Lancia Klub Polska

Kocham interię . To że ten silnik będzie produkowany na pewno to ja już było wiadomo ponad rok temu jak powstala spółka Fiat Powertrain Technologies Poland i zaczela sie modernizacja hali. A od paru m-cy preserie juz robią, na wiosne produkcja seryjna ma ruszyć. Swoją droga stojąc kiedyś obok tego silnika wydal mi sie straaasznie wysoki. moe to zludzenie bo inaczej silnik wygląda w aucie a inaczej luzem

"plug & play" do maluszka ,
a myślałem, żę moje 650 to szczyt technologiczny 2cyl.

Fiat wykorzystuje bum na małe autka i robi to świetnie.
Uważam, że łapie wiatr w żagle tak jak w latach 80tych jeszcze gdyby tylko troszkę dmuchnął w Lancię...

jakubg pisze:Fiat wykorzystuje bum na małe autka i robi to świetnie.
Uważam, że łapie wiatr w żagle tak jak w latach 80tych jeszcze gdyby tylko troszkę dmuchnął w Lancię...

Lancie już dmucha....

Ale w całkiem inny sposób niż masz na myśli....

No cóż... Powstanie fajny silniczek... do napedu wycieraczek....
Na usta ciśnie sie pytanie:
- co tam gnieciesz pod maską ? 1,0 czy 0,9 ?
MultiAir 110 KM bedzie akurat na zimę gdy przymarzną pióra do szyby...
Przytoczę pewien cytat:
-Od dużej pojemności, lepsza jest tylko jeszcze większa pojemność - A. Opel
...
BTW. Co ten silnik miałby niby napędzać ? MikroPandę ?

Ramzes_II pisze:Od dużej pojemności, lepsza jest tylko jeszcze większa pojemność - A. Opel

świat idzie do przodu Ramzes_II. Jestem przekonany, że dzisiaj zmodyfikował by to stwierdzenie.

A mi się wydaje, że takim 0.9 110 kuca będzie się całkiem przyjemnie jeździło no i może spalanie będzie mniejsze a co do dźwięku to obecne małolitrażowe silniki i tak go nie mają...

Obstawiam, że pod maskę nowej Lancii Y ten silnik również trafi.
Ciekawe tylko, jaki będzie dźwięk który ten silnik wytwarza

Ciekawe jak ten silnik będzie sie zachowywał... bo taka 2u cylindrowa kosiareczka o mocy 105km całkiem fajnie sobie powinna radzić... O dźwięk raczej bym sie nie martwił.

To, że z taką mocą sobie poradzi z 500-tką czy Pandą nie ma wątpliwości.
Jedyną rzeczą, o którą się martwię to właśnie to, że będzie ten silnik słychać jak kiedyś Cinquecento 700ccm. Ale to wszystko 20 lat później. Zobaczymy.

500 coraz bardziej upodabnia sie do pierwowzoru

A jaka bedzie radosc polskich swapowcow, dwu cylindrowy 126p o mocy 105km brzmi dumnie

No niby radość swapowcówbędzie - tylko najpierw muszą taki silniczek zdobyć, adopóki nie pojawią się pierwsze rozbitki z nim - to kiepsko widzę ich zabawy.

A dzwięk - no żeby nie był jak w 126p to będzie fajnie - chociaż sentyment po "maluszku" jednak pozostał - w końcu pierwszy własny samochód.

Nawet rozglądam sieczasami czy by sobie nie kupić jakiegoś "kaszla" na przejażdzki co jakiś czas.