysokich biegach- mysle, ze to bylo naturalne zabezpieczenie silnika przed zbyt forsowna jazda w temperaturze nizszej od wymaganej. Poza tym, nawiazujac do tego co wczesniej napisalem: wskaznik temperaturu znajduje sie teraz dokladnie posrodku skali na wskazaniu deski rozdzielczej.
Pozdrawiam

możesz napisać jaki był koszt tego termostatu i ile paliwa pali twoja zetka
pozdrawiam