Lancia Klub Polska

Witajcie!
Mam w Lybrze zainstalowany alarm Cheetah, z takim drańskim szarym pilocikiem z antenką, szt.2. Piloty działają, otwierają auto i odcinają dopływ paliwa- o dziwo alarm nie wydaje żadnych dźwięków...
niestety nie jestem w stanie za jego pomocą otwierać bagażnika.

Chciałbym zrezygnować z tego ustrojstwa i korzystać z otwierania radiowego z kluczyka. Niestety wymieniwszy baterie na nowe wciąż auto nie reaguje na kluczyki...

Bardzo proszę jak można przywrócić stan oryginalny.
Na jakiej zasadzie jest podłączony ten alarm? czemu nie działają kluczyki i czy jestem w stanie samodzielnie (lub małym kosztem) uruchomić sterowanie z oryginalnego pilota?

Z góry Bóg zapłać za info.
Pozdrawiam

Jakuda pisze:Witajcie!
Mam w Lybrze zainstalowany alarm Cheetah, z takim drańskim szarym pilocikiem z antenką, szt.2. Piloty działają, otwierają auto i odcinają dopływ paliwa- o dziwo alarm nie wydaje żadnych dźwięków...
niestety nie jestem w stanie za jego pomocą otwierać bagażnika.

Chciałbym zrezygnować z tego ustrojstwa i korzystać z otwierania radiowego z kluczyka. Niestety wymieniwszy baterie na nowe wciąż auto nie reaguje na kluczyki...

Bardzo proszę jak można przywrócić stan oryginalny.
Na jakiej zasadzie jest podłączony ten alarm? czemu nie działają kluczyki i czy jestem w stanie samodzielnie (lub małym kosztem) uruchomić sterowanie z oryginalnego pilota?

Z góry Bóg zapłać za info.
Pozdrawiam

Po tym co napisałeś powyżej, wnioskuję że jesteś totalnym laikiem, toteż odradzam samodzielne próby odpięcia alarmu, bo możesz narobić więcej szkód niż pożytku. Posiadany przez Ciebie alarm nie będzie żadną siłą otwierał bagażnika z pilota, bo to stary paździerz i nie posiada fabrycznie sterowania dodatkowym kanałem.
Co do nie wydawania dźwięków, potencjalne przyczyny są trzy:
- alarm ma zaprogramowany tryb cichego załączania (nie "pika" przy włączaniu i wyłączaniu ale po uzbrojeniu alarmu i otwarciu drzwi z kluczyka powinien zacząć migać kierunkami i wyć),
- syrenka z backupem jest odłączona przy pomocy malutkiego kluczyka, (który powinieneś mieć),
- syrenka (z backupem lub bez) jest zrypana (koszt nowej z montażem ok. 100 zł).
Co do ewentualnych rad przez internet "jak wypiąć alarm", jestem przeciwnikiem takiego poradnictwa, które w skrajnych przypadkach, może prowadzić do pożaru samochodu
Serdecznie pozdrawiam.

nie przeczę:)

zatem się zapytałem czy jestem w stanie to zrobić samemu czy muszę iść do ASO.
Gdzie indziej mógł bym z tym iść?
Jestem z Krakowa.

syrenka jest, przekręciłem kluczykiem na czerwoną kropkę-w obu położeniach jest cisza.

i nie chodzi mi o wypięcie alarmu tylko uruchomienie pilota kluczyków.

Jakuda pisze:nie przeczę:)

zatem się zapytałem czy jestem w stanie to zrobić samemu czy muszę iść do ASO.
Gdzie indziej mógł bym z tym iść?
Jestem z Krakowa.

syrenka jest, przekręciłem kluczykiem na czerwoną kropkę-w obu położeniach jest cisza.

i nie chodzi mi o wypięcie alarmu tylko uruchomienie pilota kluczyków.

