Strona 1 z 5

Lybra - pęknięte sprężyny zawieszenia przedniego - masakra!

: 04 lut 2010, 17:53
autor: mallcin
Witam,
dziś stała się rzecz nieprawdopodobna.
Auto stało przez około 10 dni na parkingu na zewnątrz, w okresie kiedy były największe mrozy (do -30'C). Dziś w końcu auto uruchomiłem (po naładowaniu akumulatora) ruszam i huknęło coś 8-O. Myślałem, że zawieszeniem o jakaś bryłę śniegu zahaczyłem. Wyjechałem na asfalt i auto jedzie opornie. Wychodzę i kapeć. Zmieniam koło w pocie czoła i co widzę??? :-? Kawałek metału w kształcie półokręgu, opona rozpruta na 1/2 obwodu : cenzura : .

Wynik:
1) pęknięta sprężyna lewa : cenzura : .
2) po obejrzeniu auta z drugiej strony - pęknięta sprężyna prawa : cenzura :
3) opona (praktycznie nowa) do śmietnika : cenzura : : cenzura :

Czy to możliwe, żeby od mrozów poszły obie sprężyny? Czy oprócz samych sprężyn trzeba wymieniać coś jeszcze? Da radę wymienić taką sprężynę na parkingu samemu? Nie widzi mi się wydawać na lawetę 200-300zł, żeby dojechać do warsztatu.

pozdr,
M.

Odp: Lybra - pękniete sprężyny zawieszenia przedniego - mas

: 04 lut 2010, 18:09
autor: Jano
Znajomy w Lybrze miał podobny przypadek. Dla pewności wymienił obydwie z przodu.

Odp: Lybra - pękniete sprężyny zawieszenia przedniego - mas

: 04 lut 2010, 18:23
autor: heniek.z.lasu
Auto na kołki. Kolumny mozna wyjać i zabrać ze sobą, sp[rezyny wymienic gdzies w ciepełku i zamontować z powrotem.

Odp: Lybra - pękniete sprężyny zawieszenia przedniego - mas

: 04 lut 2010, 18:46
autor: mallcin
Rozpoznałem już nieco temat:
1) sprężyny 150-250zł
2) wymiana 120-200zł
3) warszawa

Odp: Lybra - pękniete sprężyny zawieszenia przedniego - mas

: 04 lut 2010, 19:21
autor: topcio
dasz radę na parkingu pod warunkiem, że masz ściągacze - sprężyny przed montażem trzeba ścisnąć

Odp: Lybra - pękniete sprężyny zawieszenia przedniego - mas

: 05 lut 2010, 10:47
autor: kartonik
topcio1 pisze:dasz radę na parkingu pod warunkiem, że masz ściągacze - sprężyny przed montażem trzeba ścisnąć
Sciagacz niezbedny. Ja bylem w warsztacie przy wymianie sprezyny i mechanicy robili to "po chamsku", czyli tym, co bylo w warsztacie. A akurat nie bylo tego, co potrzeba. Jednego malo nie zabila sruba, ktora wystrzelila przy odkrecaniu sprezyny od amortyzatora.

Re: Lybra - pękniete sprężyny zawieszenia przedniego - masakra!

: 05 lut 2010, 15:44
autor: Dawka
kartonik pisze:Sciagacz niezbedny. Ja bylem w warsztacie przy wymianie sprezyny i mechanicy robili to "po chamsku", czyli tym, co bylo w warsztacie. A akurat nie bylo tego, co potrzeba. Jednego malo nie zabila sruba, ktora wystrzelila przy odkrecaniu sprezyny od amortyzatora.
I to ma być warsztat przecież taka sprężyna to może naprawdę narobić bigosu podczas odkręcania, jeśli nie jest ściśnięta ściągaczem... A z drugiej strony to żeby aż tak bardzo mróz osłabił metal ... wydaje mi się że to jakiś zbieg okoliczności które wcześniej musiały mieć miejsce.

