Lancia Klub Polska

Witam
Ostatnio zauważyłem jak jechałem na 2 biegu ze coś mi piszczy z tylu , zwalniałem przestawało, przyspieszałem znów piszczało.
ostatnio przy prędkości 85km/h znów zaczęło piszczeć ( Nie jak łożysko jak pisklę ) zacząłem manewrować lewo prawo lewo prawo i raz piszczało raz nie , co to jest ? Łączniki ? Gumy ? Plastik ? Coś wskoczyło w kola ?

Po kilku manewrach przestało

Ja tam ostatnio świerszcza szukałem w nadkolu:D, to ty spradz moze masz jakies gniazdko:P
Imho piszczec moze masa rzeczy...ja dalem 20zl pojechalem na stacje diagnostyczna ....i wszystko w porzadku:)
MImo iz cos czasem zaświerszczy:) ja stawiam krzywe tarcze hamulcowe, zaciskajace sie klocki...kto wie:)

Może właśnie któryś hamulec nie odbija, sprawdz czy nie grzeje się koło, albo czy któreś nie kręci się opornie. Ja bym od tego zaczął

miałem podobnie a diagnoza była taka że po prostu na klocku zebrał sie nagar i trzeba go było delikatnie na szlifierce wyrównać. Sprawdz w trakcie jazdy kiedy piszczy to wciśnij pedał hamulca i jak przestanie to wiadomo co. Przynajmniej ja tak miałem.

dzięki koledzy właśnie tak obstawiałem wstępnie hamulce wieczorkiem pójdę sprawdzić jak się ochłodzi.

I jak glad coś zdziałałeś w temacie?

hej
u mnie też coś czasami piszczało, po zdjęciu koła okazało się że jest rant na tarczy hamulcowej, który powodował czasami obcieranie klocków o ten właśnie rant po wymianie tarcz i klocków problem ustał:)
pozdro

85 km/h na dwójce 1,9 JTD - no szacun

Moja Lucynka na dwójce 85 /h nie chce iść a piszczy już przy 69

cysiek pisze:miałem podobnie a diagnoza była taka że po prostu na klocku zebrał sie nagar i trzeba go było delikatnie na szlifierce wyrównać. Sprawdz w trakcie jazdy kiedy piszczy to wciśnij pedał hamulca i jak przestanie to wiadomo co. Przynajmniej ja tak miałem.

A jak to samo zrobisz z ręcznym to będziesz miał pewność czy przód czy tył ...

Krechu pisze:85 km/h na dwójce 1,9 JTD - no szacun

Dzięki koledzy na razie cisza, ja napisałem że raz przy prędkości 85km/h a drugim razem na 2 biegu HeH

Hej u mnie ostatnio tez zaczeło piszczeć,ale obstawiam hamulec bo koło sie bardziej nagrzewa i po nacisnieciu przestaje, musze zajrzec na dniach.

Też mi piszczało, ale podczas jazdy gdy zaciągnąłem delikatnie ręczny piszczenie ustępowało, więc w wolnym czasie zabrałem się za tylne hamulce, okazało się przy jednym z klocków oderwała się okładzina, ale nie wypadła, i wciskała się miedzy tarcze a uchwyt hamulca, wymieniłem klocki i po sprawie, teraz mam cisze