Lancia Klub Polska

Witam,
Mam problem z elektryką tylnego oświetlenia.
Zdaje się że gdzieś jest zwarcie w tylnej wiązce prowadzącej z kabiny do klapy (raczej na pewno).
Infocenter zgłasza komunikat o defekcie instalacji elektrycznej, błędzie oświetlenia tablicy rej, błędzie świateł(ła) tylnego oraz jak depne po hamplach to błąd świateł stopu.
Jak poruszałem wiązką kabli w gumowej osłonie to cuś zaiskrzyło (w środku, tylko słyszałem strttyk ) i między innymi przestało działać otwieranie tylnej klapy za pomocą guziczka. Aaaale za to zaczęło świecić swiatełko oświetlające bagażnik . Jeszcze dodam że zanim poruszałem tą wiązką to info nie zgłaszało mi awarii świateł, nawet stopu a jedynie oświetlenia tablicy.
Wieeelka prośba - Czy ktoś z Was Szanownych Klubowiczów posiada instrukcję połączeń elektrycznych do kappy (najlepiej model coupe), ale może z sedana tez przypasuje
Z góry dziękuję,
Pozdrawiam, MarkoS

PS. Wszystkie lampy stopu świecą po naciśnięcui pedału ale jedna z nich słabiej niż powinna (żarówka 5/21W).
Jeszcze jedno - w trzeciej lampie stop kilka LED'ów siem przepalilo. Ktoś może ma sposób na ściągnięcie obudowy tej lampy:?: boję się czegoś tam nie pourywać...

"MarkoS" pisze:Jak poruszałem wiązką kabli w gumowej osłonie to cuś zaiskrzyło (w środku, tylko słyszałem strttyk ) i między innymi przestało działać otwieranie tylnej klapy za pomocą guziczka. Aaaale za to zaczęło świecić swiatełko oświetlające bagażnik . Jeszcze dodam że zanim poruszałem tą wiązką to info nie zgłaszało mi awarii świateł, nawet stopu a jedynie oświetlenia tablicy.
Wieeelka prośba - Czy ktoś z Was Szanownych Klubowiczów posiada instrukcję połączeń elektrycznych do kappy (najlepiej model coupe), ale może z sedana tez przypasuje

Standard w Kappie - nie tylko coupe, ale w sedanie ta wiązka też siada. W zasadzie powinieneś sobie poradzić bez schematu - po prostu trzeba ją wymienić, albo całą, albo poodcinać przewody na zgięciu i powlutowywać w tym miejscu nowe kawałki.

Schematy ktośmiedyś wystawił. TUTAJ o tym jest trochę opisane. Schematy lancii to contatto_kappa.pdf.

Dzięki PeGaZ, teraz sobie troche podłubie
Będę informował o postępach

Ja to juz gdzies opisywałem. Na bank zwarcie w wiązce w okolicach tego peszla osłaniajacego kable (pomiedzy klapą a bagaznikiem. Ja to rozebrałem wyjąłem wiązkę i zaniosłem do naprawiacza odkurzaczy z poleceniem dosztukowania przewodów bardziej elastycznych i odpornych na złamania. Koszt naprawy 30 zł + moje grzebanie z wyjęciem i założeniem wiązki. Od naprawy minęło ponad rok i wszystko gra. Wniosek oryginalne kable sa za twarde i się łamią na mrozie od czestego otwierania i zamykania klapy.

ja tez mam jakies spiecia ... ale nei wiem gdzie ich szukac...
konkretnie chodzi o swiatlo stopu...
na infocenter wyswietla blad "stoplight i dalej cos na "f" nie jestem pewien ale chyab cos w stylu "failture" czyli w sumie "stoplight failture"
stop normalnie dziala w czasie chamowania. po przychamowaniu blad znika i po kilku sek. znowu sie pojawia...
spotkał sie ktos z czyms takim??
dzieki za uwagi:)

Ja dzis sie przekonalem jak Lancie sa wrazliwe na wode. Bylem na myjni i wybralem opcje mycia z myciem podwozia, wyjechalem z myjni a tu patrze pala mi sie dwie kontrolki- Brak plynu chlodniczego i druga brak plynu w spryskiwaczu, dojechalem do domu, dolalem troche borygo i patrze dalej sie swici ta kontrolka a borygo mam juz ponad stan no nic a ze mi sie jeszcze sprzyskiwacz swiecil to wzielem z wiadra dolalem wody do spryskiwacza a tu patrze kontrolka sie jeszcze mocniej swieci, zagladam pod spod i widze jakies przewody, wzielem WD40, nawet nie rozlaczalem tych spinek na tych przewodach tlyko popsikalem tak z wierzchu i kontrolki sie przestaly swiecic. moze u was jest to jakos podbonie macie jaks wigloc itp ?

