Lancia Klub Polska

Witam.
W mojej kappie miałem przypadłość, że spryskiwacze szyb sikały prawie wogóle.
Kupiłem nawet nową pompkę na allegro, bo ciężko dostępna, ale jednak okazało się, że to nie w niej
problem.
Opisze usterke, jeżeli komuś się to przytrafi.
W miejscu, gdzie chowa się płyn wspomagania idzie wężyk od pompki spryskiwacza i rozdziela się trójnikiem, na
dwa wężyki. Ten trójnik jest przyczyną.
Jest w nim cos w rodzaju studzienki, od jej dołu wpada płyn do spryskiwaczy i jak jest duże ciśnienie podnosi
na jej górze plastikową zatyczkę na sprężynie, płyn się wylewa i leci dalej.
Niestety jest też tam coś w rodzaju czerwonej foli, która zatyka tą studzienke.

Moje rozwiązanie, wywalić całe nakryci studzienki, łącznie z daszkiem na sprężynie.
Płyn trochę dłużej wraca, ale jest to lepsze niż brak spryskiwaczy.

Pozdrawiam.

Tam w tej studzience powinna być membrana gumowa,która powstrzymuje płyn przed cofaniem się do zbiorniczka.Można zastosować po wycięciu odpowiedniej średnicy kółka z cienkiej rękawicy gumowej lub z balona wewnętrznego np. piłki do nogi.Można coś takiego kupić w sklepie (pasuje od innych samochodów)za około 10zł.

u mnie na łączeniu wężyka z wężykiem który podawał już na maskę płyn był skorodowany czy zaśniedziały od wewnątrz i płyn nie mógł przejść więc wymieniłem na nowy i śmiga elegancko!