Lancia Klub Polska

Witam wszystkich miłośników tej marki. I zwracam się do was z prośbą, jestem posiadaczem Kappy 2.0t 20v 205KM.
Chciałem przepalić autko w mrozy, było -20 auto zapaliło bez problemu pochodziło chwile aż się rozgrzało, zgasiłem po kilku minutach chciałem podjechać do znajomych, auto zapaliło i po 10sek zgasło, potem paliło i ta sama sytuacja, czytałem na forum jaka może byś przyczyna, przeczyściłem silniczek krokowy, świece, potem pomyślałem że może pompa nie podaje ale po oględzinach pracuje i podaje paliwo normalnie. Po złożeniu wszystkiego auto nawet się nie odezwie próbuje łapać ale nie może odpalić. Jaka może być jeszcze tego przyczyna? może jakiś przekaźnik padł jeśli tak to gdzie się znajduje?
Z góry dziękuje za pomoc i pozdrawiam wszystkich.

Mocno opryskało silnik benzyną.

Zależ co rozumiesz przez mocno??

A jak sprawdziłeś pompkę paliwa

Mogła powstać jakaś nieszczelność! Silniki turbodoładowane są bardzo wrażliwe na lewe powietrze! Sprawdź dobrze wszystkie węże doprowadzające powietrze!

Witam dziś sprawdziłem przewody doprowadzające powietrze mam pękniętą harmonijkę pod spodem tą co jest po przepływomierzu czy to może być powodem?

robert0405 pisze:Witam dziś sprawdziłem przewody doprowadzające powietrze mam pękniętą harmonijkę pod spodem tą co jest po przepływomierzu czy to może być powodem?

Jeśli nieszczelność dość duża to jest prawdopodobne!

robert0405 pisze:Witam dziś sprawdziłem przewody doprowadzające powietrze mam pękniętą harmonijkę pod spodem tą co jest po przepływomierzu czy to może być powodem?

Najprościej wymienić i się przekonać .

Witam. Wymieniłem ten wąż złożyłem odpaliła pochodziła chwilkę z tym że strasznie nierówno chodziła dymiła na czarno i zgasła . Przy kolejnej próbie nie odpala. Nie wiem już co to może być proszę o pomoc.

Czy na listwie masz ciśnienie ?

Tak mam.