Lybra 2,0 - gaśnie w trakcie jazdy
: 18 sty 2010, 17:35
Witam,
Mam problem z moją lybrą 2,0benzyna z LPG.
Otóż 3 razy miałem sytuację, że w trakcie jazdy zgasł mi silnik. Było to np po przejechaniu kawałka autostrady na LPG na wyższych obrotach, ale rytmem jednostajnym i zjechaniu na zjazd z autostrady i jednoczesnym zdecydowanym zmniejszeniem obrotów. Innym razem było podobnie - najpierw trochę silnik popracował na wyższych obrotach a później zrobilem redukcję biegu i też dynamicznie zmniejszyłem obroty. Innym razem zgasł mi gdy musiałem nieprzewidzianie natychmiast zachamować,( mimo iż mała prędkość -było to na parkingu przed marketem). Po tym nie mogłem jednak odpalić auta. rozrusznik się kręci ale tak jakby iskra na świece nie szła i/lub pompa nie podawała paliwa. Odpalił dopiero po jakichś 10 minutach nic nierobienia.
Mam wrażenie że to tak jakby świece się zalewały, że się auto jakby "zachłystnęło" paliwem i zalało właśnie te świece.
Czy ma ktoś jakiś pomysł co to może być? Czy to awaria instalacji lpg a może pompa paliwa?
Mam problem z moją lybrą 2,0benzyna z LPG.
Otóż 3 razy miałem sytuację, że w trakcie jazdy zgasł mi silnik. Było to np po przejechaniu kawałka autostrady na LPG na wyższych obrotach, ale rytmem jednostajnym i zjechaniu na zjazd z autostrady i jednoczesnym zdecydowanym zmniejszeniem obrotów. Innym razem było podobnie - najpierw trochę silnik popracował na wyższych obrotach a później zrobilem redukcję biegu i też dynamicznie zmniejszyłem obroty. Innym razem zgasł mi gdy musiałem nieprzewidzianie natychmiast zachamować,( mimo iż mała prędkość -było to na parkingu przed marketem). Po tym nie mogłem jednak odpalić auta. rozrusznik się kręci ale tak jakby iskra na świece nie szła i/lub pompa nie podawała paliwa. Odpalił dopiero po jakichś 10 minutach nic nierobienia.
Mam wrażenie że to tak jakby świece się zalewały, że się auto jakby "zachłystnęło" paliwem i zalało właśnie te świece.
Czy ma ktoś jakiś pomysł co to może być? Czy to awaria instalacji lpg a może pompa paliwa?