"piticooler" pisze:ja tez mam jakies spiecia ... ale nei wiem gdzie ich szukac...
konkretnie chodzi o swiatlo stopu...
na infocenter wyswietla blad "stoplight i dalej cos na "f" nie jestem pewien ale chyab cos w stylu "failture" czyli w sumie "stoplight failture"
stop normalnie dziala w czasie chamowania. po przychamowaniu blad znika i po kilku sek. znowu sie pojawia...
spotkał sie ktos z czyms takim??
dzieki za uwagi:)

dokładnie mam to samo
STOP LIGHT FAILURE - wadliwy stop
TAILLIGHT FAILURE - wada światła pozycyjnego tył
DEFFECTIVE ELECTRIC CONNECTION - błąd instalacji elektrycznej
no i CHECK na tablicy zegarów!!!

Odłączyłem wiązkę która idzie do klapy i to samo.
Co ciekawe, trzecia lampa stopu dziwnie się zachowuje, może to ona coś kisi:)
Mam kilka przepalonych żaróweczek, więc jak powymieniam to napisze wiecej - na razie dyskoteka, raz świecą trzy prawe, raz jedna prawa, dwie środkowe, dwie lewe, itd, tak różnie:)

Aaa, i jak rozłączyłem kostkę pod tylną półką, pomimo że wiązka do lampki oświetlenia bagażnika idzie osobnym kabelkiem od głównego to tyż nie zaświeciła. Podłączyłem spowrotem kabelek z klapy, poruszałem całą wiązką i nagle stała się światłość w bagażniku, po czym po zamknięciu klapy i ponownym otworzeniu już tylko ciemność once again
Kapiszon się w coś bawi ale jeszcze nie wiem w co??!!

PS. KOMUNIKAT WADY STOPU POMIMO ŻE STOP DZIAŁA u mnie także. Z tym że jedna lampa pozycyjna świeci się ciut słabiej (stop też) co może świadczyć o jakimś zwarciu gdzieś w obwodzie.

Większość tych dziwnych komunikatów daje uszkodzona wiązka dochodząca do klapy. Oczywiście wymiana na nowe przewody powoduje radykalną poprawę . Lampka oświetlenia bagażnika ma prawo przy tym uszkodzeniu nie świecić bo wyłącznik od niej jest w zamku klapy co wymaga aby przewody do niej szły przez to uszkodzone miejsce. Trzecia lampa stop nie powinna wpływać na wskazania awarii bo jak dobrze pamiętam to nie jest monitorowana przez moduł IGE odpowiedzialny za oświetlenie. Masa lamp tylnych ( wraz z tymi na klapie, lampki bagażn.) jest pod tylną lewą lampą. Oczywiście nie zaszkodzi tam zajrzeć. Jakiekolwiek uszkodzenie w obwodach lamp tylnych, utlenione styki ( słabsze świecenie) , zła masa , złe żarówki( nierówne świecenie) przede wszystkim mniejszej mocy powodują wyświetlenie awarii. Proponuje zaopatrzyć się w spray do kontaktów( Wd 40 i podobne zostawić sobie do roweru) , nowe żarówki, popsikać oprawki od środka po stykach, drobnym papierem przetrzeć styki , wyczyścić wszystko i popsikać ponownie, sprawdzić mase lamp, wymienić przewody do klapy, poprawić główną masę za akumulatorem i cieszyć się bezawaryjną pracą elektryki w Kappie.

