Lancia Klub Polska

Witam!

Byłem dzisiaj na badaniu diagnostycznym, żeby sprawdzić zawieszenie Lancii. Okazuje się, że wszystko jest w porządku, ale jest problem z jednym amortyzatorem (tylnym). Przód ma po 76%, tył (lewy) ma 68%, a tył (prawy) ma niecałe 20%.

Moja Lancia to model Kombi 2.4TDS z 1996 roku. Diagnosta mówił, żeby dokupić jeden amortyzator. Czy jest różnica w tyle amortyzatorów prawy - czy lewy? I jeszcze co jest ważne - Że nie mam regulacji świateł i czy w tym przypadku są jakieś inne amortyzatory? (chodzi cały czas o tył). Czy ktoś wie jakie amortyzatory byłyby w tym modelu i gdzie najlepiej kupić jeden amortyzator (używany)? - Bądź nowy ewentualnie.

Pozdrawiam i proszę o szybką odpowiedź.

dawidostrowiec pisze:Witam!

Byłem dzisiaj na badaniu diagnostycznym, żeby sprawdzić zawieszenie Lancii. Okazuje się, że wszystko jest w porządku, ale jest problem z jednym amortyzatorem (tylnym). Przód ma po 76%, tył (lewy) ma 68%, a tył (prawy) ma niecałe 20%.

Moja Lancia to model Kombi 2.4TDS z 1996 roku. Diagnosta mówił, żeby dokupić jeden amortyzator. Czy jest różnica w tyle amortyzatorów prawy - czy lewy? I jeszcze co jest ważne - Że nie mam regulacji świateł i czy w tym przypadku są jakieś inne amortyzatory? (chodzi cały czas o tył). Czy ktoś wie jakie amortyzatory byłyby w tym modelu i gdzie najlepiej kupić jeden amortyzator (używany)? - Bądź nowy ewentualnie.

Pozdrawiam i proszę o szybką odpowiedź.

Jeden to nie wiem ale nivomaty są k kombi

To jakiś bardzo mądry diagnosta - skoro kazał wymienić jeden amortyzator.
Amorki wymienia się parami - a jeśli masz SW bez regulacji świteł to masz na 95% nivomat - czyli samopoziomujące się zawieszenie.

A dlaczego trzeba wymieniać parami, skoro koła są niezależne, natomiast drugi amortyzator na stacji diagnostycznej wyszedł dobrze. Diagnosta stwierdził, że czasami nowe nie moją tyle procent. Czyli jaki by był sens wyrzucić dobry amortyzator, kupić nowy co mógłby mieć 2% mniej?

Nivo można wymieniać pojedynczo inne wymienia się parami. Może mechanik skapnął się, że masz nivo i dlatego polecił wymianę jednego.

Pozdrawiam

zasadnicze pytane ,ćzy masz nivo? bo na stacjach diagnostycznych to nieraz niezłe orły pracują i nie maja pojęcia co to nivo,a moze się zdarzyć że masz zwykłe amorki wsadzone-idze to zrobić,kazał Ci jeden zmienic bo jeden masz walniety ,proste a wymienia się parami bo tył to tył a przód to przód,tka samo jak wymioenia się dwie końcówki kierownicze jak zmieniasz rozrząd to pasek plus rolki i napinacz a nie sam pasek ,jak olej to z filtrem ,tak juz jest po prostu

dawidostrowiec pisze:Diagnosta stwierdził, że czasami nowe nie moją tyle procent.

przecież napisałeś

dawidostrowiec pisze:tył (lewy) ma 68%,

czyli też ledwo żywy. Jeśli dasz drugi z 95% to może być niewesoło na dziurawym zakręcie.

Edit:
Oczywiście mowa o konwencjonalnych amorach.

Topcio wiesz, że wynik powyżej 50% uzyskany na tej maszynie uznawany jest za bardzo dobry? Stwierdzenie "ledwo żywy" jest niezbyt właściwe w tej sytuacji...

Tak znam tę zasadę: Ale mówi ona o amorach w parach. Przy nowym 95-98% to jego 68 marnie wypada, co więcej jest to odczuwalne w czasie jazdy.

Nowe amortyzatory nigdy nie mają 98%. Stwierdzone to przez diagnostę.

Gdzieś czytałem, że trafiały się nówki po 85%. Moje kilkuletnie (już je kupiłem w samochodzie ) w lipcu na badaniu wykazały 87 i 89 % .
Tak czy inaczej, moim zdaniem jeśli jeździ się szybko po naszych dziurawych drogach wymiana jednego amora na nowy jest złym pomysłem. Zawsze można na chybił/trafił kupić używkę (ale też pewnie będzie problem z kupnem jednego) z nadzieją na trafienie 68%.

a ja zapytam...jak rozróżnić nivo od nie nivo?

Ten test zasadniczo bada reakcję całego układu a nie wybiórczo amortyzatora i np zmiana ciśnienia w ogumieniu wpływa znacząco na wynik, ponadto dla tyłu wyniki są słabsze (bo jest lżejszy) i myślę, że te 68% nie jest złe. Z drugiej strony ponoć amortyzatorów typu nivo nie powinno się tym badać.
Przy wartości kappy z tego rocznika nie dziwię się, że każdy kombinuje, żeby zaoszczędzić i chce np wymienić jeden amortyzator. Nawet, jeśli założy używany, ale sprawny to i tak będzie lepiej niż jest teraz...

Alan pisze:a ja zapytam...jak rozróżnić nivo od nie nivo?

Alan nivo ma na samej górze opacie sprężyny i sprężyna jest krótsza,zwykły ma oparcie sprężyny kilkanaście centymetrów niżej