Lancia Klub Polska

Witam. Przeszukiwalem forum w poszukiwaniu odpowiedzi na moje pytanie: "Skutki zakladania instalacji LPG w Lancii Thesis" i nie znalazlem w miare jednoznacznej odpowiedzi. Wnoszę więc zapytanie do posiadaczy (lub osób które miały styczność) tego modelu z instalacją gazową LPG o wypowiedź o skutkach ubocznych. Dobrze byłoby tez "pochwalić" sie spalaniem, ale wiadomo ze nie o to chodzi w tym aucie. LPG mialem w kazdym swoim aucie i zawsze były tego plusy i minusy. Nie chce widzieć tu wypowiedzi typu "skoro cie stac na takie auto to stac sie na PB" lub "gaz to zło, bo mama mi tak powiedziała". Jeśli ktoś ma w Thesisie LPG II gen to o minusach tez bym nie chcial słyszeć.
Pozdrawiam

Nawet nie napisałeś o jaki silnik Ci chodzi. A skutki są takie jak wszystkich samochodach od spadku mocy do wypalenia tłoków i uszczelki pod głowicą. A o inst. 2 generacji to raczej zapomnij tam pewnie sam plastik.

3.0/3.2 V6

z tego co wiem to silnik w Kappie 3.0 i Thesis 3.0 to bardzo podobne konstrukcje. Dobra instalacja w parze z profesjonalnym podejściem do sprawy montażu będzie gwarantem bezawaryjności (w połączeniu z troskliwością właściciela). Na instalacji raczej bym nie oszczędzał, bo zniszczyć serce Lancii Thesis to

Skalniak71 pisze:z tego co wiem to silnik w Kappie 3.0 i Thesis 3.0 to bardzo podobne konstrukcje. Dobra instalacja w parze z profesjonalnym podejściem do sprawy montażu będzie gwarantem bezawaryjności (w połączeniu z troskliwością właściciela). Na instalacji raczej bym nie oszczędzał, bo zniszczyć serce Lancii Thesis to

Silniki jako silniki bardzo podobne, różnica podstawowa to sterowanie czyli osprzęt elektryczny i elektroniczny, większe zaawansowanie technologiczne. Wszystkie auta mam "zagazowane" oprócz Thesis, jakoś nie pasuje mi ta para: Thesis-gaz
Do tego dochodzi opcja taka, że w Fiat Argenta też zostanie pozbawiony "gazu", jeżdżę nią stosunkowo mało i już ma 10lat i ponownie kupno zbiornika, montaż sekwencji przestaje się opłacać.

Witam,
proponuję założyć gaz i to jak najprędzej, żeby więcej kasy zostało w kieszeni. Mam Thesisa 3,0 l i na gazie zrobiłem 70 tys km. W tym czasie po odliczeniu kosztów instalacji zaoszczędziłem 13 000 zł.
Pozdrawiam

peter pisze:Witam,
proponuję założyć gaz i to jak najprędzej, żeby więcej kasy zostało w kieszeni. Mam Thesisa 3,0 l i na gazie zrobiłem 70 tys km. W tym czasie po odliczeniu kosztów instalacji zaoszczędziłem 13 000 zł.
Pozdrawiam

No niestety nie potrafię zarabiać za kierownicą, a montaż sekwencji to będzie inwestycja przewyższająca wartość auta i tak jeśli zrobię żółte blachy, podniosę wartość to nie będę mógł założyć gazu i odwrotnie jak założę gaz to nie załatwię żółtych blach i tak zamknięte koło, qwa mać .
Wszystko co tu napisałem dotyczy Fiata Argenta.
Thesis mam na tyle nową(ma 63 tyś) w tym moje 3 tyś, że nie mam zamiaru montować lpg, choć by było najlepsze.

85_Lancia_Dedra_85 pisze:3.0/3.2 V6

Jedyny mankament w 3.2 ,oprócz gazu to taki,że alternator jest chłodzony cieczą i jak sie zepsuje to nowy kosztuje 4800 ,o używce zapomnij ,więc powiedzenie jesli cie stać przy tym silniku jest jak najbardziej trafne

Jedyny mankament w 3.2 ,oprócz gazu to taki,że alternator jest chłodzony cieczą i jak sie zepsuje to nowy kosztuje 4800 ,o używce zapomnij ,więc powiedzenie jesli cie stać przy tym silniku jest jak najbardziej trafne [/quote]

identycznie jak w mercedesie na szczęście w naprawie nie jest wcale taki skomplikowany...

A mi się wydaje że jak się che mieć oszczędnego Thesis-a to trzeba sobie kupić diesla...

NIKI pisze:A mi się wydaje że jak się che mieć oszczędnego Thesis-a to trzeba sobie kupić diesla...

, tylko jak minie mu te 300 tyś to cale oszczędności pójdą pa pa. CR po takim przebiegu zaczyna robić fochy, a tu już pierwszy lepszy domowy fachowiec nie pomoże.

co z tego ,ze alternator jest chlodzony ciecza ?
w niczym to nie przeszkadza zalozyc gazu

argenta67 pisze:

NIKI pisze:A mi się wydaje że jak się che mieć oszczędnego Thesis-a to trzeba sobie kupić diesla...

, tylko jak minie mu te 300 tyś to cale oszczędności pójdą pa pa. CR po takim przebiegu zaczyna robić fochy, a tu już pierwszy lepszy domowy fachowiec nie pomoże.

że jak ? JTD to jest to i nic tego nie zmieni

fazi pisze:
że jak ? JTD to jest to i nic tego nie zmieni

to jest ,ale najslabszy silnik w tym aucie ,czyli tak jak powinno byc - diesel do oszczedzania ,a nie szpanowania

fazi pisze:

argenta67 pisze:

NIKI pisze:A mi się wydaje że jak się che mieć oszczędnego Thesis-a to trzeba sobie kupić diesla...

, tylko jak minie mu te 300 tyś to cale oszczędności pójdą pa pa. CR po takim przebiegu zaczyna robić fochy, a tu już pierwszy lepszy domowy fachowiec nie pomoże.

że jak ? JTD to jest to i nic tego nie zmieni

I obyś był jak najdłużej w tym przeświadczeniu żył i oby nie spotkały cię przypadłości CR, nie ma nic "gorszego" jak stare JTD.