Odp: Lybra - pękniete sprężyny zawieszenia przedniego - mas

: 06 lut 2010, 0:33
autor: Dudi
Też kiedyś jedna mi pękła (i też w zimie). Wymieniłem obie dla pewności. Koszt jednej w ASO około 250 pln.
Nie znalazłem zamienników. Mi na szczęście pękła tak, że nie uszkodziła opony.
A wymiany "pod chmurką" przy takiej pogodzie nie polecam. No chyba że jesteś taki twardy :roll: ;)

Odp: Lybra - pękniete sprężyny zawieszenia przedniego - mas

: 06 lut 2010, 15:12
autor: mallcin
Co myślicie o zakupie sprężyn używanych?
Kosztują około 100zł/szt, podczas gdy nowe około 320zł/szt.
Czy są jakieś różnice w sprężynach do modelu 2,4jtd a pozostałymi silnikami (1,9jtd, 2,0-1,8-1,6 Pb)??

pzdr,
M

Odp: Lybra - pękniete sprężyny zawieszenia przedniego - mas

: 06 lut 2010, 17:06
autor: fi
Sprezyny pekly pewnie nie tyle od mrozu, co po prostu ze starosci/sfatygowania. U mnie jedna przednia pekla we wrzesniu, na szczescie pekniecie bylo delikatne i nie wyskoczyla z kielicha (czy jak sie to zwie ;) wiec obylo sie bez strat w oponie. Przy okazji wymienilem amorki, lozyska, poduszki. Przy przebiegu ~200tys takie rozwiazanie wydawalo mi sie jedynym sensownym. Mechanicy odradzali wymiane pojedynczej sztuki. Nie wiem czy wersje 2.4 i 1.9 sie roznia, ale bardzo prawdopodobne, bo obciazenie obu wersji jest rozne.
A, jeszcze jedno, w warunkach domowych raczej sie tego nie da zrobic. Moj mechanik mial do tego specjalna prase a i tak sie nameczyl - bo okazuje sie ze mimo podobnej konstrukcji do fiata ducato (robil wczesniej wiele razy i szlo bezproblemowo), sprezyne do lybry duzo trudniej zalozyc.
W aso oryginaly kosztuja raczej 250 niz 320zl. Jesli uprzesz sie na uzywke, to mam nadal moja druga sprezyne. Przebieg 204tys, wersja 2.4, cena nizsza niz na allegro ;)

Odp: Lybra - pękniete sprężyny zawieszenia przedniego - mas

: 06 lut 2010, 17:07
autor: FXX
I będziesz się zastanawiał czy i kiedy Ci pękną?? Ja osobiście bym nie ryzykował z takimi elementami.

Odp: Lybra - pękniete sprężyny zawieszenia przedniego - mas

: 06 lut 2010, 17:33
autor: brygadzista1
Dokladnie. Zludna oszczednosc. Skoro juz i tak zaplacisz za robocizne to zaloz nowe elementy. Uzywki strzela Ci za rok lub dwa i znow zaplacisz za robocizne. Suma sumarum wyjdzie Cie tyle co zakup nowych.

Odp: Lybra - pękniete sprężyny zawieszenia przedniego - mas

: 06 lut 2010, 17:53
autor: FXX
brygadzista1 pisze:Dokladnie. Zludna oszczednosc. Skoro juz i tak zaplacisz za robocizne to zaloz nowe elementy. Uzywki strzela Ci za rok lub dwa i znow zaplacisz za robocizne. Suma sumarum wyjdzie Cie tyle co zakup nowych.
Albo i więcej, bo jak znowu tak pechowo pękną, że opony rozwalą to dojdzie jeszcze koszt opon.
Kup nowe i masz spokój a do tego jakąś gwarancję, że Ci w ciągu roku czy dwóch nie pękną.

Odp: Lybra - pękniete sprężyny zawieszenia przedniego - mas

: 06 lut 2010, 19:57
autor: mallcin
A czy oprocz wymiany sprezyn, cos powinienem jeszcze z nimi w komplecie wymienic? Jakies uszczelki... nie wiem, nie mam pomysłu ani wiedzy jak to wygląda i działa.

Odp: Lybra - pękniete sprężyny zawieszenia przedniego - mas

: 06 lut 2010, 21:47
autor: Dudi
mallcin pisze:A czy oprocz wymiany sprezyn, cos powinienem jeszcze z nimi w komplecie wymienic? Jakies uszczelki... nie wiem, nie mam pomysłu ani wiedzy jak to wygląda i działa.
Możesz wymienić poduszki amortyzatora (górne). Przy tym przebiegu mogą zacząć stukać lada dzień i znowu trzeba będzie rozbierać wszystko. No i amortyzatory, ale to już dużo wyższy koszt.