"Jaqob" pisze:Ja dzis sie przekonalem jak Lancie sa wrazliwe na wode. Bylem na myjni i wybralem opcje mycia z myciem podwozia, wyjechalem z myjni a tu patrze pala mi sie dwie kontrolki- Brak plynu chlodniczego i druga brak plynu w spryskiwaczu, dojechalem do domu, dolalem troche borygo i patrze dalej sie swici ta kontrolka a borygo mam juz ponad stan no nic a ze mi sie jeszcze sprzyskiwacz swiecil to wzielem z wiadra dolalem wody do spryskiwacza a tu patrze kontrolka sie jeszcze mocniej swieci, zagladam pod spod i widze jakies przewody, wzielem WD40, nawet nie rozlaczalem tych spinek na tych przewodach tlyko popsikalem tak z wierzchu i kontrolki sie przestaly swiecic. moze u was jest to jakos podbonie macie jaks wigloc itp ?

W każdym nastoletnim aucie nie tylko włoskim są problemy z elektryką. Kiedyś zupełnie inaczej projektowało sie instalacje elektryczne. Z doświadczenia wam powiem że masa uszkodzeń jest powodowana nieszczęśliwym ułożeniem konektorów masowych. W dedrach themach i innych z tamtych lat masy prowadzone są do rozetek przykręcanych do karoserii, przewody są pozagniatane na konektorach niczym nie są osłonięte. Po wielu latach z powodu drgań, wilgoci, połączenia te korodują i stają sie bardzo wrażliwe na wilgoć. Jedyną metodą na bezawaryjność jest drastyczne podejście do tematu czyli obcinaczki , nowe konektory i trochę dłubaniny. Jeżeli ktoś ma trochę smykałki to zrobi to sam po minimalnych kosztach , jedna sobota w pogodny dzień wystarczy w zupełności. Jeżeli ktoś ma do tego lewe ręce i nie ma kasy to niestety stara lancia nie jest dobrym wyborem.

"prezesjm" pisze:

"Jaqob" pisze:Ja dzis sie przekonalem jak Lancie sa wrazliwe na wode. Bylem na myjni i wybralem opcje mycia z myciem podwozia, wyjechalem z myjni a tu patrze pala mi sie dwie kontrolki- Brak plynu chlodniczego i druga brak plynu w spryskiwaczu, dojechalem do domu, dolalem troche borygo i patrze dalej sie swici ta kontrolka a borygo mam juz ponad stan no nic a ze mi sie jeszcze sprzyskiwacz swiecil to wzielem z wiadra dolalem wody do spryskiwacza a tu patrze kontrolka sie jeszcze mocniej swieci, zagladam pod spod i widze jakies przewody, wzielem WD40, nawet nie rozlaczalem tych spinek na tych przewodach tlyko popsikalem tak z wierzchu i kontrolki sie przestaly swiecic. moze u was jest to jakos podbonie macie jaks wigloc itp ?

W każdym nastoletnim aucie nie tylko włoskim są problemy z elektryką. Kiedyś zupełnie inaczej projektowało sie instalacje elektryczne. Z doświadczenia wam powiem że masa uszkodzeń jest powodowana nieszczęśliwym ułożeniem konektorów masowych. W dedrach themach i innych z tamtych lat masy prowadzone są do rozetek przykręcanych do karoserii, przewody są pozagniatane na konektorach niczym nie są osłonięte. Po wielu latach z powodu drgań, wilgoci, połączenia te korodują i stają sie bardzo wrażliwe na wilgoć. Jedyną metodą na bezawaryjność jest drastyczne podejście do tematu czyli obcinaczki , nowe konektory i trochę dłubaniny. Jeżeli ktoś ma trochę smykałki to zrobi to sam po minimalnych kosztach , jedna sobota w pogodny dzień wystarczy w zupełności. Jeżeli ktoś ma do tego lewe ręce i nie ma kasy to niestety stara lancia nie jest dobrym wyborem.

Popieram w całej rozciągliwości tematu, wszystkie nawet kilkulatki mają te problemy, w fabrykach myśla, że samochody jeżdża po gładkich jak stół drogach, nie sypią solą w zimie i wogóle jest "jak w niebie", a rzeczywistośc jest troche inna. Zamiast od razu w fabryce zrobić wszystkie masy jak się należy, to potem użytkownik/mechanik (skreślić niepotrzebne) ma dzień dłubaniny.

