Lancia Klub Polska

Witam.
Mam problem z zimnym silnikiem,odpala za pierwszym wrzucam 1 szarpie 2 szarpie aż do 5 biegu to samo.Dopiero jak silnik się rozgrzeje jest wszytko ok,dodam ze czujnik temperatury nie działa.
Czy to jest wina czujnika?

rozumiem ze nie dziala czujnik temp dla wskaznika w kabinie?
dla ecu jest inny czujnik temperatury
czy dziala kontrolka check engine? tzn czy gasnie po chwili od zalaczenia zaplonu?
nawet jesli czujnik temp dla ecu jest uszkodzony to objawy beda raczej inne bo bedzie problem z odpalaniem cieplego silnika. nawet nie praca cieply a zimny.
sprawdzic wszystko co niezbedne. swiece, kable, rozdzielacz i moze cisnienie na listwie wtryskowej.

sprawdzić czy nie ma wody w paliwie (odkręcić pompę zaświecić latarką i pojeździć śrubokrętem po dnie czy robią się krople - cienie)

Underworld3 pisze:Witam.
Mam problem z zimnym silnikiem,odpala za pierwszym wrzucam 1 szarpie 2 szarpie aż do 5 biegu to samo.Dopiero jak silnik się rozgrzeje jest wszytko ok,dodam ze czujnik temperatury nie działa.
Czy to jest wina czujnika?

na zimnym silniku odłącz niebieską wtyczkę od czujnika temperatury chyba na prawo od wtrysku i odpal - obroty powinny się podnieść do 1200 i spróbuj wtedy ruszyć

w jakim stanie są kable wysokiego napięcia i świece??

NO mam samochód dopiero tydzień dopiero kupiłem ale patrząc na swiece i kable to ok,ale kable i swiece bym raczej wykluczył ponieważ na ciepłym silniku też by szarpało a nie szarpie.

Może czujnik on steruje pośrednio rozruchową dawką paliwa.

Co do kabli. Na zimno w pewnych warunkach (np: jesień) "osadza" się wilgoć. Istnieje taka możliwość jak parkujesz pod chmurką.

Tez mi sie tak wydaje ze czujnik bo na pewno nie działa,nie pokazuje nawet temp w kabinie chociaz ostatnio jak jechałem to zaczął wariować od 0 do 90C tak jak by sie zacinał.

Underworld3 pisze:NO mam samochód dopiero tydzień dopiero kupiłem ale patrząc na swiece i kable to ok,ale kable i swiece bym raczej wykluczył ponieważ na ciepłym silniku też by szarpało a nie szarpie.

Tak jak napisał Kosmit-,,jesień,wilgoć itd.Też tak miałem w którymś aucie.Potrafił rano palić tylko na dwie świece.Po rozgrzaniu jechał ok.
Moja sugestia-odpal zimny silnik jak będzie ciemno i sprawdź czy nie robi się choinka na przewodach.
Ściągaj po kolei kable ze świec i słuchaj jak pracuje silnik.
No chyba,że to wina tego czujnika itd.

Mowa o czujniku do temp. silnika nie kabiny. Jak coś drgnęło i normalnie 90 pokazywało przez jakiś czas brak konkretnego połączenia (przerwa w obwodzie). Na odległość trudno wyczuć.

aby sprawdzić kable, weź je do domu i rozgrzej (wysusz) np w piekarniku na 50 stopni, następnie cieplutkie zanieś do auta i zamontuj. odpal i sprawdź czy chodzi dobrze. znam to z doświadczenia, że gówniane kable zawilgocone puszczają prąd bokiem i brakuje iskry na świecy. po wysuszeniu działają ok.

Dziś wykręcałem świece aby sprawdzić okazało się że wszystkie trzy są takie same jedno elektrodowe a czwarta jest cztero elektrodowa czy to mogła by być przyczyna szarpania na zimnym silniku?

Underworld3 pisze:Dziś wykręcałem świece aby sprawdzić okazało się że wszystkie trzy są takie same jedno elektrodowe a czwarta jest cztero elektrodowa czy to mogła by być przyczyna szarpania na zimnym silniku?

Nie koniecznie.Zrób tak jak pisałem wyżej,nie będę drugi raz pisał to samo