Nie musisz tego robić w aso, wręcz byłoby to nie wskazane z uwagi na koszty. Musisz po prostu znaleźć serwis / montażystę auto alarmów w Twojej okolicy (niekoniecznie cheetah) i podjechać do niego.
Co do równoległego działania pilota alarmu i pilota w kluczyku, to nie jest możliwe, bo będą się ze sobą non stop "gryzły", co bywa mocno uciążliwe, bo musisz pamiętać z czego zamknąłeś, żeby tym samym otwierać (zapewne dlatego montażysta "unieszkodliwił" sterowanie z kluczyka).
Jak pisałem wcześniej, podjedź do alarmiarza i on przedstawi Tobie możliwe alternatywy.
Serdecznie pozdrawiam.

oo to już bardziej przydatna informacja.

ile to powinno kosztować u alarmiarza?
macie kogoś w Krakowie?

nie chce żeby oba działały naraz- cheete chce usunąć i używać jedynie kluczyka (czy będzie alarm czy nie)
w jaki sposób unieszkodliwił sterowanie z kluczyka?
Pozdrawiam

a powiedzcie mi prosze jeszcze, czy to możliwe że kluczyk sie poprostu rozkodował (np. gdy wyczerpała się bateria)?
może wystarczy go zakodować spowrotem?

w jaki sposób to sie robi? w ASO, czy jakieś triki- wkładanie do stacyjki etc?

Jakuda pisze:a powiedzcie mi prosze jeszcze, czy to możliwe że kluczyk sie poprostu rozkodował (np. gdy wyczerpała się bateria)?
może wystarczy go zakodować spowrotem?

w jaki sposób to sie robi? w ASO, czy jakieś triki- wkładanie do stacyjki etc?

w ASO wkłada się kostkę od Examinera do Lancii i wtedy koduje sie kluczyk za pomocą kodów do danego modelu auta...
tak oględnie tłumacząc...

oki to to ja wiem. ale czy jestem w stanie jakoś zakodować go sam?
czy tylko Aso to potrafi? ile taka przyjemność kosztuje?
Czy to napewno poskutkuje, skoro jest to draństwo zainstalowane i oba kluczyki nie reagują?

Najpierw się raczej zorientuj czy oryginalna centralka jeszcze tam jest. Może jest tylko zdeaktywowana a może monter alarmu ją sobie pożyczył przy montażu. Jak nie masz centralki oryginalnej to kodowanie kluczyka nic nie da.

POzdrawiam

hmm dużo mi nie ułatwiliście sprawy:/
dalej nie wiem za dużo. a często na forum piszecie jak zakodować klucze i inne operacje związane z zabezpieczeniami/pilotem.

gdzie jest ta centralka? co mogę sprawdzić? może poprostu jakiś kabelek jest odłączony?
co mogę jeszcze samodzielnie zrobić?

bo dzwoniłem do 10 zakładów zajmujących sie alarmami i kodowaniem kluczy i też mi za dużo nie pomogli.

w aso chcą 70-120zł za dokodowanie kluczyka niezależnie od efektu. czy możliwe żeby oba klucze nie były wkodowane
albo od wyczerpania baterii sie rozkodowały?


Kurcze nie wiem co z tym robić i gdzie sie zgłosić. a chciałbym to jak najszybciej załatwić bo denerwuje mnie tyle szpeja noszonego w kieszeni.
Pozdrawiam

Jakuda pisze:hmm dużo mi nie ułatwiliście sprawy:/
dalej nie wiem za dużo. a często na forum piszecie jak zakodować klucze i inne operacje związane z zabezpieczeniami/pilotem.

gdzie jest ta centralka? co mogę sprawdzić? może poprostu jakiś kabelek jest odłączony?
co mogę jeszcze samodzielnie zrobić?

bo dzwoniłem do 10 zakładów zajmujących sie alarmami i kodowaniem kluczy i też mi za dużo nie pomogli.

w aso chcą 70-120zł za dokodowanie kluczyka niezależnie od efektu. czy możliwe żeby oba klucze nie były wkodowane
albo od wyczerpania baterii sie rozkodowały?


Kurcze nie wiem co z tym robić i gdzie sie zgłosić. a chciałbym to jak najszybciej załatwić bo denerwuje mnie tyle szpeja noszonego w kieszeni.
Pozdrawiam

Człowieku, ogarnij się Oczekujesz, że ktoś Ci napisze, centralka jest tu i tu, przetnij kabel czerwono żółty i połącz z zielonym, później włóż kluczyk do stacyjki, poczekaj aż zaświeci się zielona dioda, przekręć kluczyk 20 razy na MAR i 14 razy na GAR i będzie hulało
A za 2 dni napiszesz, że Cie się samochód spalił, bo jakiś ch źle doradził
Nikt tu z fusów wróżył nie będzie, bo nikt nie wie jaką pecynę kabli ktoś namotał montując centralkę.
Napisałem Ci JEDŹ DO ALARMIARZA bo sam to możesz tylko coś spier czy to nie było wystarczająco po polsku
Serdecznie pozdrawiam.

ale po co te nerwy?
nie raz na forum właśnie tak krok po kroku dajecie instrukcje co zrobić.