Dzięki bardzo za fachowe porady!
PREZESJM-nie pomyslałem ja głupi o przełączniku w klapie
a co do rozetek to czy to są takie siakieś ośmiorniczki?
pełno mi tego wylatuje z okolic lamp.

"Jaqob" pisze:Ja dzis sie przekonalem jak Lancie sa wrazliwe na wode. Bylem na myjni i wybralem opcje mycia z myciem podwozia, wyjechalem z myjni a tu patrze pala mi sie dwie kontrolki- Brak plynu chlodniczego i druga brak plynu w spryskiwaczu, dojechalem do domu, dolalem troche borygo i patrze dalej sie swici ta kontrolka a borygo mam juz ponad stan no nic a ze mi sie jeszcze sprzyskiwacz swiecil to wzielem z wiadra dolalem wody do spryskiwacza a tu patrze kontrolka sie jeszcze mocniej swieci, zagladam pod spod i widze jakies przewody, wzielem WD40, nawet nie rozlaczalem tych spinek na tych przewodach tlyko popsikalem tak z wierzchu i kontrolki sie przestaly swiecic. moze u was jest to jakos podbonie macie jaks wigloc itp ?

Witam..mam pytanie odnosnie kontrolki braku plynu w spryskiwaczu..Gdzie mam szukac uszkodzen jesli w zbiorniczku jest pusto i sygnalizacji zadnej kontrolki nie widze??

Nie wiem w ogle czy w kappie sa jakies kontrolki czy to na wyswietlaczu pisze bo ja mam Dedre, ale sprawdz sobie czujnik ktory jest na kablu pod zbiorniczkiem spryskiwacze, ewentualnie go rozlacz i spsikaj Wd-40

"piticooler" pisze:ja tez mam jakies spiecia ... ale nei wiem gdzie ich szukac...
konkretnie chodzi o swiatlo stopu...
na infocenter wyswietla blad "stoplight i dalej cos na "f" nie jestem pewien ale chyab cos w stylu "failture" czyli w sumie "stoplight failture"
stop normalnie dziala w czasie chamowania. po przychamowaniu blad znika i po kilku sek. znowu sie pojawia...
spotkał sie ktos z czyms takim??
dzieki za uwagi:)

Poradziłeś już sobie z problemem?
Sprawdz czy zarowka, ta właśnie dwuwłóknista od pozycyjnego i stopu jest dobrze wkręcona. Najwyżej spróbuj ją wykręcić, obrócić o 180st i potem sprawdz czy bedziesz mial bledy.

U mnie to bylo problemem wlasnie ze stopem (ze wzgledu na różne moce żarników). Zupełnie przez przypadek na to natrafiłem
A ile sie usmialem
wlasnie tyle albo i jeszcze wiecej
hehe

"MarkoS pisze:Poradziłeś już sobie z problemem?
Sprawdz czy zarowka, ta właśnie dwuwłóknista od pozycyjnego i stopu jest dobrze wkręcona. Najwyżej spróbuj ją wykręcić, obrócić o 180st i potem sprawdz czy bedziesz mial bledy.

U mnie to bylo problemem wlasnie ze stopem (ze wzgledu na różne moce żarników). Zupełnie przez przypadek na to natrafiłem
A ile sie usmialem
wlasnie tyle albo i jeszcze wiecej
hehe

no ja u siebie tez sie juz uporalem:)
problem lezal w jednym ze stykow w kostce tylniej lewej lampy:)
jezden ze stykow byl troche nadpalony i poza swiatlem stopu tak jak pisalem wczesniej lewy kierunkowskaz zaczol mi nawalac jak szalony... prawie nie przerywal:) nie wiedzialem gdzie tego szukac i kiedys na parkingu podchodzac do auta od tylu i otwierania z pilota zauwarzylem ze nie dziala tylni lewy kierunek wlasnie... odkrecilem klapke od strony bagaznika pogrzebalem przy zarowce bo nie zauwazylem tego styku ale to nic nie dalo i tak metoda prub i bledow wszytsko sie wyjasnilo
wiec u mnie tez juz czysto na infocenter... ale ta kostke musze wymienic bo jezzdac po tych dziurach to pewnie kiedys to wroci:)
pozdrawiam!!:)