Lancia Klub Polska

Tak jak w temacie czy jest możliwość "podciągnięcia" ręcznego?

Tak. Ściągasz tą skórkową maskownicę przy ręcznym na tunelu (ona ma taki zatrzask jak w kurtce, rozpina się ładnie, a podważasz od przodu plastyk dolny, tam jest zatrzask). Pod nią masz całą dźwignię ręcznego, pod którą jest taka długa nakrętka (najlepiej małą grzechotką) na klucz 13 jak dobrze pamiętam. Kręcąc tą nakrętką regulujesz ręczny. On jest założona bezpośrednio na linkę i albo ją zaciąga bardziej albo popuszcza.

Super! Dzięki za info zaraz to sprawdzę bo nie przepuścili mnie na przeglądzie za ręczny właśnie i za "zbyt słaby pomarańczowy" w kierunkowskazach no śmiech na sali

Ciechu pisze:Super! Dzięki za info zaraz to sprawdzę bo nie przepuścili mnie na przeglądzie za ręczny właśnie i za "zbyt słaby pomarańczowy" w kierunkowskazach no śmiech na sali

No na ten pomarańczowy nie mamy raczej wpływu. Co za diagnozy... No chyba, że żarówka jest pomarańczowa i się kończy stąd słabszy odcień. Ale nie wydaje mi się.

Pomarańczowy na żarówkach, kiedy są długo używane łuszczy się, kruszeje i zwyczajnie odpada. Stąd bardziej biała niż żółta barwa kierunkowskazów.

Ciechu pisze:Super! Dzięki za info zaraz to sprawdzę bo nie przepuścili mnie na przeglądzie za ręczny właśnie i za "zbyt słaby pomarańczowy" w kierunkowskazach no śmiech na sali

Witam,

Kolega jak sprawdził ten ręczny,czy faktycznie da się go podciągnąć
to mógłby coś napisać i jakoś zakończyć temat.

Mam pytanie związane z tematem. Mianowicie u mnie ręczny hamuje z jednej strony. Z drugiej bardzo słabo. Czy do tunelu dochodzą dwie linki, czy jest rozdzielony na strony gdzieś pod samochodem? Wiem że to nie problem sprawdzić, ale jakby ktoś był tak miły napisać.

mjerzy pisze:Mam pytanie związane z tematem. Mianowicie u mnie ręczny hamuje z jednej strony. Z drugiej bardzo słabo. Czy do tunelu dochodzą dwie linki, czy jest rozdzielony na strony gdzieś pod samochodem? Wiem że to nie problem sprawdzić, ale jakby ktoś był tak miły napisać.

Cześć
Linki rozdzielają się na dwie na wysokości tylnej kanapy pod autem.
Najlepiej wejść pod spód i zobaczyć czy czasem któraś z linek się nie przytarła
Często winę ponosi belka nad którą przechodzi przecierając ją,a woda robi resztę

Dzięki. Myślę że to raczej wina samego zacisku. Ręczny jest, tylko dużo słabszy z lewej strony. Myślałem, że może da się podciągnąć jedną stronę...

mjerzy pisze:Dzięki. Myślę że to raczej wina samego zacisku. Ręczny jest, tylko dużo słabszy z lewej strony. Myślałem, że może da się podciągnąć jedną stronę...

OK,odpisz co było nie tak jak sprawdzisz?

mjerzy pisze:Dzięki. Myślę że to raczej wina samego zacisku. Ręczny jest, tylko dużo słabszy z lewej strony. Myślałem, że może da się podciągnąć jedną stronę...

Wejdź pod samochód i sprawdź dokładnie Ja na jednym kole też nie miałem ręcznego, a na drugim był żyleta i winne były linki właśnie.