Chyba nie trudno powiedzieć gdzie jest centralka...za to mi znaleźć tak na ślepo jest bardzo trudno.

wtedy mógł bym zerknąć czy jest coś namieszane etc. zrobić fotki i łatwiej było by dojść do tego co jest.


pisałem powyżej, że dzwoniłem do wielu alarmiarzy i wszyscy rozkładali ręce że mi nie pomogą.

Aso na szybko chce mi zakodować kluczyki, ale jeśli nie pomoże to kasa do tyłu.
STĄD moje pytania!!! czy problem może być w rozkodowaniu?
Jestem przecież w stanie sam sprawdzić w jaki sposób został zainstalowany nowy alarm,
a co zostało zrobione ze starą instalacją....tylko potrzebuję paru instrukcji

Witaj kolego,

Takie przeróbki alarmów jak w twoim aucie mają sporą dozę indywidualności co oznacza że bez wizyty u specjalisty-fachowca sie nie obejdzie. W takich przypadkach ja swoim klientom zalecam powrót (odbudowę) do seryjnych rozwiązań producenta. Już wielokrotnie demontowaliśmy "cuda" montowane przez domorosłych elektroników których nikt nie potrafił naprawić. Musisz też wiedzieć, że wiekszosc "alarmiarzy" to specjaliści poslgujący sie schematami elektrycznymi konkretnych alarmów. Montaż alarmu przez kogoś kto robił to "po swojemu" oznacza że mogą być problemy z odgadnięciem zamysłów "konstruktora.

Co do umiejscowienia centralki i pomocy w demontażu on-line, to mając Lybre 3 lata sam nie wiem gdzie się ona znajduje. Musisz zaakaceptowac fakt, że to nie jest forum mechaników tylko forum posiadaczy. Pomagamy jak umiemy i jaka wiedze posiadamy. Ja, prowadząc serwis ASO maszyn budowlanych swoją Lybrę naprawiam w serwisie u znajomego - bo oni mają wiedze ku temu bu przy niej grzebać.

Życzę pomyślnego rozwiązania problemu.

LybraSW
dzięki za opinię.

Myślałem, że wszystkie są bliźniaczo podobne, i temat elektroniki jest wam znany do dna.


W tym wypadku to chyba nie jest tak że jakiś henio rozbabrał starą instalacje i wsadził nową. bo ten alarm był zamontowany w ASO od nowości w aucie.

Chciałem sie zatem dowiedzieć gdzie moze tkwić sęk, że pilot nie działa- i to właśnie pytałem, nie znam sie na tym i nie wiem czy faktycznie nowy alarm wymagał ingerencji w stary, czy został tylko dopięty jako dodatkowy sterownik centralnym zamkiem, zatem czy wystarczy go odpiąć, a może nawet nie. ew. coś włączyć-to może być byle bezpiecznik albo niewkodowany klucz...mi jest trudno nawet domyślać się przyczyny.
Dlatego zapytałem was, ale widocznie za dużo chcę wiedzieć:)

Hmmm gdyby alarmiarze chętnie w tym pomogli...ale widze że nie bardzo chcą sie tego tykać, a nawet jak sie zabiorą to skasują 200zł za rozebranie wszystkiego i powiedzą "nie da sie"-więc chciałem wykluczyć takie ryzyko, i w jakimś stopniu zlokoalizować przyczynę, choćby żeby wycenic jaki będzie koszt tej przeróbki.

Miejsce umiejscowienia centralki seryjnej do alarmu jest z reguły opisane w instrukcji - do ściągnięcia na z tego forum.

Poza tym coś mi tu nie kuka. Przy zakupie nowego samochodu nie zamontowano seryjnego alarmu tylko inny i dano kluczyk z wbudowanym pilotem, który nie działa

Fakt jest faktem, że parę złotych musisz poświęcić, żeby ktoś mądry popatrzył na Twoją instalację, bo zdalnie to faktycznie nikt nic konkretnego nie powie.

Pozdrawiam